Adoptowałam sukę prawie :) ON: Debi

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon mar 04, 2013 17:45 Re: Adoptowałam sukę prawie :) ON: Debi

skaskaNH pisze:Ja tam niebieskiego nie odpięłam, bo zdania na temat moderacji a76 nie zmieniłam.

kilka razy za to samo karac nie można
chyba? ;)

evanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 57384
Od: Pt gru 13, 2002 16:16
Lokalizacja: miasto wojewódzkie na prawach powiatu, a nawet gminy

Post » Pon mar 04, 2013 21:14 Re: Adoptowałam sukę prawie :) ON: Debi

Znalazłam! :ok:
Femka pisze: Szpiedzy mi donieśli, że wprawdzie Marcelibu kwestionowała, jakobym miała takie ładne nogi jak na banerku, ale ona zazdrości :lol:

Yyyy .... mam nadzieję, że nie tkwię w błędzie :crying: . To NIE BYŁO BY możliwe, żebyś aż tak schudła :mrgreen: .
Femka pisze::mrgreen:

EDIT: czy mój banerek przypadkiem nie kwalifikuje mnie do kolejnego bana? Bo doczytałam, że za banerki też są surowe kary :lol:

Ja swój zdjęłam, kiedy doszło kilku moderatorów. Choć wcześniej miałam mocne postanowienie, że nie zdejmę. Już się oswoiłam z myślą o banie, nawet sprawę informacji o spotkaniu TWA zorganizowałam. Ale pomyślałam sobie, że dam szansę jednej z moderatorek. Miałam nadzieję, że po prostu w tłoku nowych modów "po angielsku" zniknie. Ale jednak chyba tkwiłam i nadal jestem w błędzie. Świeci na zielono ten nick dosłownie całe dnie.
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Pon mar 04, 2013 21:41 post

No dobra, Dziewczyny. Chyba czas powiedzieć coś z sęsem.


Planowałam walnąć jakąś mowę refleksyjno powitalną, ale po pierwszym rzucie okiem na obecne miau nie uważam, żeby mówić cokolwiek miało sens. Cholernie żal, że odeszło kilka ważnych dla miau osób. Ważnych, bo to byli ludzie, którzy z jednej strony są prawdziwymi miłośnikami kotów (w odróżnieniu od miłośników kasy z kotów), a dodatkowo jeszcze mieli coś mądrego do powiedzenia. Miau odchudziło się z ludzi, jakich to forum potrzebuje jak żaba dżdżu. Za VVu nie przepadałam, co widać było gołym okiem, ale nad tym, co pisał trzeba było się zatrzymać. I jego nieobecność to duża strata dla miau, bo VVu niczego nie stracił.

Po miesiącu postu totalnego od miau (nie logowałam się tu, nie podglądałam) muszę powiedzieć, że zmieniłam zdanie co do jednego. Nie ma sensu nękać alix76 ani aassiiaa, bo to nie one są problemem naszego forum. Zachowują się na tyle, na ile je stać. Nie ma ich co winić, że inaczej nie potrafią. To nie zła wola, tylko genetyka.

Kilka lat temu, podczas jednej z awantur na temat niekontrolowanego przepływu kasy w kierunku mniej lub bardziej podejrzanych "kocich aniołów", napisałam, że problemem tego forum jest jego Admin. I podtrzymuję.

To, co się dzieje w tej chwili na miau, to eskalacja konfliktu który w stosunkowo łatwy sposób można rozwiązać. I nie, wcale nie mam na myśli podporządkowania się żądaniom mitycznego TWA i odsunięcie od moderacji Misia Puchatka. To, co obiektywnie łatwe do pozamiatania ku zadowoleniu każdej ze stron, wymaga jednakowoż posiadania jaj, umiejętności komunikacji i rozmowy. Bo Admin, przyzwyczajony do grzecznych i pełnych szacunku postów kierowanych kiedyś pod jego adresem nie zauważył, że po tamtym autorytecie to już nawet śladu nie ma. Nie ma zatem sensu występowanie z wysokości koturn, bo teraz to już może być tylko śmieszne. W sensie koturny bez autorytetu.

Doczytałam, że Admin szczegółowo przeanalizował legalność banerków z podpisów i ogłosił światu, że część jest cacy, a część be. Jasnych kryteriów nigdzie nie odnalazłam, ale domyślam się, że wybór był raczej intuicyjny: tam, gdzie się wydawało, że Obraza Majestatu i Majestaciku ma miejsce, ciach. Całkiem jak w dowcipie o niezrozumiałych obcojęzycznych słowach i obrażaniu :mrgreen:

Po pacyfikacji banerkowej przycichło, ale nie trzeba być prorokiem, wróżbitą albo różdżkarzem, żeby czuć mocny puls wód podziemnych. Ja daję miesiąc zaciskania zębów, chyba, że alix76 wcześniej da kolejny popis swoich moderatorskich umiejętności.

Zamiataj sobie zatem Adminie swoimi dwiema miotłami pod dywan do woli. To Twoje forum i możesz robić, co Ci się żywnie podoba. Możesz mnie oczywiście zbanować za to, co napisałam. I od razu zaznaczam, że nie zamierzam udawać, że alix76 to studnia intelektu i jeśli bezpośrednio mnie dotknie ten niezgłębiony umysł, dam wyraz swojej opinii. Groźba bana to za mało, a ja za duża dziewczynka, żeby mnie grożący paluszek wystraszył.

Banuj więc do woli. Czasowo, dożywotnio, jak tam sobie chcesz. Alix76 od tego nie zmądrzeje, konflikt eskalować będzie dalej, a Tobie nie odrosną jaja. Choćbyś mi nawet do bana klątwę dorzucił, rzeczywistości nie zmienisz.



p.s.
wprawdzie aż taka zadufana w sobie nie jestem, żeby oczekiwać stałej obecności Admina w tym wątku :mrgreen: ale ufam w sprawność kanałów komunikacyjnych :ok:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pon mar 04, 2013 21:47 Re: Adoptowałam sukę prawie :) ON: Debi

evanka pisze:
skaskaNH pisze:Ja tam niebieskiego nie odpięłam, bo zdania na temat moderacji a76 nie zmieniłam.

kilka razy za to samo karac nie można
chyba? ;)

masz na myśli miau, czy w ogóle? :mrgreen:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pon mar 04, 2013 22:47 Re: Adoptowałam sukę prawie :) ON: Debi

Femka pisze::mrgreen:

EDIT: czy mój banerek przypadkiem nie kwalifikuje mnie do kolejnego bana? Bo doczytałam, że za banerki też są surowe kary :lol:

Ależ owszem, ze tak, kwalifikuje się :P
Chcesz następnego bana? :evil:
Niedenerwujmnie


Femka, brakłoCiętutaj :mrgreen:
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon mar 04, 2013 22:52 Re: Adoptowałam sukę prawie :) ON: Debi

Femka nie prowokuj :wink: :lol: Bo na kolejnym banerku już taka zgrabna i powabna nie będziesz (za karę, że znowu znikniesz tfu,tfu)
Masz rację oczywiście, jak zwykle. Ale cóż można poradzić w kwestiach które poruszasz. Nic. I tym optymistycznym akcentem kończę i zmykam lulu.
Obrazek

"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu."
Ernest Hemingway

ewan

Avatar użytkownika
 
Posty: 5825
Od: Nie cze 21, 2009 19:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon mar 04, 2013 23:01 Re: Adoptowałam sukę prawie :) ON: Debi

Nie, żadnych więcej prowokacji nie będzie. Napisałam, co miałam do powiedzenia i idę sobie szpiegować po wątkach.

Muszę jeszcze grzecznie podziękować casicy za kasę na waciki. Na niujork wprawdzie nie wystarczy, ale w sumie liczy się gest :mrgreen: I trzeba beneficjenta poszukać.

Tymczasem też udam się na spoczynek. Jak na pierwszy dzień, to dawka miau zdecydowanie już za duża.
anna57 :1luvu:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pon mar 04, 2013 23:48 Re: Adoptowałam sukę prawie :) ON: Debi

Femka pisze:Nie, żadnych więcej prowokacji nie będzie. Napisałam, co miałam do powiedzenia i idę sobie szpiegować po wątkach.

Muszę jeszcze grzecznie podziękować casicy za kasę na waciki. Na niujork wprawdzie nie wystarczy, ale w sumie liczy się gest :mrgreen: I trzeba beneficjenta poszukać.

Tymczasem też udam się na spoczynek. Jak na pierwszy dzień, to dawka miau zdecydowanie już za duża.
anna57 :1luvu:

No to szukaj :)
I żebyś zdążyła mi przekazać, a ja przelać.
A jak nie to wiesz, kanałami 8) :ok:

Pod każdym słowem długiego, zamieszczonego wyżej eseju mogę się w zasadzie podpisać.


edit: bo chciałam nie nachalnie poczekać do jutra i ogłosić - masz pw
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto mar 05, 2013 11:50 Re: Adoptowałam sukę prawie :) ON: Debi

Hej :D
Masz rację, nie ma co zwlekać, bo za chwilę znowu mogę mieć problem z logowaniem :lol: Albo wiadomość o beneficjencie słać na Berdyczów :piwa:
Zatem wybieram fiona.22 z Kielc.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Wto mar 05, 2013 13:11 Re: Adoptowałam sukę prawie :) ON: Debi

Femka pisze:Hej :D
Masz rację, nie ma co zwlekać, bo za chwilę znowu mogę mieć problem z logowaniem :lol: Albo wiadomość o beneficjencie słać na Berdyczów :piwa:
Zatem wybieram fiona.22 z Kielc.

Zatem mówisz i masz :piwa:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto mar 05, 2013 13:21 Re: Adoptowałam sukę prawie :) ON: Debi

Dzięki wielkie za troskę o mnie, biednego wygnańca :piwa: :ok:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Wto mar 05, 2013 13:24 Re: Adoptowałam sukę prawie :) ON: Debi

Rozważaliśmy też opcję z "Femka pisze", ale nie wiem, czy ucieszyłabyś się z porównania do pewnej persony :twisted:

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto mar 05, 2013 13:30 Re: Adoptowałam sukę prawie :) ON: Debi

dobrze, że porzuciłyście ten pomysł :mrgreen:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Wto mar 05, 2013 13:34 Re: Adoptowałam sukę prawie :) ON: Debi

Można było zmodyfikować:

"Gdyby Femka była na forum, to z pewnością napisałaby, że:

(tu tekst)

Ale, że Femki nie ma, to tego nie napisze"
:mrgreen:

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Wto mar 05, 2013 13:44 Re: Adoptowałam sukę prawie :) ON: Debi

Pokaz Debi i poopowiadaj :)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87944
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 53 gości