Ogłoszenia - jak robić, gdzie umieszczać, za co płacić?

[penny-lane]

Dziewczyny, z jakich portali macie najwięcej zapytań adopcyjnych?
Trochę to się zmienia w czasie, np. z alegratki jest mniej niż kiedyś, a tablica wciąż wiodąca (przynajmniej u nas )

Ja prawie w ogóle nie mam zapytań z portali - czasem z tablica.pl, ale raczej takie niezbyt fajne a z gratki to tylko jakaś starsza Pani, która kazałami mi leczyć kota moczem . Czasem zdarzają mi się z profilu na facebooku
https://www.facebook.com/kociakoweadopcje

Najwięcej mam z poczty.. pantoflowej znajomi i znajomi znajomych - chodzą słuchy, że taka Domi jest co to tymczasuje koty ze Schroniska Raczej staram się nie podkreślać, że to Dom Tymczasowy, ponieważ ludzie w Bydgoszczy mają złe doświadczenia z pewną Panią, która dużo ogłasza, ale nic nie wyadoptowuje i zawsze ma milion wymówek czemu ktoś będzie złym opiekunem kota od niej

[_ogonek_]

Jeśli mogę i ja kilka groszy

Jeszcze jakiś czas temu brałam się za zrobienie jak największej ilości psów pakietów, portali było 30 albo 20, czy 15. Ostatnio jednak zmieniłam trochę tok myślenia i obecnie obowiązkowo każdy pies ze schroniska (no na szczęście jest ich tylko w porywach do 40) ma ogłoszenie na:
http://tablica.pl
http://wroclaw.gumtree.pl

Z tych dwóch stron mam najwięcej zapytań i najciekawszych.
Jednakże oprócz nich mam też telefony z:
http://morusek.pl
http://alegratka.pl
http://e-zwierzak.pl

Ogłaszam też na: eoferty.com.pl, cafeanimal.pl , pineska.pl.
Jednak ostatnio z braku czasu ograniczam się do dwóch najwyżej + morusek i alegratka.

Być może dzwoni do mnie lud z innych portali, ale nie wiem, bo często zapominam spytać.

Cóż... Psom idzie gorzej niż kotom, tak coś mi się wydaje.
Zauważyłam, że psy w typie ras mają dużo większą oglądalność niż te zwykłe.
Działają tytuły np. Malutka Zorka fajniejsza od yorka.
NA owczarki nikt jednak już nie chce patrzeć Bernardyn ma setki odsłon i nic niestety...

W tekście zawieram krótką informację o wyglądzie i krótko o charakterze. Czasami w przypływie weny porywam się na większy dramatyzm ale i tak g..uzik on daje

Próbowałam w przypadku starszych psiaków chyba wszystkiego...
Ogłaszałam dziadki w czapkach, koszulach, ze zdjęciami za kratami, z fotkami spacerowymi, z tytułami w stylu : umieram, pomóż mi, w z tytułami : Baron i Pan Jeż szukają domu (Pan Jeż był zabawką) i cholera NIC jedno wielkie NIC!

I have no idea chce się rzec...

Tyle form, które wypróbowałam i nic nie działa... Mam psy które ogłaszam latami,

CHociaż nie mówię - w wakacje udało się wyadoptować Hektora (3 lata w schronie) dzięki ogłoszeniu.
Ale:
ostatnio dom znalazł Flin ( od lipca 2012 u nas) dzięki poczcie pantoflowej, bo pan przyjechał do schronu.
Ostatnio więcej jest takich adopcji, że ktoś wpada do schroniska, to kwestia właśnie poczty pantoflowej, bo w okolicy ktoś komuś powie że w Uciechowie schronisko jest.

A pytanie z innej beczki:
Ktoś ma pomysł na ciekawą akcję promującą adopcje? Musi być niekonwencjonalnie, bo tylko coś mega oryginalnego albo głupiego zwraca ludzką uwagę

[Sis]

Dzięki za cenne uwagi

Dorzucę coś od siebie
Czasem pomaga odnawianie treści i fot w ogłoszeniach, które długo wiszą, albo wręcz usuwanie i dodawanie jako nowego.
Fajne imię. Atrakcyjny tytuł, zabawne lub chwytające za serce foty - szczegolnie jak zwierzak łapie kontakt wzrokowy czyli patrzy w obiektyw - istotny jest dobór pierwszego (głownego) zdjęcia.
Pisanie w pierwszej osobie czyli jako kot/pies. I niezbyt długi tekst - ludziom nie chce się czytać powieści.
Ze starszymi zwierzakami bywa ciężko, ale też niezbyt wiele widzę ogłoszeń kotów w wieku powyżej 8 lat (być może mają wiek zaniżany). Warto dopisywać, że kot żyje do 20 lat, a pies w zależności od wielkości od 10 do też 20.

Aha - pomaga utrzymywanie aktualnej bazy ogłoszeniowej. Czyli regularne usuwanie nieaktualnych ogłoszeń. Zauważyłam, że wiele osób zniechęca się, gdy słyszą przy kolejnym kocie, że dawno w domu. Właściwie to uwaga do wszystkich ogłaszających - usuwając ogłoszenia nieaktualne, pomagacie wszystkim zwierzakom do adopcji

[justyna p]

40 zapytań?! to ze mną chyba coś jest nie tak

Penny-lane, wszystko jest z Tobą ok Ale zobacz, co z tego, że 40 zapytań jesli połowa w stylu "dziecioki chcom tego kota" i "o 11 będę w Toruniu to mogę ją zabrać", nawet bez witam i pozdrawiam
Widzę, że ci sensowniejsi (sądząc po pierwszym mailu) najczęsciej odpadają po mojej pierwszej odpowiedzi, w której piszę o warunkach adopcji i pytam w jakich warunkach miałaby zamieszkać kota. Albo nie odpisują wcale, albo odmawiają osiatkowania. Wnioskuję więc, że problemem są wygórowane warunki adopcji.
W sumie sama jestem zdziwiona, że taki odzew. Saska ładnie wyszła na zdjęciach, ale Lola też przecież ślicznie wygląda, wiec sama już nie wiem..

Szalony Kocie, a u Was najwięcej adopcji pewnie w Warszawie i okolicach? Może tam u Was większa świadomość i ludzie jakoś inaczej podchodzą do wizyt pa, umów i siatek i dlatego łatwiej znaleźć dom dla kota?

Aaa, zdecydowana większość zapytań z Tablica.pl

[OKI]

40 zapytań?! to ze mną chyba coś jest nie tak

Penny-lane, wszystko jest z Tobą ok Ale zobacz, co z tego, że 40 zapytań jesli połowa zapytań w stylu "dziecioki chcom tego kota" i "o 11 będę w Toruniu to mogę ją zabrać", nawet bez witam i pozdrawiam
Widzę, że ci sensowniejsi (sądząc po pierwszym mailu) najczęsciej odpadają po mojej pierwszej odpowiedzi, w której piszę o warunkach adopcji i pytam w jakich warunkach miałaby zamieszkać kota. Albo nie odpisują wcale, albo odmawiają osiatkowania. Wnioskuję więc, że problemem są wygórowane warunki adopcji.
W sumie sama jestem zdziwiona, że taki odzew. Saska ładnie wyszła na zdjęciach, ale Lola też przecież ślicznie wygląda, wiec sama już nie wiem..

Szalony Kocie, a u Was najwięcej adopcji pewnie w Warszawie i okolicach? Może tam u Was większa świadomość i ludzie jakoś inaczej podchodzą do wizyt pa, umów i siatek i dlatego łatwiej znaleźć dom dla kota?

Żartujesz chyba?
To raczej kwestia skali, więcej ludzi, to większa szansa trafienia na tego właściwego. A i tak trzeba odsiać tych 40 [piiip]
Właśnie chyba zniechęciłam dom, bo napisałam, że i owszem - chcę zobaczyć, jak kot będzie mieszkał.
I korespondencja się urwała

[Szalony Kot]

W Warszawie chyba faktycznie łatwiej o sensowne domy - jak mieliśmy wielką akcję adopcyjną spod Kutna, to też na Warszawę ogłaszaliśmy i tu większość kotów znalazła domy.

[_ogonek_]

Jak ktoś z moich rejonów będzie regularnie kursował na Warszawę to i tam zacznę ogłaszać
ale psów tam kilka mamy
rozważam ogłaszanie tych "normalnych " psów na śląskie...

[Monika_Krk]

Klik, zaznaczam - celem edukowania się.

[I&S]

zaznaczam, bo prawdopodobnie zaraz będę DT

[Szalony Kot]

Lubimy wszystkie przyszłe i obecne DT, które biorą sprawy w swoje ręce

[I&S]

:ok:
Lubimy wszystkie przyszłe i obecne DT, które biorą sprawy w swoje ręce

Dzięki, dzięki

Cudna kotka mi się trafiła - strasznie miziasta, bardzo rozmruczana. Ma ok półtora roku - dwa, czarna z białymi skarpetkami, żabotem, wąsami i wnętrzem uszu. Z białym pieprzykiem. Przesłodka. Jej wadą jest to, że nie może wytrzymać bez człowieka i jak tylko wychodzę z łazienki, gdzie potrzymam ją jeszcze kilka dni na wypadek, gdyby miała się pochorować i zarazić moje futrzaki, strasznie krzyczy. Jak wchodzę - mruczy
Dobrze, ze mamy w domu stopery...

Kotkę dostałam na DT z Koterii Wabi się Merlin. Mam nadzieję, że o tak cudnego kota czasem ktoś zapyta jutro dziewczyna trafi na adopcje.org i w parę innych miejsc

pozdrowionka
Iza

[I&S]

No i nie zdążyłam jej ogłosić nigdzie indziej poza moim profilem na FB i na miau. Koleżanka się w niej zakochała i kicia dziś powędrowała do DS. Byłam DT całe 24h

[Szalony Kot]

Hehe, zachęcam do zaopiekowania się jakimś JoKotowym podopiecznym
Oto lista kotów, które poszukują nowych Domów Tymczasowych:
1. Oswojona, lubiąca głaskanie Szylka: http://bit.ly/SzylkaKotka
2. Gnom - lubi pieszczoty, ale czasem boi się obcych: http://bit.ly/GnomKot
3. Wąsik - czasem sam przychodzi na tulenie, czasem woli spędzać czas na zabawie: http://bit.ly/Wasik
4. Uwielbiająca koty, ale do człowieka trzeba ją przekonać, chociaż nie gryzie i nie drapie - Włoska: http://bit.ly/Wloska
5. Przylepna, urocza pierdoła z najsłodszym zezem świata - Ordonka: http://bit.ly/Ordonka
6. Wyzwanie dla ambitnych - śpiący przy człowieku, ale niechętny większym ingerencjom Bil: http://bit.ly/BilKot
7. Kochana pieszczocha, która najchętniej nie schodziłaby z ludzkich kolan, Mamuśka: http://bit.ly/Mamuska
8. Pingłin, który lubi głaskanie i koty: http://bit.ly/Pingłin
9. Berta, przepadająca za głaskaniem i spaniem: http://bit.ly/BertaKotka
10. Koko, kotka towarzysząca człowiekowi we wszystkich czynnościach, która musi być jedynym kotem w domu: http://bit.ly/KokoKotka
11. Przepiękny Cłownik (marmurek), który lubi towarzyszyć człowiekowi, ale niekoniecznie być głaskany: http://bit.ly/Cłownik
12. Gromada przytulastych, kochanych kotów, które mają tę "wadę", że są już stare... albo są alergikami. Ale wciąż można dać im szansę... http://bit.ly/JokotowePrzypadki

[OKI]

Jak mi ktoś ogłosi Kulokota bez konsultacji ze mną, to zabiję

[justyna p]

Jak mi ktoś ogłosi Kulokota bez konsultacji ze mną, to zabiję

Zachwyciło mnie to imię