Kotinowy zwierzyniec 7+2

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lut 26, 2013 21:10 Re: Kotinowy zwierzyniec 7+2

Jeszcze jedna sprawa Cynamon jest duży, ma nadwagę to zawsze zwiększa ryzyko problemów z trzustką.

Martwię się o niego :(

Oby to nic poważnego :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Wto lut 26, 2013 21:46 Re: Kotinowy zwierzyniec 7+2

Jeśli się uderzył w głowę - co możliwe - może mieć wstrząs mózgu i stąd to zachowanie.
Kot nie może kilka dni nie jeść, wątrobę sobie zniszczy. Idź do weta koniecznie.

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lut 27, 2013 7:22 Re: Kotinowy zwierzyniec 7+2

:D
Z Cymusiem lepiej :) Całą noc przespał ze mną, a od 2-iej miałam prawie non stop namolniactwo cynamonowe. Ale najważniejsze, że trochę zjadł i pił wodę. Ale do weta chcę rano iść, chyba że nie dam rady go "zapakowac" do transporterka :( Ale to będę się martwic później. Może wetka, która z/do pracy zawsze przechodzi obok mojego bloku, zajrzy do Cynamona po pracy ? zobaczymy.
Wydaje mi sie, że wiem gdzie ma obolałe (może stłuczone) miejsce, a to dzieki nocnym "karesom" nadstawiał główkę do miziania i domagał się głasków a ja korzystałam z okazji i "obmacywałam" kocurka :oops: :wink: Boli go broda, ale sam jej czubek, bo pod bródką głaskac się daje, ale gdy dotykam szczytu brody to miaukoli i odsuwa sie. Prawdopodobnie uciekając w panice "pojechał" po podłodze na bródce a na koniec może uderzył w coś twardego. Nic niepokojącego w paszczy nie zauważyłam, ale tez nie chciałam mu jej na siłę otwierać. Dlatego dobrze by było gdyby dał się zabrac do wetki :)
Stres to chyba jest u niego związany bardziej z bólem niz z obecnością kocic (co mnie bardzo cieszy), bo w nocy domagała się miaukoląc pod drzwiami wpuszczenia do pokoju Dziunieczka. Ona zawsze musi być gdzies blisko mnie. Wpuściłam ja do pokoju, a Cymuś nawet nie ruszył sie z mojej kołdry. Dziunia przespała z nami do rana.
Gdy kota cos boli, to szuka miejsc odosobnionych i tak reaguje Cymus. Przy jedzeniu też pewnie stłuczona broda powoduje pewien dyskomfort ...
Po nocy jestem troszkę spokojniejsza :D
Jesli tylko dam radę to będę chciała zrobić mu badanie krwi i obciąć pazury i ewentualnie umówic sie na czyszczenie zębów, ale to juz zdecydujemy razem z wetką

Po wizycie znowu odezwę sie :)
"Aby mieć właściwe spojrzenie na własną pozycję w życiu,człowiek powinien posiadać psa, który będzie go uwielbiał,i kota, który będzie go ignorował"/ D. Bruce
Obrazek
Szarusia [*]; Roki [*]; Kiciucha [*]; Santa [*]2011; Tinka [*]2013; Timorka [*]2013; Azira [*]2015; Cynamon [*] 2019; Fituś [*] 2020; Tola [*] 09.2020; Tosia[*] 04.2021; Tysia [*] 12.2021; Dziunia [*] 02.2024.

Kotina

Avatar użytkownika
 
Posty: 9523
Od: Czw sty 26, 2012 15:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lut 27, 2013 7:29 Re: Kotinowy zwierzyniec 7+2

Megana pisze:Jeśli się uderzył w głowę - co możliwe - może mieć wstrząs mózgu i stąd to zachowanie.
Kot nie może kilka dni nie jeść, wątrobę sobie zniszczy. Idź do weta koniecznie.


Megana,
Cynamon nie jadł tylko jeden dzień, czy pił wtedy - nie wiem.
Dzisiaj będę starała sie go "zapakowac" do weta, ale jestem cały dzien bez małża, więc nie wiem czy dam sobie radę :(
W ostateczności wetka przyjdzie do domu, ale wolałabym go zanieśc, bo będzie znacznie grzeczniejszy na miejscu ni z w domu
"Aby mieć właściwe spojrzenie na własną pozycję w życiu,człowiek powinien posiadać psa, który będzie go uwielbiał,i kota, który będzie go ignorował"/ D. Bruce
Obrazek
Szarusia [*]; Roki [*]; Kiciucha [*]; Santa [*]2011; Tinka [*]2013; Timorka [*]2013; Azira [*]2015; Cynamon [*] 2019; Fituś [*] 2020; Tola [*] 09.2020; Tosia[*] 04.2021; Tysia [*] 12.2021; Dziunia [*] 02.2024.

Kotina

Avatar użytkownika
 
Posty: 9523
Od: Czw sty 26, 2012 15:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lut 27, 2013 8:00 Re: Kotinowy zwierzyniec 7+2

Oj, oby to było to, o czym piszesz Kotinko :ok:
Poboli, przejdzie i Cymuś wróci do świata :kotek:

Ale, swoją drogą, faktycznie taki ciężki kocio może się nieźle poturbować przy upadku...
Kotina pisze: :D
Z Cymusiem lepiej :) Całą noc przespał ze mną, a od 2-iej miałam prawie non stop namolniactwo cynamonowe. Ale najważniejsze, że trochę zjadł i pił wodę.

I niech tak zostanie :wink:
:ok: :ok: :ok: za Was
Obrazek

Bagienka

 
Posty: 1298
Od: Sob paź 08, 2011 6:05

Post » Śro lut 27, 2013 9:23 Re: Kotinowy zwierzyniec 7+2

Poczułam lekką ulgę :wink:
Jednak lekką, bolący pyszczek :roll:
Mam ogromną nadzieję, że Cymuś da się złapać do transporterka i zawieźć do weta :ok: :ok: :ok: :ok:
Nie ma co zwlekać do wieczora, tym bardziej że Cymuś nie je za dużo.
Miziaki i obecność kocicy to dobry znak :mrgreen: dowód na to, że to nie stres przez kocice wywołał u Cymka taką reakcję.

Czekamy na wieści z niecierpliwością :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Śro lut 27, 2013 9:24 Re: Kotinowy zwierzyniec 7+2

Bagienka pisze: :ok: :ok: :ok: za Was

I od nas też :ok: :ok: :ok:
"We don't apologize
And that's just the way it is
But we can harmonize
Even if we sound like shit
Don't try to criticize
You bitches better plead the fifth" \\m//
MRRRRAAUUUUUU! :twisted: HELL BLOODY YEAH! :twisted:
"Dark matter. It's not atoms. It's the other stuff." :ryk:

Caragh

Avatar użytkownika
 
Posty: 26628
Od: Pon sie 03, 2009 23:03
Lokalizacja: Ślůnsk

Post » Śro lut 27, 2013 10:34 Re: Kotinowy zwierzyniec 7+2

:ok: :ok: :ok: pomogły :D
Dziękujemy :lol:

Ufffffffffffff ulżyło mi …. kamień …. z serca :lol:

To na 100% pyszczydło :) Ma kiwający się kieł, a po nim bolące miejsce, pewnie już zbiera się tam ropa. Stan zapalny w mordce też wokół niektórych pozostałych zębów. Dostał antybiotyk i lek przeciwbólowy – będzie brał przez kilka dni. Została też pobrana krew do badania, bo można było przyjąć, że był na czczo (parę chrupek zjadł w nocy). Wieczorem będą wyniki. Jeśli będą dobre przymierzymy się do „remontu” gębusi.
Cynamon mi zaimponował. Gdy zajrzałam do jego „gawry” od razu wyszedł do mnie aby się miziać – wskoczył sam na łóżko. Wtedy skorzystałam z okazji i skierowałem go do torby-transporterka. Wszedł bez problemu. Potem trochę się szamotał, ale torba z materiału – nic sobie nie mógł zrobic. W drodze kocisko parę razy miauknęło, ale generalnie było ok. W poczekalni tez siedział spokojnie mimo obecności tam psa i kota. W gabinecie, po otworzeniu torby, lekka panika, ale przytuliłam go mocno do siebie i się trochę uspokoił. Pozwolił, aby wetka dokładnie obejrzała mu paszczękę, popiskiwał cichutko gdy dotykała bolącego miejsca. Zero agresji, zero wyrywania się czy prób ucieczki. Kochane kocisko :love: Potem pobranie krwi, byłe dwie lekarki - na wszelki wypadek - ale okazało się, że niepotrzebnie. Cymuś przytulony do mnie grzecznie dał sobie ogolić łapkę i pobrać krew. Trochę buntował się przy przemywaniu – ale który kot lubi mokre na łapie ? Generalnie spisał się doskonale.
Powrót już bez miaukolenia, potem od razu poleciał do miski, ale nie jadł tylko polizał i „zszedł do podziemia” czyli pod łóżko. Pokój już otwarty, kocice wchodzą i wychodzą. Cymek nie zareagował nawet gdy Tośka zajrzała do niego pod łóżko. Ta zawsze ciekawska. Leży sobie spokojnie, mam nadzieję, że już odbędzie się bez stresujących niespodzianek.
Zamówiłam obróżkę feromonowi, bo przyda się po „zębowym” zabiegu :)
"Aby mieć właściwe spojrzenie na własną pozycję w życiu,człowiek powinien posiadać psa, który będzie go uwielbiał,i kota, który będzie go ignorował"/ D. Bruce
Obrazek
Szarusia [*]; Roki [*]; Kiciucha [*]; Santa [*]2011; Tinka [*]2013; Timorka [*]2013; Azira [*]2015; Cynamon [*] 2019; Fituś [*] 2020; Tola [*] 09.2020; Tosia[*] 04.2021; Tysia [*] 12.2021; Dziunia [*] 02.2024.

Kotina

Avatar użytkownika
 
Posty: 9523
Od: Czw sty 26, 2012 15:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lut 27, 2013 11:11 Re: Kotinowy zwierzyniec 7+2

Witajcie :D :D :D

Timorka wczoraj „zaliczyła” fryzjera. Za każdym razem imponuje mi babka, która ją strzyże :x 8O
Ona nie ma żadnych problemów z wściekłą Timorką. Po pół godzinie - z przerwami na odpoczynek dla kocicy - ruda była ostrzyżona, miała wypucowane uszy, przemyte oczy, wypsikana była jakimś specyfikiem i gotowa do powrotu. W aucie oczywiście nie omieszkała pokazać co myśli o całej wyprawie :wink: :twisted: i nasikała do kontenerka. Ale tym razem byłam przygotowana :mrgreen: i przeniosłam ją do drugiego – czyściutkiego. Pod koniec podróży próbowała wyjść, to wyjęłam ją i wzięłam na rece – ryzykując koopala na spodniach :mrgreen: Dalszą drogę jechałam z „opadniętą szczęką” – ruda siedziała spokojnie u mnie na kolanach, patrzyła przez okienko, nie wyrywała się :roll: 8O ..... potem nawet położyła swoje szanowne ciałko i tak dojechała do domu … :roll:
Zawsze wiedziałam, że koty są przewidywalne, to nie powinna się dziwić takiemu odmiennemu zachowaniu Timorki …. A jednak się dziwuje i dziwuje … i nadziwić się nie mogę :lol:

Oto kilka fotek Timorki, której próby zjedzenia karmiącej ręki, zostały już wybaczone … :love: :smiech3:

Przed i po

ObrazekObrazek

Zawsze po … apetyt dopisuje :o

ObrazekObrazek

W domku został ubrana w cieplutkie polarowe ubranko, no …. co by nie było jej tak bez futra zimno …

ObrazekObrazek

Za kilka minut weszłam do pokoju i oczom własnym nie wierzę …. Timorka bez ubranka pucuje zawzięcie swój wygolony brzuch.
Polarek koci obok niej. Zapytałam męża jak ona to zrobiła, bo siedziała w jego pokoju na parapecie
- nie widziałem, oglądam zawody
- ale cos musiałeś chociaż słyszeć ?
- nie, nic …

Kurcze, gdybym wiedziała, że to zdejmie, to stała bym i czekała, żeby to zobaczyć.
Korci mnie, żeby założyć jej to jeszcze raz i sfilmować :mrgreen: ..... jej striptiz ….. :smiech3: :smiech3: :smiech3:

Po odespaniu stresu Timorka poszła "zaklinać" drzwi balkonowe, ale tym razem jej "czary" nie poskutkowały i nie mogła wyjść na balkon

ObrazekObrazek
"Aby mieć właściwe spojrzenie na własną pozycję w życiu,człowiek powinien posiadać psa, który będzie go uwielbiał,i kota, który będzie go ignorował"/ D. Bruce
Obrazek
Szarusia [*]; Roki [*]; Kiciucha [*]; Santa [*]2011; Tinka [*]2013; Timorka [*]2013; Azira [*]2015; Cynamon [*] 2019; Fituś [*] 2020; Tola [*] 09.2020; Tosia[*] 04.2021; Tysia [*] 12.2021; Dziunia [*] 02.2024.

Kotina

Avatar użytkownika
 
Posty: 9523
Od: Czw sty 26, 2012 15:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lut 27, 2013 11:50 Re: Kotinowy zwierzyniec 7+2

No nie......Duża rozebrała kota do naga...
U nas córka, jak "ogoli" u fryzjerki swoją Diankę, (sunia chow chow) ta za nic na świecie nie wysiądzie z samochodu, dopóki nie nałożą jej chustki na szyję...wtedy łaskawie da się wyciągnąć z autka, idzie do domu i przez najbliższe dwa dni nie wylezie nawet na ogród...przeżywa :wink:,
Obrazek
...Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi:
iść przez życie nie czyniąc hałasu...
Ernest Hemingway

AnnAArczyK

Avatar użytkownika
 
Posty: 5558
Od: Pt lip 24, 2009 22:00
Lokalizacja: piękna, trójmiejska okolica

Post » Śro lut 27, 2013 12:24 Re: Kotinowy zwierzyniec 7+2

Timorko, z futrem wyglądałaś ładniej - nie dziwię się, że focha strzeliłaś :mrgreen:
"We don't apologize
And that's just the way it is
But we can harmonize
Even if we sound like shit
Don't try to criticize
You bitches better plead the fifth" \\m//
MRRRRAAUUUUUU! :twisted: HELL BLOODY YEAH! :twisted:
"Dark matter. It's not atoms. It's the other stuff." :ryk:

Caragh

Avatar użytkownika
 
Posty: 26628
Od: Pon sie 03, 2009 23:03
Lokalizacja: Ślůnsk

Post » Śro lut 27, 2013 13:08 Re: Kotinowy zwierzyniec 7+2

Timorka wygląda jak lew :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:

Cymuś jaki grzeczny :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: Ciocia mizia po brzusiu grzecznego chłopaczka :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Za wyniki krwi :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Śro lut 27, 2013 13:17 Re: Kotinowy zwierzyniec 7+2

Jak się cieszę z Cymusia! :D :ok: :ok:
Timorka! :lol: :lol: :mrgreen:
Miłego dzioneczka dla Kotinkowej Bandy! :D
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Śro lut 27, 2013 13:23 Re: Kotinowy zwierzyniec 7+2

Caragh pisze:Timorko, z futrem wyglądałaś ładniej - nie dziwię się, że focha strzeliłaś :mrgreen:



Pewnie, że wyglądała dużo lepiej, ale ją wyczesać ..... :strach: :strach:

Caragh, zapraszam na szczotkowanie rudej - raz spróbujesz i od razu Ci się odechce :mrgreen:
Poczęstuję dobrą kawką z ekspresu i ciastem domowej roboty, pogadusiamy .... będzie miło,
ale Timorkę Ty będziesz czesać. Ja przygotuje wodę utleniona i plastry ... :wink:
"Aby mieć właściwe spojrzenie na własną pozycję w życiu,człowiek powinien posiadać psa, który będzie go uwielbiał,i kota, który będzie go ignorował"/ D. Bruce
Obrazek
Szarusia [*]; Roki [*]; Kiciucha [*]; Santa [*]2011; Tinka [*]2013; Timorka [*]2013; Azira [*]2015; Cynamon [*] 2019; Fituś [*] 2020; Tola [*] 09.2020; Tosia[*] 04.2021; Tysia [*] 12.2021; Dziunia [*] 02.2024.

Kotina

Avatar użytkownika
 
Posty: 9523
Od: Czw sty 26, 2012 15:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lut 27, 2013 13:24 Re: Kotinowy zwierzyniec 7+2

Stłuczona szczęka bardzo boli, biedny, dzielny Cymuś.
Czemu Timorka ostrzyżona tak wybiórczo? A nowy uczes to gdzie?

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot] i 454 gości