Pisałam to już na wielu wątkach, ale powtórzę.Słyszałam, że czarne koty są wyjątkowo inteligentne.Nie miewałam ich zbyt wiele na DT, ale te, które tymczasowałam zdecydowanie były mądrzejsze niż inne.To nie kwestia miziastości, ale właśnie inteligencji.Tosia na pewno zrozumiała, że dzieci ją kochają, że jeśli nawet nadepną na ogon to nie ze złości, a niechcący.To tylko przykład, oczywiście.To musi być wspaniała kotka, skarb po prostu.Nie dziwię się, że domek rozpacza, ale pociechą będzie to, że znajdzie na pewno wspaniały domek.Za to mocne
