» Nie mar 17, 2013 0:33
Re: Dusia- z KAN już w Domku we Wrocławiu!Dziękujemy Domkowi
Wybaczcie ,że nie pisałam wcześniej ale dopiero w piątek lekarz potwierdził swoją wstępną diagnozę na co cierpi Dusia . Ten czas był poświęcony wszystkim niezbędnym konsultacjom i wynikom .Miałam też nadzieję ,że one nie potwierdzą wstępnej diagnozy dr Hildebranda która brzmiała : podejrzenie mukopolisacharydozy lub/i hiperwitaminozy A . Ale po kolei . Dr Niedzielski nie spełnił moich oczekiwać co do leczenia Dusi . Postanowiłam poszukać pomocy u doktora Wojciecha Hildebranda przyjmującego w klinice koni,psów i kotów Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu. Wizyta 12.03.2013 - pobranie krwi na wszystkie niezbędne badania ,konsultacja zdjęć RTG z ortopedami ,badania stężenia hormonów tarczycy w surowicy , konsultacja zdjęć z radiologami , dodatkowe zdjęcia RTG czaszka i odcinek szyjny kręgosłupa. Wyniki z krwi są następujące :AspAT,ALAT,mocznik,kreatynina,białko całkowite,albuminy,wapń całkowity,glukoza w krwi erytrocyty, hemoglobina ,hematokryt,MCV,MCH,MCHC,RDW,płytki krwi,limfocyty,limfocyty,monocyty,CK kinaza kreatyna,Na,K, chlorki, wapń , fosfor,hormony tarczycy (fT4 i T4 ) wszystko w normie , nieznacznie podwyższony cholesterol , poniżej normy nieznacznie leukocyty i granulocyty .Z wyniku badania RTG (bardzo dokładny opis)przytoczę teraz tylko podsumowanie :ze względu na zmiany w odcinku szyjnym kręgosłupa mukopolisacharydoza bardziej prawdopodobna niż dysplazja nasadowa. Następna wizyta 15.03.2013 mamy wszystkie badania ,dodatkowa konsultacja neurologiczna w której stwierdzono głuchotę oraz brak deficytów neurologicznych , diagnoza lekarza : podejrzenie mukopolisacharydozy, do rozważenia terapia p/bólowa(NSAIDS0 ew.gabapentyna . Na razie Dusia od piątku do niedzieli dostaje Metacam w iniekcji , od poniedziałku będę podawała preparat Metacam Oral w domu .W piątek poryczałam się jak bóbr,jeszcze nie wierzę że moja Duśka ma tą straszną genetyczną chorobę , nie wiem co jeszcze mogę dla niej zrobić , mam mętlik w głowie .Może ktoś się spotkał z tą chorobą i coś mi podpowie . A Dusia czuje się dobrze , jutro napiszę o niej trochę więcej i postaram się załączyć zdjęcia .