Choco i Nero w MAJU GŁOSUJĄ NA PKDT na KRAKVET cz.3,

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lut 19, 2013 22:06 Re: Choco i gryząco-drapiacy Czarny Wampir 3

Ja krople Bacha kupowałam niedawno u naszej forumowej ryśki.
Napisz do niej pw, a dobierze Ci skład i poda cenę.
memberlist.php?mode=viewprofile&u=268

dana.b

 
Posty: 3583
Od: Śro lis 09, 2011 12:01
Lokalizacja: Warmińsko-Mazurskie

Post » Wto lut 19, 2013 22:26 Re: Choco i gryząco-drapiacy Czarny Wampir 3

kristinbb pisze:Widać widać te włoski białe :D
Choco jest niesamowicie pomalowana, w takim kolorze psa to jeszcze nie widziałam. Czysta czekolada 8O
Właśnie dlatego ma tak na imię – pierwotnie Czekoladka - weterynarz wpisał jej imię do książeczki tak jak usłyszał po polsku – Czoko – stad mój nick na dogomanii, potem wszędzie wróciliśmy do oryginalnej pisowni…Może kiedyś znajdę jakieś lepsze zdjęcie… to wczorajsze jest dość kiepskie… :oops:
Maykaw pisze:Ewa jak ostatnio jechałam Pulawska po bardzo dlugim czasie to strasznie sie pozmienialo :) a apartamentowiec to pamietam - jak sie wyprowadzalam chyb juz stal do konca ale robili caly czas tam cos. Hmmm to juz prawie 3 lata :)
Widzisz, jak wszystko szybko przemija… nawet nie pamiętam kiedy konkretnie to było, zdjęć nie zrobiłam żadnych bo wtedy Zofia robiła świetne profesjonalne – ja miałam ze sobą tylko aparat kieszonkowy, a tak to widziałabym je czasem gdy przeglądam swój dysk albo wczytane na serwer na portalu fotograficznym …
Wiesz jak bardzo mi brakuje tego miejsca ze wspomnień i snów…. Tam chodziłam na nocne spacery za czasów gdy Chocusia była maleńkim szczeniaczkiem i wychodziłam z nią około 24:00 i między 4:00-5:00. Wtedy to było bardzo bezpieczne i moje ulubione miejsce położone kilka metrów od głównej ulicy prawie naprzeciwko mojego domu. Tam w miejscu pętli tramwajowej dla zabytkowych tramwajów co roku podczas spacerów w świetle księżyca i blasku gwiazd spotykałam jeże, tam czekałam kiedy zauważę pierwsze kwitnące fiołki… :(
MaryLux pisze:Dzięki za przepis, to rzeczywiście łatwe.
- wystarczyło odgrzewanie i wyszlo niezłe, przyprawiałam tylko solą i pieprzem! Najlepsze jest prawie całkiem na świeżo – uduszone wcześniej sczernieją i podpłyną ciemnym sokiem – takie nam nie smakują…
viewtopic.php?f=8&t=150599&p=9643047#p9643047
kussad pisze:Kolejna awaria prądu na Ursynowie…. Okazało się, że moja firma jest tam podłączona. Za chwilę będzie zimno i zabraknie wody – czekamy na naszą kolej w podłączaniu i uruchomienie sieci…
Dziś spiętrzają mi się terminy i obowiązki, z kilkoma osobami jestem na dziś umówiona a muszę wcześniej wyjść z pracy.
Siedzę, czekam i zajmuję się sprawami całkiem nieistotnymi… kocham uzależnienie w pracy od techniki i sprawnie działającego internetu…. :(
Eh, gapa, ciapa i nie wiem jak jeszcze mogę określić samą siebie…zajęta czymś całkiem innym, wyjazd, przeziębienie, Krzyś i różne inne sprawy przegapiłam o kilka dni termin ważności własnego skierowania na badanie lekarskie i teraz mam problem – wynik badania mam pokazać około czerwca, nie wiem kto ma uprawnienia do wystawienia tego skierowania, lekarz jednej specjalności już wiem, że nie, nie wiem co powie Moja Dr Małgosia i czy mi pomoże, jeżeli też nie da rady czeka mnie kolejna wizyta u mojego lekarza szybciej niż planowałam w czerwcu… :oops: W naszej lecznicy w dniu poprzedzajacym dostajemy SMS zawiadomienie o zbliżającej się wizycie ale nie o zabiegach i badaniach i to przegapiłam, przestałam kontrolować sytuację… :evil:
hanelka pisze:Ewo, pytałaś mnie o cenę kropli Bacha. Kupowałam je ładnych parę lat temu i wtedy butelka (starcza na mniej więcej miesiąc kuracji) kosztowała trzydzieści złotych.
Laserek kupiłam na osiedlowym bazarku w budce z badziewiem wszelkim. Kosztował siedem złotych. To jest malutki breloczek.
Dziękuję! Cały czas myślałam na ten temat!
To samo wymyśliłam – laserek kupiony na bazarku na Wałbrzyskiej wzbudził średnie zainteresowanie.

Zrobiłam myszkę na wędce – chwilę się bawiliśmy ale najbardziej zainteresowała się tym suka…. I zaczęła gryźć myszkę. Dałam piszczącą piłkę, „wędkę” zabrał kot i za chwilę gumka już była przegryziona w kilku miejscach więc długo się nie nabawiliśmy.…..
Muszę kupić sobie więcej gumki…- zużyłam 1,5 mb…

Przechodziłam kolo weterynarza i akurat nie było kolejki – poleca właściwie podobne leki jak tutaj wymieniałyście. Z wdrożeniem farmakologii na razie się wstrzymujemy, to były same propozycje nazw bez dawkowania nawet jeśli chodzi o stosowane też u ludzi. Nie pytałam czy są na receptę czy normalnie do kupienia..
Każdy kot reaguje indywidualnie. Nie wiadomo co z szyszką chmielu.
Nie wymieniałam Kropli Bacha – widziałam tą ofertę w bardzo wysokiej cenie i się przeraziłam… :(

Dziś Nerutek był całkiem grzeczny!
dana.b pisze:Ja krople Bacha kupowałam niedawno u naszej forumowej ryśki.
Napisz do niej pw, a dobierze Ci skład i poda cenę.
memberlist.php?mode=viewprofile&u=268
dziękuję – właśnie też o Niej słyszałam! Do jakichkolwiek rozmów muszę spróbować zebrać podstawowe fakty – każdy będzie pytał bardzo szczegółowo na czym polega problem….więc myślę jak to opisać….

Czy klikacie w konkursach na wątku z mojego banerka: :arrow: viewtopic.php?f=8&t=145337....

Lepiej sobie stąd pójdę bo chwilami zaczynam reagować alergicznie czyli miałabym ochotę sobie pod nosem zakląć a zaczyna się znowu poważny problem i widzę posty kogoś… wrrrr…. – to tutaj jest ten alarm… ogólnowarszawski :arrow: viewtopic.php?f=1&t=94084&start=540#p9641839 :(

Powinnam jeszcze trochę popracować w domu bo zrobiło się późno… a ja sobie cały czas siedzę na różnych forum jak nie na Krakvet to na Dogo a teraz tutaj… :oops:

Jutro napiszę więcej dlaczego zwalniałam się z pracy o czym już wiecie jeśli to zauważyłyście w ciągu dnia na wątku „Dla wnerwionych” a zacytowałam wcześniej….
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lut 20, 2013 10:43 Re: Choco i gryząco-drapiacy Czarny Wampir 3

Rób jej zdjęcia , przecież ona jest niesamowita w tym kolorze :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Śro lut 20, 2013 11:17 Re: Choco i gryząco-drapiacy Czarny Wampir 3

tak,tak,brakuje nam w ostatnim czasie foteczków,tak ,tak :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Śro lut 20, 2013 13:54 Re: Choco i gryząco-drapiacy Czarny Wampir 3

Wklejam prośbę .Sprawa pilna :!:
Proszę o zaglądanie na fb.

OKI pisze:Obrazek
Ja wiem, że fota do d*py :? Ale lepszej nie będzie
Ta kotka bardzo pilnie potrzebuje domu :(
Ma około tygodnia czasu. Przebywa na Saskiej Kępie w Warszawie.
Potem nie wiadomo, co z nią będzie

https://www.facebook.com/photo.php?fbid ... =1&theater Proszę o udostępnianie na fejsie
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56005
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Śro lut 20, 2013 21:43 Re: Choco i gryząco-drapiacy Czarny Wampir 3

Udostępniłam to zdjęcie - w tej chwili jest 63 ponownych udostępnień, nie zwróciam uwagi ile ich było gdy to sama zrobiłam :|

viewtopic.php?f=1&t=129181&p=9645981#p9645981
kussad pisze:Eh :( :( :(
Współczuję podrapanej twarzy i innych problemów :(
Miewałam już przez koteczka - "poderżnięte gardło" , podrapane oko, podrapany policzek i bardzo dużo różnych urazów w dziwnych widocznych miejscach :(
Trzymam kciuki za koteczki, za Was i poprawę nastroju :ok: :ok: :ok:
kristinbb pisze:Rób jej zdjęcia , przecież ona jest niesamowita w tym kolorze :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Myszolandia pisze:tak,tak,brakuje nam w ostatnim czasie foteczków,tak ,tak :ok: :ok: :ok:

Tak ładnie prosicie więc dziś do oglądania swoich bardzo starych zdjęć zaprasza Czekoladowa Księżniczka i życzy Wszystkim zdrowych i spokojnych snów a jutro miłego dnia!
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek
Obrazek
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lut 20, 2013 21:52 Re: Choco i gryząco-drapiacy Czarny Wampir 3

Dziękujemy!!! :1luvu:
Księżniczka sypia z panią w pościeli? :P :ok:

dana.b

 
Posty: 3583
Od: Śro lis 09, 2011 12:01
Lokalizacja: Warmińsko-Mazurskie

Post » Czw lut 21, 2013 6:28 Re: Choco i gryząco-drapiacy Czarny Wampir 3

dana.b pisze:Dziękujemy!!! :1luvu:
Księżniczka sypia z panią w pościeli? :P :ok:
Tak! Sypia z nami!
W tamtych czasach bardzo powszechna była jedna z zasad wychowania psa -”Pies nie śpi w łóżku z człowiekiem”… :twisted:
Byłam święcie przekonana, że tak jest też w naszym domu dopóki podczas jednego z pierwszych wspólnych wyjazdów Mąż nie przyłapał Księżniczki na gorącym uczynku i zrobił nam to zdjęcie…
Wtedy okazało się jakie to cudowne uczucie i jakie Chocunia na miękkie aksamitne puszyste futerko i jak jest miło gdy tak się przytuli…. :D

Dziś coś trochę innego, dziś dzień bardzo ważny ale Dla Kogoś Innego, pewna rocznica:

Jesteś z nami dokładnie 4 lata!
Bądź tutaj z nami jeszcze przez długie, długie lata, zawsze tak samo pełna energii i zaangażowania , cierpliwa i wytrwała ale bardzo skromna, bądź zawsze otoczona Tymi, którzy potrafią Cię docenić, stale będą przy Tobie i odwzajemnią Twe serce i wsparcie dla Wszystkich i pomoc we wszystkim natychmiast, zauważone to w odpowiedniej chwili gdy to gdziekolwiek jest potrzebne, to co robisz i dla nas tutaj na forum i wszędzie a Tobie dodatkowo życzę przede wszystkim spokoju, dużo zdrowia, dużo sił zwłaszcza wewnętrznych i czego jeszcze sama dobrze wiesz najlepiej! :D

Znalezione tutaj na forum ale całkowicie też do Ciebie pasuje:

viewtopic.php?f=1&t=129181&start=1215#p9621599
zuzzik pisze:Obrazek
dla Ciebie, /…/, bo tyle z siebie dajesz... :piwa:
Obrazek
Dziękuję Ci! :1luvu: :1luvu: :1luvu:
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 21, 2013 9:20 Re: Choco i gryząco-drapiacy Czarny Wampir 3

Żyjemy :D
Koty mają się dobrze, ja gorzej.
Niedzielne osłabienie okazało się być ostrym zapaleniem żołądka :evil:
Do dzisiaj niewiele mogę przelknąc i mdli mnie na zapach i myśl o jedzeniu. :(
Jem tylko sucharki dietetyczne, ziemniaki (piure) i piję czystą wodę.
Do pracy muszę chodzić, ale nic poza tym nie robię :(
Pozdrawiamy/
Ciebie, Nerutka i Czekoladkę :1luvu:
[*] 7.03.1992-18.03.2004[']
Należało wdać się w awanturę. :(
Gdziekolwiek jesteś ...♥♥♥
KARINKA[*]15.06.2003-13.10.2008['] MACIUŚ[']5.05.2011 KUBUŚ[']26.07.2011 MRUŻKA[']27.03.2013
:cry: :cry: :cry:

NITKA/KARINKA

Avatar użytkownika
 
Posty: 12975
Od: Sob lut 21, 2009 8:41

Post » Czw lut 21, 2013 12:55 Re: Choco i gryząco-drapiacy Czarny Wampir 3

Jaka ona jest pięknie czekoladowa :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Moje trochę za duże do spania w łóżku :lol: :lol:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Czw lut 21, 2013 12:59 Re: Choco i gryząco-drapiacy Czarny Wampir 3

Moja jamniczka Sonia, też sypia w łóżku :smiech3:
Oj te pieski, wygodnickie :mrgreen: :ok:

dana.b

 
Posty: 3583
Od: Śro lis 09, 2011 12:01
Lokalizacja: Warmińsko-Mazurskie


Post » Czw lut 21, 2013 22:25 Re: Choco i gryząco-drapiacy Czarny Wampir 3

NITKA/KARINKA pisze:Żyjemy :D
Koty mają się dobrze, ja gorzej.
Niedzielne osłabienie okazało się być ostrym zapaleniem żołądka :evil:
Do dzisiaj niewiele mogę przelknąc i mdli mnie na zapach i myśl o jedzeniu. :(
Jem tylko sucharki dietetyczne, ziemniaki (piure) i piję czystą wodę.
Do pracy muszę chodzić, ale nic poza tym nie robię :(
Pozdrawiamy/
Ciebie, Nerutka i Czekoladkę :1luvu:

ojoj Nitko :( zdróweczka pełno ,całe mnóstwo z samego środka naszego serducha

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
kussad pisze:
Jesteś z nami dokładnie 4 lata!
Bądź tutaj z nami jeszcze przez długie, długie lata, zawsze tak samo pełna energii i zaangażowania , cierpliwa i wytrwała ale bardzo skromna, bądź zawsze otoczona Tymi, którzy potrafią Cię docenić, stale będą przy Tobie i odwzajemnią Twe serce i wsparcie dla Wszystkich i pomoc we wszystkim natychmiast, zauważone to w odpowiedniej chwili gdy to gdziekolwiek jest potrzebne, to co robisz i dla nas tutaj na forum i wszędzie a Tobie dodatkowo życzę przede wszystkim spokoju, dużo zdrowia, dużo sił zwłaszcza wewnętrznych i czego jeszcze sama dobrze wiesz najlepiej!
:D


już się domyśliłam Ewuś o Kim piszesz i pozwól ,ze się podepnę

Czoko,jaka ona jest piękna :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Czw lut 21, 2013 23:02 Re: Choco i gryząco-drapiacy Czarny Wampir 3

NITKA/KARINKA pisze:Żyjemy :D
Koty mają się dobrze, ja gorzej.
Niedzielne osłabienie okazało się być ostrym zapaleniem żołądka :evil:
Do dzisiaj niewiele mogę przelknąc i mdli mnie na zapach i myśl o jedzeniu. :(
Jem tylko sucharki dietetyczne, ziemniaki (piure) i piję czystą wodę.
Do pracy muszę chodzić, ale nic poza tym nie robię :(
Pozdrawiamy/
Ciebie, Nerutka i Czekoladkę :1luvu:
Dziękuję :D Przepraszam, nie chciałam, my tutaj o przepisach i jedzeniu a Ty :( :( :( … ale wiesz, że… :ok: :ok: :ok:
Zaczekam przez pewien czas z poruszaniem tematów kulinarnych gdy już będziesz tym bardziej zainteresowana a nie czytała tego z przykrością i poczujesz się lepiej… :ok: :ok: :ok:
Swoją drogą w powietrzu też coś nadal krąży – co chwilę ktoś w pracy z dnia na dzień się nie pojawia a mnie dziwnie mdli i czuję się przeziębiona, zaczynam pokasływać, ciągle mi zimno…
kristinbb pisze:Jaka ona jest pięknie czekoladowa :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Moje trochę za duże do spania w łóżku :lol: :lol:
Jakie masz pieski?
dana.b pisze:Moja jamniczka Sonia, też sypia w łóżku :smiech3:
Oj te pieski, wygodnickie :mrgreen: :ok:
Choco jest baaardzo wygodna a jak się wyciagnie zajmuje połowę łóżka zwlaszcza gdy leży w poprzek :twisted:
MaryLux pisze: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
:1luvu:
Myszolandia pisze:
kussad pisze:
Jesteś z nami dokładnie 4 lata!
Bądź tutaj z nami jeszcze przez długie, długie lata, zawsze tak samo pełna energii i zaangażowania , cierpliwa i wytrwała ale bardzo skromna, bądź zawsze otoczona Tymi, którzy potrafią Cię docenić, stale będą przy Tobie i odwzajemnią Twe serce i wsparcie dla Wszystkich i pomoc we wszystkim natychmiast, zauważone to w odpowiedniej chwili gdy to gdziekolwiek jest potrzebne, to co robisz i dla nas tutaj na forum i wszędzie a Tobie dodatkowo życzę przede wszystkim spokoju, dużo zdrowia, dużo sił zwłaszcza wewnętrznych i czego jeszcze sama dobrze wiesz najlepiej!
[/size] :D
już się domyśliłam Ewuś o Kim piszesz i pozwól ,ze się podepnę
Czoko,jaka ona jest piękna :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Miło nam :1luvu: Oczywiście pozwalam i dziękuję! Przypuszczam, że jest miło nie tylko mnie :1luvu:

Chocula ma w kłebie 35 cm, gdy stoi ma łebek na wysokości mojego kolana, gdy kręci zachwycona ósemki a ja siedzę na krześle mieści mi się pod kolanem…
Kiedyś wkleiłam tutaj zdjęcie, na którym widać jej wielkość w porównaniu do ON-ka. Pokażę je Wam gdy odszukam…

Czy to znacie i stosujecie? - http://www.krakvet.pl/certech-neutraliz ... .html......
Siedzę i myślę… nad wyborem żwirku a mam trochę ograniczone środki (będę usiłowała chociaż w tym miesiącu nie wkroczyć w kredyt) i nie widzę niczego konkretnego co w tej chwili jest nam niezbędnie potrzebne – żeby rachunek przekroczył 100,- zł – z dopłatą ceny transportu za drogo – cena taka jak tuż obok domu więc się wstrzymuję…

Mały ostatnio gorzej je – nie wchodzą saszetki, z pasztecikiem problem. RC jeszcze mamy, codziennie przemrożoną wołowinkę kochamy :|
Dla sąsiadów na wyjazd żeby nie mieli problemów kupiłam KK i wszystko zjadł na mój gust stanowczo za szybko…
Do testowania przydadzą mi się małe opakowania albo coś „na wagę”…
…..
Świat? Piękno otaczającego świata zauważamy w drobiazgach – odebrana jakaś bardzo dla nas ważna wiadomość, na którą może czekamy my a może ktoś inny, miłe słowo, uśmiech skierowany do nas ze strony kogoś tylko znajomego z widzenia.
Dobiegłam do tramwaju, tramwaj czekający na zmianę świateł specjalnie dla mnie włączył „zielony guziczek”
Świat jest piękny także pod innym względem…
Dziś coś testowałam… ale Wam nie pokażę bo padłam…i wątka konkursowego też nie zaktualizuję a jeszcze muszę popracować…
Pozdrawiamy Ewa&Choco&Nero
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 22, 2013 12:06 Re: Choco i gryząco-drapiacy Czarny Wampir 3

Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Hana, januszek, Lifter, Silverblue i 50 gości