Fundacja JOKOT - odczuwamy niedobór kierowców!

[Agneska]

Na trzecim zdjęciu widać biało-rude kawałki Niezapominajki, starszej o jakieś 2 tygodnie.

[koteczekanusi]

Na zdjęciu to tak nie widać, że mała. Trzeba ją postawić obok jakiegoś kocura czy co.
Ale na tym trzecim zdjęciu jest śliczna - czarna od góry, biała od podwozia. Niezwykła. Mogłabym taką mieć (nie, proszę mi nie wciskać). Takie zdjęcia trzeba eksponować, żeby kota zareklamować. Bo na tym, na którym siedzi, wygląda tak zwyczajnie jak czarno-biała krówka, a tu nagle przy trzecim zdjęciu aż mi się oczy zaświeciły. Z drugiego boku też ma taką równomierną granicę pomiędzy czarnym a białym, czy bardziej łaty?
Koniecznie powinnyście w ogłoszeniach wpisywać, że ma niezwykłe umaszczenie!
Tak samo Iveco - żałuję, że jej nie wzięłam po śmierci malizny. Teraz to już mam zbyt dużo kotów. Ale nadal uważam, że ona jest tak piękna (choć na zdjęciu na stronie fundacji zupełnie tego nie widać i innych zdjęciach, które czasem zamieszczacie, też), że odpowiednio dopilnowana (w tym indywidualnie oswajana) i wyeksponowana bez trudu znalazłaby dom. Mnie na jej widok szczęka opadła - taki czarny kot z białym czubkiem ogona!

[Agneska]

Aniu, wiem, że nie widać wielkości Konwalii, nie robiłam jej zdjęć "porównawczych". A poza tym to nie jest krowa, to jest pingwin.
Do ogłoszeń dawałam jeszcze inne zdjęcia.

[koteczekanusi]

Toż mówię, że na pierwszym wygląda jak krowa - co jest chyba najmniej "biernym" umaszczeniem. Ale na trzecim - to już całkiem łał
Możesz dać hasło reklamowe - filigranowa dama o niezwykłym umaszczeniu...

[jopop]

Potrzebny ktoś do zrobienia zdjęć do ogłoszeń kotów na (chyba) Białołęce (okolice oczyszczalni). Bardzo sympatyczna pani, przejęliśmy z tej okolicy kilkanaście kotów (m.in. Hilton, Mała i Bura), zostało kilka (wtedy) dzikawych. Teraz wszystkie są zamknięte w mieszkaniu, bo po okolicy biegają jakieś psy i zagryzły już jednego kota. Koty się podobno oswoiły i dają się głaskać, ale trzeba to oczywiście zweryfikować. Budynek jest przeznaczony do likwidacji, a mieszkańcy do przesiedlenia. Pani nie da rady zabrać wszystkich obecnie z nią mieszkających kotów. DOŚĆ PILNE! (najlepiej weekend lub max przyszły tydzień).

I proszę kierowców oraz łapaczy by dali sobie teraz resztkowe urlopy, bo od początku marca ruszamy mocno z łapaniem - wtedy już nie będzie czasu na odpoczynek.

A wszystkich zachęcam do pomocy na Gersona, dla każdego się coś znajdzie do zrobienia!

I przypominam o ulotkach. To TEN czas.

[Szalony Kot]

A w końcu ustaliliśmy coś w sprawie ulotek i podawania telefonu? Czytałaś dyskusje ze stron ulotkom poświęconym?

[jopop]

no tak. w poście powyżej miałam na myśli rozdawanie ulotek 1%.

co do plakatów adopcyjnych i nr telefonu - ustalenia są, w toku. telefon będzie, ale dogrywamy szczegóły, zeby to zagrało w miarę nieźle. w tym celu muszę mieć kilka godzin na 4 literach przy kompie, może jutro a może dopiero w weekend.

sorki, ja ostatnio jakos w biegu. doczytuje w miare na biezaco, ale nie mam kiedy odpisac na wiekszosc spraw, te najpilniejsze po prostu oddzwaniam, reszta czeka na wolna chwile

no i wlasnie znow wybiegam, wiec do poznego wieczora mnie brak

[Aleba]

Ponawiam pytanie - podrzucać do lecznicy?

Miseczki dotarły, podrzucić je do lecznicy? Mam też jakieś żarcie i inne inności, to bym wszystko jednorazowo pchła

Potrzebujemy? Bo mogę tanio dostać

Mogę się podłączyć pod miski ze śrubką ?

Pamiętam też o Twojej prośbie, postaram się jakoś pokombinować, by było dla każdego - jakby co

Sorki, umknęło mi - tak, zostaw w lecznicy. Dzięki!

[jopop]

Potrzebny ktoś do zrobienia zdjęć do ogłoszeń kotów na (chyba) Białołęce (okolice oczyszczalni). Bardzo sympatyczna pani, przejęliśmy z tej okolicy kilkanaście kotów (m.in. Hilton, Mała i Bura), zostało kilka (wtedy) dzikawych. Teraz wszystkie są zamknięte w mieszkaniu, bo po okolicy biegają jakieś psy i zagryzły już jednego kota. Koty się podobno oswoiły i dają się głaskać, ale trzeba to oczywiście zweryfikować. Budynek jest przeznaczony do likwidacji, a mieszkańcy do przesiedlenia. Pani nie da rady zabrać wszystkich obecnie z nią mieszkających kotów. DOŚĆ PILNE! (najlepiej weekend lub max przyszły tydzień).

[Szalony Kot]

Potrzebny ktoś do zrobienia zdjęć do ogłoszeń kotów na (chyba) Białołęce (okolice oczyszczalni). Bardzo sympatyczna pani, przejęliśmy z tej okolicy kilkanaście kotów (m.in. Hilton, Mała i Bura), zostało kilka (wtedy) dzikawych. Teraz wszystkie są zamknięte w mieszkaniu, bo po okolicy biegają jakieś psy i zagryzły już jednego kota. Koty się podobno oswoiły i dają się głaskać, ale trzeba to oczywiście zweryfikować. Budynek jest przeznaczony do likwidacji, a mieszkańcy do przesiedlenia. Pani nie da rady zabrać wszystkich obecnie z nią mieszkających kotów. DOŚĆ PILNE! (najlepiej weekend lub max przyszły tydzień).

Wrzucę na FP jak zejdą te grzecznościowe ogłoszenia niżej.
Btw kto je wrzucał, żebym potem wiedziała, kogo męczyć o aktualność?

I podrzucę do lecznicy miski jutro

[jopop]

Sz.K. - nie wiem o czym piszesz więc to na pewno nie ja wrzucałam

[Szalony Kot]

Hm :>

Co do fotografa - podałam kontakt jokot@jokot.pl, więc prośba o zerknięcie tam

[jopop]

odpisałam na maila, dzięki, dam znać czy udało się zgrać

[Aleba]

Wrzucę na FP jak zejdą te grzecznościowe ogłoszenia niżej.
Btw kto je wrzucał, żebym potem wiedziała, kogo męczyć o aktualność?

I podrzucę do lecznicy miski jutro

Ja
A aktualności masz też tutaj:
viewtopic.php?f=1&t=151003
viewtopic.php?f=1&t=151034

I dzięki za miski.

[jopop]

Fotografa już mam, teraz potrzebny kierowca, najlepiej na ten weekend. Na Białołękę, Skierdowska. Dojazd komunikacją publiczną jest tam delikatnie mówiąc nienajlepszy... EDIT - fotograf jest z Żoliborza, więc nie trzeba przez całe miasto pomykać, tylko północne rejony...

HELP!