Norbi [']

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lut 20, 2013 9:43 Re: Norbi - już w super DT u gpolomska :) - Kotylion

Wczoraj do mnie rodzice takim tekstem: a mówiłaś, że koty potrzebują czasu na adaptację - drugi kot i drugi raz od razu czuje się jak w domu i wszystkich lubi... coś ci ludzie chyba ściemniają z tą adaptacją i że od razu nie chcą jeść itd.. No... jakby to powiedzieć... na moim krześle od kompa i laptopie (już obadane) są ślady Mokate - może zaznaczyła, że tu jest fajnie i mam takiego naturalnego Feliwaya? No Jej nikt nie znaczył... no nie wiem - w każdym razie się cieszę, że On się czuje jak u siebie. Właśnie śpi na dywaniku, który mam pod biurkiem - w końcu się zdrzemnął (bezsenny kot jest podejrzany), bo od rana cały czas chodził i jadł naprzemian z chwilami przerwy na kolanka. Co do jedzenia - jak na razie co Mu dam, to je: może i wybredny, ale gust kulinarny mamy chyba podobny :ryk:
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Śro lut 20, 2013 9:45 Re: Norbi - już w super DT u gpolomska :) - Kotylion

Jak wspaniale się czyta o takiej sielance :D

wiolka06

 
Posty: 801
Od: Nie paź 10, 2010 19:08

Post » Śro lut 20, 2013 9:45 Re: Norbi - już w super DT u gpolomska :) - Kotylion

Podczytuję od samego początku tak po cichutku, ale już muszę się odezwać :P
Cudowna historia, jesteś Aniołem i masz Cudownych Rodziców :1luvu:
Norbiś jest przepięknym i bardzo mądrym kotem, on wie, na czym mu zależy i czego chce, a jak tu widać i słychać najbardziej chce pieścić się, jeść, chodzić i kochać :1luvu: I tak trzymać :ok:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19055
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Śro lut 20, 2013 9:49 Re: Norbi - już w super DT u gpolomska :) - Kotylion

Myślę, że On musiał mieć kogoś, kto Go kochał i rozpieszczał... i później stało się jakieś straszne coś: może ktoś umarł, a rodzina Go wywaliła? Albo nie wiem... w każdym razie jest taki przytulak, że szok! Wczoraj kazał się dwa razy wsadzić do wanny i patrzył na kurki, a wody się nie boi i nie ucieka (sprawdziłam robiąc małą kałużę w pobliżu - wlazł do niej) - coś mi się zdaje, że On był przyzwyczajony do kąpieli. Na razie tego sprawdzać nie będę, ale mam takie jakieś wrażenie... no kąpiel w ziołach by mu nie zaszkodziła - zobaczymy za kilka dni.
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Śro lut 20, 2013 9:54 Re: Norbi - już w super DT u gpolomska :) - Kotylion

A ja myślę, że to straszne coś wcale nie musiało być dziełem rąk ludzkich. Mógł wypaść z jakiegoś okna, mógł nie wrócić, nie trafić, mógł przestraszony uciec w czasie podróży z transporterka, jest całe mnóstwo ewentualności. Takiego Cudaka nikt by nie wyrzucił z domu, nie chcę w to wierzyć.
Ale to już przeszłość, nie ważne, kochamy Go tu wszyscy teraz :1luvu:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19055
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Śro lut 20, 2013 9:58 Re: Norbi - już w super DT u gpolomska :) - Kotylion

Najważniejsze, że już jest szczęśliwy :ok: :ok: :ok:

Norbi, wszystkiego najlepszego dla Ciebie :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lut 20, 2013 9:59 Re: Norbi - już w super DT u gpolomska :) - Kotylion

Tez myślę, że należy zamknąć rozdział pod tytułem "Przeszłość"

Nowy rozdział już się zaczął :ryk: Słodka teraźniejszość i wspaniała przyszłość :)
Obrazek ANATOLEK [*] 25.03.2000 - 18.02.2015.

Anatolek

 
Posty: 1312
Od: Nie mar 11, 2012 14:07
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lut 20, 2013 10:03 Re: Norbi - już w super DT u gpolomska :) - Kotylion

ewan pisze:Oj, będziesz Ty miała za swoje z tym Kotem :ryk: I jeszcze łyżką będziesz musiała karmić hrabiego :lol:
Grażynko, Wy byliście sobie przeznaczeni :1luvu:


Ja też tak uważam :1luvu:
Niesamowita historia, Norbuś zakochał się od pierwszego wejrzenia w Grażynce :)
Szok :kotek: pozytywny oczywiście :1luvu:

Animus

 
Posty: 1659
Od: Nie wrz 30, 2012 18:12
Lokalizacja: Mazury

Post » Śro lut 20, 2013 10:06 Re: Norbi - już w super DT u gpolomska :) - Kotylion

Cokolwiek napiszę, to będzie za mało.
To szczęście, prawda?
Marcel <*>, Tygrys <*>

Słupek

 
Posty: 1583
Od: Nie lis 18, 2012 9:46
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro lut 20, 2013 10:07 Re: Norbi - już w super DT u gpolomska :) - Kotylion

no proszę, co dom robi z kota :1luvu: Norbi, tak trzymaj :ok:

gpolomska, wielki SZACUN :1luvu: Pozdrowienia dla Rodziców :1luvu:
Obrazek

Adoptuj. Nie kupuj.

zuzia96

Avatar użytkownika
 
Posty: 9096
Od: Czw wrz 13, 2007 14:07
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Śro lut 20, 2013 10:08 Re: Norbi - już w super DT u gpolomska :) - Kotylion

Logiczny ciąg wydarzeń w życiu, Norbi nie jest przypadkiem....
:1luvu:

Animus

 
Posty: 1659
Od: Nie wrz 30, 2012 18:12
Lokalizacja: Mazury

Post » Śro lut 20, 2013 10:13 Re: Norbi - już w super DT u gpolomska :) - Kotylion

No fantastycznie :lol:
Myślę, że on już dawno sobie Ciebie wybrał. A że ma oczy maga, czarodzieja...
Miałeś szczęście chłopaku - dostałeś najlepszy z najlepszych domek na świecie a przede wszystkim duuużo miłości.

Całuski dla Was obojga i dla Twoich cudownych Rodziców :1luvu: :1luvu:
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Blekitny.Irys

 
Posty: 3329
Od: Nie lut 17, 2013 11:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lut 20, 2013 10:21 Re: Norbi - już w super DT u gpolomska :) - Kotylion

No przeszłości już nie odkryjemy... nie jest ona taka całkiem nieistotna, bo wpływa pośrednio na teraźniejsze Jego samopoczucie; wątpię czy uciekł - prędzej wypadł lub jest po kimś zmarłym.chorym (nie każdy lubi koty - niektórzy ich nienawidzą z zasady, więc dla takiego kogoś byłby tylko niepotrzebnym przedmiotem w domu; wiem co było jak robiłąm w SM i pozostawały zwierzaki po zmarłych - nie każdy się pofatygował choć do schroniska), ale widzę, że ewidentnie jest zadowolony (szczególnie jak mruży oczy przy głaskaniu), wiec niezależnie, co było, zagoi się i to myślę, że dość szybko. Teraz drzemie spokojnie w promieniach słońca (tak, pierwszy raz od kilku tygodni świeci tu piękne słońce - jakby na zamówienie dla Niego).

On ze mną zostanie - chyba, że będzie mu brakować ogrodu itp., ale jeśli nie, to zostanie na stałe: albo w tym domu, albo w innym, ale ze mną. On już chodzi za mną jak piesek i nieważne gdzie jest - zawołam Norbi, a za chwilę siedzi obok. A nie ma jeszcze 24 godzin.

Jest chudy strasznie i futro urodą na razie nie grzeszy, ale dojdzie do siebie; Mokate też była chuda i futerko miała bardzo takie sobie, a chodziła też kiepsko: gdyby nie białaczka, to dzisiaj by tu mruczała w swoim błyszczącym futerku skacząc jak zupełnie zdrowy kot z czterema łapkami. Zerknęłam na Jego wyniki z 20.01. (choć wstępnie wczoraj Pani doktor mi powiedziała, co tam jest): poza obniżoną hemoglobiną (ale tylko trochę) to wyniki On ma lepsze niż miała Mokate kiedykolwiek (po prostu Ona nie miała szczęścia trafić pod opiekę Fundacji i dlatego nie wiedziano w jakim jest stanie). Skoro Ona stanęła na nogi ze stanu ogólnego, a po prostu w pewnym momencie białaczka była silniejsza, to On tym bardziej powinien stanąć. Wiadomo, że stawy nawet jak się zregenerują, to idealne nie będą, a oko się raczej nie naprawi (uszkodzona tylna komora oka, jest mętnawe), ale poza tym ma szansę być silnym i zupełnie zdrowym kotem. Jeszcze tylko niech ten drugi PCR na FeLV wyjdzie ujemny, to już będzie całkiem fajnie.

Trochę te żółte kupy martwią, ale może to z jedzenia - najpierw musi się przestawić na coś dla kotów, a nie fast food, to wtedy jak się nie poprawią, to się będziemy martwić. Musi dostawać zastrzyki na stawy - trzy już dostał z 10, które minimum powinien; następny 27.02. muszę z nim iść (one są co 10 dni). W każdym razie to bardzo miły i grzeczny kotek - tylko bardzo potrzebujący uwagi i głaskania - najlepiej non stop poza tym, kiedy drzemie. Po południu będę mu robić masaże jak sobie odpocznie. Chodzi bez zachęcania sam po całym mieszkaniu (miałam zaznaczone, że ma być tylko z moim pokoju i w ogóle - teraz sami za nim łażą: lepiej, bo 72m2 to nie 12m2 i więcej ciekawych rzeczy do zobaczenia - więc więcej powodów, żeby chodzić).

Wczoraj jak przyjechałam, to mnie zmierzył wzrokiem jakby chciał powiedzieć To na Ciebie czekałem. Tak wyglądasz. Może być. i podszedł po głaskanie - od razu wtulił główkę w ręce. W transporterku też od razu siedział grzecznie. Jakby normalnie czekał... nie wiem czy na mnie, czy na kogokolwiek, ale wygląda na zadowolonego, że ma domek.
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Śro lut 20, 2013 10:24 Re: Norbi - już w super DT u gpolomska :) - Kotylion

gpolomska :1luvu:
Obrazek ANATOLEK [*] 25.03.2000 - 18.02.2015.

Anatolek

 
Posty: 1312
Od: Nie mar 11, 2012 14:07
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lut 20, 2013 10:50 Re: Norbi - już w super DT u gpolomska :) - Kotylion

Śpi jak zabity - aż się musiałam przyjrzeć, czy oddycha... chyba mu stres trochę puszcza... dobrze, że śpi, bo kiedyś muszę pracować :ryk: trochę mam tyły przez tą wczorajszą podróż, ale co zrobić (ojciec, zawodowy kierowca kiedyś, jak mnie nie było, to dymił równo, że mama mnie nie umiała przekonać i w taką pogodę jechałam jakbym nie mogła poczekać kilka dni i jakby tam co najmniej ktoś umierał; na mnie patrzy jeszcze dzisiaj z pode łba i się nie odzywa, ale kotusia lubi - to najważniejsze; przejdzie mu kiedyś w końcu). Gdyby pogoda się na pewno poprawiła za 2-3 dni, to bym poczekała, ale kto da gwarancję, że nie będzie jeszcze gorsza? A kilka tygodni czekanie na wiosnę to dla Niego byłoby za dużo - tutaj od rana chodzi (najchętniej po dywanach, bo jest ciepło i stabilnie), a do tego chodzi kiedy tylko zechce i gdzie zechce.
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, CatnipAnia, Google [Bot] i 51 gości