Kinnia pisze:Ja odkąd można przekazuję na schronisko, o którym często myślę, a do którego niedawno się wybierałam, nie sama.
Zakładam że wszystkie mamy już jakieś tam cele na które przekażemy ten 1%, ale odpowiedź osoby prowadzącej wątek mnie zdenerwowała wystarczająco, żeby umieścić ten apel tutaj. Bo jak ktoś się ubiega o 1% od ludzi, to odpowiedź pt: "Ale o co się czepiacie - no wrzuciliśmy tylko kotkę na ten wątek i naszą stronę jako naszą podopieczną, nie robiąc dla niej nic więcej, ba, nie zauważając prze 2 miesiące jej śmierci - ale to przecież wszystko w porządku

" jest ostro nie w porządku

. I u mnie przynajmniej budzi poważne wątpliwości co do uczciwości takiej fundacji - o jednej kotce wiem, że nic totalnie absolutnie dla niej nie zrobili (mimo wzięcia od DT zdjęć, namiarów i złożenia obietnicy, że zrobią jej ogłoszenia) a umieścili jako podopieczną - a ile jeszcze takich "martwych dusz" mają na stanie?