Pinokio; potrzebny DT dla psa Kruczka str.99

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim

Post » Pon lut 18, 2013 2:59 Re: koty pinokio_ nowe zdjęcia str 79 -81/Maciuś w DS

Pucia:

Obrazek
ObrazekObrazekObrazek

sylwia1982

 
Posty: 2101
Od: Pt wrz 03, 2010 22:15
Lokalizacja: Warszawa/Bielsk Podlaski


Post » Pon lut 18, 2013 16:32 Re: koty pinokio_ nowe zdjęcia str 79 -81/Maciuś w DS

Szalony Kot pisze:Wrzuciłam na FB: http://www.facebook.com/photo.php?fbid= ... =1&theater

Jedno pytanie - obsługujesz całą UE ogłoszeniowo? Jestem w szoku, bo Szalony Kot jest już wszędzie :D Na miau, na FB i na dogo też bywa :mrgreen:

_ogonek_

 
Posty: 3138
Od: Pon cze 07, 2010 8:17
Lokalizacja: Bielawa/Uciechów

Post » Pon lut 18, 2013 16:51 Re: koty pinokio_ nowe zdjęcia str 79 -81/Maciuś w DS

Dzieki SzalonyKocie i Sylwia tez jak torpeda :ryk: :1luvu: :kotek: :piwa:
moj nr tel: 789 084 913
gg: 7163414


Obrazek
jankowska.irena@wp.pl

pinokio_

 
Posty: 1375
Od: Wto mar 09, 2010 20:49
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon lut 18, 2013 16:54 Re: koty pinokio_ nowe zdjęcia str 79 -81/Maciuś w DS

Do tego Afrykę i bliski Wschód :ryk: :ryk: :ryk:
Jeszcze niedawno, jak szukałam pomocy dla neurologicznego Alexa w typie wilczarza, to korespondowałam i ze Słowakami, i z... Grekami :oops:

To WKDT to trochę taki zaniedbany projekt - odkąd mam JoKota nie mam czasu na WKDT. Może chcesz dostać tam admina i wrzucać koty do adopcji, które nie mają innych FB?
Tylko ważne jest, żeby to było z głową, czyli wiadomo - kontakt do opiekuna i możliwość śledzenia aktualności, żeby było wiadomo, co u kota się dzieje i kiedy go zdjąć ze strony.
Ale to fajna baza ogłoszeniowa dla kogoś, kto nie chce używać swojego prywatnego profilu.

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa


Post » Pon lut 18, 2013 21:36 Re: koty pinokio_ nowe zdjęcia str 79 -81/Maciuś w DS

Szalony Kot pisze:Do tego Afrykę i bliski Wschód :ryk: :ryk: :ryk:
Jeszcze niedawno, jak szukałam pomocy dla neurologicznego Alexa w typie wilczarza, to korespondowałam i ze Słowakami, i z... Grekami :oops:

To WKDT to trochę taki zaniedbany projekt - odkąd mam JoKota nie mam czasu na WKDT. Może chcesz dostać tam admina i wrzucać koty do adopcji, które nie mają innych FB?
Tylko ważne jest, żeby to było z głową, czyli wiadomo - kontakt do opiekuna i możliwość śledzenia aktualności, żeby było wiadomo, co u kota się dzieje i kiedy go zdjąć ze strony.
Ale to fajna baza ogłoszeniowa dla kogoś, kto nie chce używać swojego prywatnego profilu.

Kurczę, czyli śmieszna jestem z tą UE :roll:

Z FB muszę się zastanowić, jakiś czas mam (słabo nim gospodaruję i dlatego jestem robotnikiem ostatniochwilowym :P tylko przeraża mnie śledzenie aktualności ciągle, bo zdarza mi się po prostu zapomnieć zajrzeć na jakiś wątek/wydarzenie :oops:


Sylwię też podziwiam, szacun...

Ja ostatnio wymiękam z ogłoszeniami troszku..

_ogonek_

 
Posty: 3138
Od: Pon cze 07, 2010 8:17
Lokalizacja: Bielawa/Uciechów

Post » Wto lut 19, 2013 8:24 Re: koty pinokio_ nowe zdjęcia str 79 -81/Maciuś w DS

Kochani, czy jest tu gdZies watek pomocowy ludziom? Nie wiem co robic, jak pomoc?
Kilka dni temu zadzwonila do mnie Pani Basia, to z Czeremchy, ktora miala ostatnio dwa male kotki, ktore wziela do dt Mageda. I kotki trzy, ktorym pomogla SZalony Kot.
Placze kobieta, bo mowi, ze gloduja oni sami, ze nie maja czym opalac domu, ze popadla w dlugi, ze popsuła sie mezowi pila spalinowa, ze we wsi jest piesek ze zlamana nozką i stara sie mu pomoc, ale nie wie jak, bo dlugi u weta ma i juz nie ma odwagi go wzywac. Choruja koty, psy. Miłka, ktorą adoptowala ode mnie zalatwia sie zywą krwią. Jest zalamana i bezsilna. Prosi mnie o pomoc. A ja ledwo zywa uziemiona i nie mam jak. Moze chociaz jakos ze zwierzetami bysmy mogli pomoc. Obiecalam ze napisze o tym, ze popytam ze sie postaram cos zrobic.
Bylam u tych ludzi nie raz, znam ich i daje gwarancje na to, ze sa to porzadni, biedni ludzie. W dodatku choroba rozklada ich zycie na lopatki.
Opieka spoleczna nie moze im pomoc, bo emerytury tych panstwa przewyzszaja kwote. Jednak im zostaje 900 zł na cztery dorosle osoby i wnuczke. Corki nie pracuja, bo pracy nie ma a sa dorosle. Jedna z nich pracuje zawsze jak tylko Gmina cos ma. Ostatnio pracowala pol roku na stazu a placil jej Urzad Pracy, ale juz sie skonczylo. Zwierzakom kupuje, a sami glodują. Maja trzy psy i kilka(chyba7) kotow. Oprocz tego karmi rozne biedy, ktore pod brame przychodzą. Placze, bo mowi, ze przewaznie odchodza od bramy glodne. Ludzie ich przeganiaja, a im nie daja spokoju. Ciagle awantury, a pani Basia jest bardzo grzeczna taktowna i nie radzi sobie z nagonkami. Placze, a to nie wplywa dobrze na jej stwardnienie rozsiane. A jak mi powiedziala, ze lekow nie przyjmuje, bo nie ma za co wykupic, to juz sie zalamalam i ja. Jest coraz bardziej wykrecona, ma w okropnym stanie rece. Dlugopisu, ani szklanki sama nie utrzyma.
Jak pomoc tym ludziom? gdzie do jakich drzwi pukac, podpowiedzcie.
Przepraszam za przykry post, ale ja sama moge tylko pomoc np zawiezc jej zwierzaki do weta, choc to na prawde masa kilometrow, bo z 70 w jedna strone, tak mysle. Dawno nie jezdzilam tam i nie pamietam dokladnie. Teraz jeszcze kilka dni jest tż, to by pojechal, ale tylko tyle mozemy pomoc.
moj nr tel: 789 084 913
gg: 7163414


Obrazek
jankowska.irena@wp.pl

pinokio_

 
Posty: 1375
Od: Wto mar 09, 2010 20:49
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto lut 19, 2013 8:30 Re: koty pinokio_ nowe zdjęcia str 79 -81/Maciuś w DS

Przykra sprawa :cry:
Jak dla mnie zwierzakom potrzebna pomoc na CITO!

Szalony, na miau można robić bazarki na domne zwierze?

_ogonek_

 
Posty: 3138
Od: Pon cze 07, 2010 8:17
Lokalizacja: Bielawa/Uciechów

Post » Wto lut 19, 2013 8:37 Re: koty pinokio_ nowe zdjęcia str 79 -81/Maciuś w DS

nie wiem jak ludziom pomóc
były apele o pomoc dla ludzi na miau -trzeba by było tutaj wątek założyć viewforum.php?f=8

może by szukać domów dla jej psów i kotów?
bo zwierzęta to dla niej dodatkowe obciążenie finansowe i to duże
oddałaby zwierzaki?
można by wątki założyć, poogłaszać - i wtedy można by na nie bazarki robić -bo miałyby charakter tymczasów

tamtego psa trzeba leczyć na pewno
bo pewnie z kazdym dniem będzie gorzej

poczytam regulamin czy można na chore domowe robić bazarki

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 29214
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto lut 19, 2013 8:44 Re: koty pinokio/potrzebna pomoc dla ludzi -doradzcie - str.

jak najbardziej można
tak pisze (pogrubienia moje)

Niniejsze podforum służy do zakładania i prowadzenia prywatnych wątków aukcyjnych w celu uzyskania środków na pomoc dla kotów wolnożyjących, schroniskowych, azylowych, fundacyjnych i innych, które nie są albo nie mogą być otoczone właściwą troską przez ich własnych opiekunów. Inne aukcje albo propozycje kupna/sprzedaży oraz wątki naruszające ogólny Regulamin Forum albo obowiązujące w Polsce prawo będą usuwane.

ale z leczeniem to nie bardzo czekać na pieniądze z bazarku

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 29214
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto lut 19, 2013 9:20 Re: koty pinokio/potrzebna pomoc dla ludzi -doradzcie - str.

Pinokio_, moim zdaniem Państwo potrzebują kompleksowej pomocy i to nie na zasadzie "bazarków na miau", bo takie bazarki są pomocą doraźną. Oczywiście jak najbardziej potrzebną, ale nie jest to pomoc stała, czyli pewny dochód każdego miesiąca i stałe zasilenie budżetu domowego. Jeśli Państwo nie są w stanie otrzymać pomocy z opieki, ponieważ ich emerytury przewyższają limit, to może w opiece podpowiedzą, co robić w takiej sytuacji i gdzie można się jeszcze po pomoc zwrócić. Może dla córek jakimś pomysłem byłoby znalezienie pracy w innym mieście, jeśli nie mogą jej znaleźć na miejscu? Bo jeśli Pani jest poważnie chora, a choroba ma charakter postępujący, to, przykro mi bardzo pisać takie rzeczy, ale samemu Panu będzie jeszcze trudniej. Piszesz, że maja wnuczkę; czy dziecko otrzymuje alimenty, jeśli ojciec nie łoży na utrzymanie?

BTW, znam osobę, która była w beznadziejnej sytuacji, jakby się wydawało. Prosta osoba, samotna matka, bez alimentów na dziecko, z kiepskim wykształceniem, w małej miejscowości, bez pracy, bez perspektyw, w jednopokojowym mieszkaniu z rodzicami. Wyjechała do większego miasta, do pracy. Córkę zostawiła z rodzicami. Początkowo wynajmowała pokój w fatalnych warunkach, ale odkładała pieniądze. Gdy mogła pozwolić sobie na wynajęcie większego lokum, sprowadziła córkę. Postarała się o mieszkanie komunalne, na parterze, w starej kamienicy, gdzie był jeden pokój i duża kuchnia, w której urządziła kącik dla córki. Poszła do szkoły, zdać maturę, bo jej nie miała i dalej na studium w kierunku dietetyki (może pracować w przedszkolach, szkołach, szpitalach na kuchni). Zamieniła swoje komunalne mieszkanie i do tego w taki sposób, że była to zamiana trójstronna, czyli ona znalazła osobę z jednym pokojem z kuchnią w blokach, która była zadłużona i ratowało ją mieszkanie komunalne, oraz osobę, która potrzebowała z dwupokojowego mieszkania w bloku, przeprowadzić się do pokoju z kuchnią. Tym sposobem mieszka teraz w niewielkim dwupokojowym mieszkaniu w blokach. Wszystko trwało latami, bo nie da się takich decyzji życiowych podejmować pochopnie, ale dała radę. Była tylko zdeterminowana i konsekwentna. Dla mnie jest przykładem znalezienia wyjścia w trudnej sytuacji.

issey32

 
Posty: 3621
Od: Śro maja 18, 2011 9:39

Post » Wto lut 19, 2013 10:23 Re: koty pinokio/potrzebna pomoc dla ludzi -doradzcie - str.

to chyba bardzo trudne -tak po prostu wyjechać w poszukiwaniu pracy do Miasta, bez pieniędzy
wiem -czasem trzeba się odważyć
ale zdaję sobie sprawę, że to bardzo trudne

są, ale tez w miastach, programy psychologiczne i grupy wsparcia -dla takich osób


na pewno można szukać zwierzakom domów -jeśli podejmą taką decyzję
ja mogę ciągnąć taki wątek -chyba oczywiście, ze chce ktoś inny -wtedy będę pomagać
potrzebna
-decyzja tej Pani
-opisy psów i kotów, zdjęcia
-pieniądze na pojechanie tam i zrobienie zdjęć -chyba ze ktoś jest na miejscu i by zrobił
Potrzebna tez diagnoza tego chorego psa, ale to się wiąże z kosztami -juz od od razu.

Ten pies z chorą nogą jest namierzalny?

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 29214
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto lut 19, 2013 10:33 Re: koty pinokio/potrzebna pomoc dla ludzi -doradzcie - str.

o pracę wcale nie jest łatwo

ale gdyby
wiedzieć czy te młode osoby zdecydowałaby sie wyjechać
i co ewentualnie mogłyby robić

to może puścić wici po znajomych, po miau
i może gdzieś jest taka praca

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 29214
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk


[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 22 gości