Wszystkie koty jamnika Melona III- Leoś odkrywa ogona...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lut 16, 2013 21:02 Re: Wszystkie koty jamnika Melona III- Amelia na gigancie...

Neigh - nie mów że chodzi o tego kota o którym myślę?
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35270
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Sob lut 16, 2013 21:06 Re: Wszystkie koty jamnika Melona III- Amelia na gigancie...

NIE - nie chodzi o Tomasza.

sa tacy co wiedza.........chodzi o moj wieloletni, osobisty wyrzut sumienia.....Wyadoptowalam wszystkich jego wspolplemieńców w liczbie 18.......zostal tylko on. Mam taką dziwną cechę, ze nie zapominam kotow dotknietych. Obiecałam mu dom. A ja jestem taka wiecej słowna........

No i niniejszym został kotem domowym......bo tam, gdzie był juz nie wroci........przepadło.

jest zajefajny, co zawsze podkreslam.......nie myliłam się:-)
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Sob lut 16, 2013 21:08 Re: Wszystkie koty jamnika Melona III- Amelia na gigancie...

Pudło! Nie myślałam o Tomaszku :D
Myślałam o innym kocuRRRRRku.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35270
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Sob lut 16, 2013 21:25 Re: Wszystkie koty jamnika Melona III- Amelia na gigancie...

Romek tak?:)

maneki

Avatar użytkownika
 
Posty: 648
Od: Pon wrz 19, 2011 12:40

Post » Sob lut 16, 2013 21:34 Re: Wszystkie koty jamnika Melona III- Amelia na gigancie...

TAK.
Romkowi znalazłyśmy (a głownie Neigh!) dom taki jaki chciałyśmy:z polecenia.
Będzie solistą i jedynym facetem w domu:)
Neigh on Ci opowiadał jak zrobi mały remant kuchni w nowym domu na bank...


I obyło się bez ogloszeń, bez rozszarpywania i obwiniania kogokolwiek.
Nie, jeszcze się nie "obyło"- tak powiemy za miesiąc, kiedy dom powie,że wszystko ok.I Roman (jest facetem, choć bezklejnotowym!) powie TO SAMO!!!

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob lut 16, 2013 22:19 Re: Wszystkie koty jamnika Melona III- Amelia na gigancie...

Jak rozumiem - na razie mamy się cieszyć po cichutku, żeby nie zapeszyć :mrgreen:
No to się cichutko cieszymy. Tak cichuteńko :wink:

Kotkinsie, już od dłuższego czasu masz tytuł wątku - "Amelia na gigancie". Może pora na małą zmianę i jakiś felietonik? :wink:
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35270
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Sob lut 16, 2013 22:31 Re: Wszystkie koty jamnika Melona III- Amelia na gigancie...

Myślimy nad tym.
Leoś nawet chce dla Was kotować.

Może jutro???? :mrgreen:

I absolutnie nie wolno się cieszyć!!!Jeszcze nie!!!!

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie lut 17, 2013 9:38 Re: Wszystkie koty jamnika Melona III- Amelia na gigancie...

Mowy nie ma - żadnego cieszenia. Dom ( mieszkanie ) jest na parterze, a Roman ma dziwne pomysły.........zatem się nie przeprowadzi, póki siatek w oknach nie będzie. Wiem, że się teraz okien nie otwiera. WIEM. Ale akurat na punkcie tego kota mam regularną obsesję.......

W każdym razie jak cos nie pojdzie tfu tfu tfu to Romuś na strych juz nie wroci. Trudno kotu zmieniac temperature o skromne 20 stopni w tę i nazad...No.

Kot jest bezproblemowy - taki pewniak i strzał w 10....


Na strychu pojawiły się 2 nowe kotki - jedna biało - czarna krówka, druga szara. Oddane z jednego miejsca........To znaczy oddane to za duże słowo. Przywiezione do uśpienia jako "niekuwetkowe". I na skutek odmowy eutanazji tamze porzucone. Co ciekawe na strychu obie załatwiają się w jedno miejsce z piaskiem..... Nie oglądalam na własne oczy. Nie ukrywam, ze celowo. NIE CHCE.
Chciałabym chociaż przez 5 min pożyć ze świadomością, ze oddałam wszystkie "moje" koty.
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Nie lut 17, 2013 12:46 Re: Wszystkie koty jamnika Melona III- Amelia na gigancie...

Z okazji Dnia Kota miseczek zawsze pełnych smakołyków, dużo zdrówka i dobrej zabawy, siczkowania tylko do kuwetek i pięknego niekołtuniącego się futerka - Fio, Amci, Leosiowi i Felixowi - życzą MB i :kotek: :kotek:
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35270
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Nie lut 17, 2013 12:49 Re: Wszystkie koty jamnika Melona III- Amelia na gigancie...

Z okazji Dnia Kota wszystkiego najlepszego Państwu i służbie życzą Alienorki :D :piwa:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Nie lut 17, 2013 14:29 Re: Wszystkie koty jamnika Melona III- Amelia na gigancie...

MB&Ofelia pisze:Z okazji Dnia Kota miseczek zawsze pełnych smakołyków, dużo zdrówka i dobrej zabawy, siczkowania tylko do kuwetek i pięknego niekołtuniącego się futerka - Fio, Amci, Leosiowi i Felixowi - życzą MB i :kotek: :kotek:

Melon śmiertelnie obrażony ...

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie lut 17, 2013 16:48 Re: Wszystkie koty jamnika Melona III- Amelia na gigancie...

Hmmm, a kiedy jest Dzień Psa :?: :!:

Dobra, to specjalne pozdrowienia dla Melona z okazji święta Jego Kotów. :mrgreen:

PS. Co ciekawego kotujecie z Leosiem?
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35270
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Nie lut 17, 2013 22:53 Re: Wszystkie koty jamnika Melona III- Amelia na gigancie...

Och, super, to najlepsza wiadomość miesiąca. Cieszę się jak mały Kazio (na razie jeszcze w ukryciu). I czekam na info a$) że się przeprowadził, b) że na pewno na stałe.

koteczekanusi

 
Posty: 3666
Od: Pon sty 07, 2008 12:03
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Nie lut 17, 2013 23:31 Re: Wszystkie koty jamnika Melona III- Amelia na gigancie...

Kotujem Kury

Cześć co robjasz?
Że co ??
Kury?
Pokaż to mje...
A! zez kury?
Pokaż, pokrajałaś?Nie, nie dopsze pokrajałaś , ja bym wolał drobmniej...
Pokaż te kawałaki...ummm...doooobre...ty to umjesz kurem ukotować!
Że jej jeszcze nie ukotowałaś?A co ty tej kurze jeszcze chcesz robjać?Kotować?????
Że surowmna?
A co to szkodzi ja siem pytam?
Mje taka pasuje, ty dodasz cepuli i marchrefki i tej no...piepruszki.
Piepruszki nje lubjem najbarmdziej , mje dawali wew kocim pszeczkolu i musiałam...
Że koty nie chadzajom do pszeczkola?!A skond ty wjesz ja siem pytam?
Byłaś kotem?
A wiedzisz- nje byłaś!
A w pszeczkolu byłaś??co???
A byłaś...i co były koty?
Nje?
A wew mojem były!!!A!!!

-A tu co masz...pokasz , pachnie...i czerwone jezd...to mjenso?
Doooobre jest wjem to...nie mów...spróbujem....
Umkh???UMKH!!!!Ghryyyyyyy!!!PASKUDZTWO!!GrrrrrhhhyyyyCO TY MJE DAŁAŚ?!
CO TO JEST??
Kury???
No teras to ty mje kłamjesz!
Ja jusz widziałem różne kury- nawet takie co siem za kury tylko podawały, no bo jak może byś kurom coś co jezd zez pjórami i se chadza po podwórku...wszystkie wiedzom ,że kura jezd różowa i jest mjensem.
Ale to tfoje...jadałem różmne kury ale to jest śfinstfo jakieś!
Przeprawa kury?
A dzie ona ta kura ma siem przeprawjać?
Czy jej, tej kurze tu zez mnom źle ,ja siem pytam??
Prze...a pszyprawa....to mogłaś od razu powjedzieć.
A wyglonmda jak jakie mjenso...
Czekaj ja jom łapom...

Njeeee....mam całom łapem czerwonom!!!ŚMIEJERDZIIII!!!!Njeee!!!
Nie idem siem myć!!Nje!!!Odmawjam!!!Ratuuuuunku...nje!Żyfcem mje nje wzmnom!!!


(po umyciu łapy zanurzonej w red curry)

Widzisz co mje zrobjałaś?
Muszem łapem lizać całom.Kszywdem kotu zrobjałaś a ja ciem kocham barmdzo!
No widzem ,że usmażałaś całom kurem.Ty to jezdeś...Nje całom?
Aaaa...i masz dla mnje?
Jak to na jutro??Zwarjowałś kobjeto!!!
Jutro tesz chcem ale głodmny to ja jezdem teras!
Jutro?Tesz bendem głodmny, zawsze jezdem.Możesz mje w ciemno dać te kurem teraz i jutro.Najepiej daj mnie obje dziś!Dużo.Zez potraw to ja najbarmdziej lubjem DUŻO!
A jutro kupisz mje znowu...
A możesz jutro zrobić kury zez ryby?Bo wjesz ja bym se tak łososo...łosio...łowsio...no tom rybem co jezd czerwona i doooobra...?
Łosowsia , właśmnie!
Mam pszepis na tom rybem, chcesz?
Dobra, to ty uważaj a ja mówiem:
Kupujesz łosia...łowsia..łosio...no tom rybem.I potem jom krajasz wew małe kawałmki, takie w sam raz dla kotka...i JUŻ!
Jak to co dalej?
To już cały pszepis jezd.
Potem wykładasz na talerzyk i dajesz mje.
DUŻO!!!
To mamy umowem?Ty kupujesz mje produkta -znaczy tego łososo...rybem.Kroisz.I już.
Cieszem siem.
Wjesz?Ja lubjem zez tobom kotować.
Pacz co nam wyszło...nje, nje fsadzem łapy wew garnek aż tak zdespeperowany nje jezdem...ale głodmny-tak
Ale ty wjesz ,że masz jeszcze kurem wew lodufce, wjesz prawda?
Trochem logiki kobjeto:dziś zjem kurem.Jutro łososo...łos...RYBEM!
To daj mje tem kurem zez lodufki!
Dlaczego?Bo one ,te kury znaczy nje lubjom sie zez łasoso...z rybami! Skond wjem?Koty wjedzom takje rzeczy!
Nje krenmcem, ja wjem.
Ech...zrobjałaś mnje kszyfdem a teras mje głodmnego masz i co?
Że zjadłem jusz dwje porcje?A co to ma do rzeczów?
Jeszcze mje liczysz ile zjadłem?Zdeguzdowany jezdem!

Jak tak dalej pójdzie siem wyprowadzem...DASZ!?
Oj kochana moja...jak ja ciebie....ugrh...ugrh...młłłłeee...ugrh....młłłee...pyyycha....
Pamjentaj.....jutro ryba ...młłłłeee...młłłeee...ughr...


Dla ułatwienia dodam,że kotowliśmy kurczaka w sosie curry.

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie lut 17, 2013 23:40 Re: Wszystkie koty jamnika Melona III- Leoś kotuje dla Was:)

No Leon to jest kucharz z wielką gę... ekhm z pyszczkiem. Nie przedobrza z przyprawami, jego jedzenie cechuje prostota i głębia naturalnego, mięsnego smaku. No, a poza tym ma niezłe pomysły na przyszłość. Taki surowy łosoś to przecież sashimi, widać młody wie, co dobre 8)

maneki

Avatar użytkownika
 
Posty: 648
Od: Pon wrz 19, 2011 12:40

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: EmiEmi i 301 gości