Ja też podobna wizualnie do mamy jestem. Czasami myślę, że aż za bardzo. A inteligencja? Nie wiem. Nie dane mi było poznać pełni możliwości umysłowych ojca, więc nie mam porównania.
Też bym nie pomyślała, ze z mojego synka z ADHD wyrośnie taki miziak. Doszło do tego, ze sam mi wskakuje na kolana

Zwykła rzecz, uważam, że jak się strzeli gafę, trzeba za nią przeprosić. 


Łał 

