Mokate, Norbi, Magnolia i inne KOTY (i nie tylko) WALCZĄCE

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lut 17, 2013 10:49 Re: Mokate[*] - 13.01.13, Aniołek[*] Emilek[*] - 13.02.13

Słupek jak trzymam cały czas :ok: :ok: :ok:
agula76
 

Post » Nie lut 17, 2013 11:08 Re: Mokate[*] - 13.01.13, Aniołek[*] Emilek[*] - 13.02.13

Ja też trzymam kciuki!

Animus

 
Posty: 1659
Od: Nie wrz 30, 2012 18:12
Lokalizacja: Mazury

Post » Nie lut 17, 2013 11:15 Re: Mokate[*] - 13.01.13, Aniołek[*] Emilek[*] - 13.02.13

Tygrysek :ok: :ok: :ok:
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Nie lut 17, 2013 13:10 Re: Mokate[*] - 13.01.13, Aniołek[*] Emilek[*] - 13.02.13

za tę kolejną iskierkę nadziei Tygrysia....potrzymam :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :D
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21753
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 17, 2013 13:24 Re: Mokate[*] - 13.01.13, Aniołek[*] Emilek[*] - 13.02.13

Kłuły mnie! Trzymały! Brzuszek gniotły! I plecki! Nóżki wyginały! Takie okrągłe metalowe przytykały! Na koniec dały szyneczki, powiedziały, że jestem dzielnym, grzecznym kotkiem i pozwoliły się w sypialni schować. Ufff...

Jesteśmy po wizycie. Nóżki do poprzedniej sprawności nie wróciły, więc mam kowboja-rewolwerowca, ale przy badaniu stawów i ruchowości żaden nie boli. Lewa nóżka jest bardziej kiepska. Lewe oczko ma troszkę bardziej wysuniętą trzecią powiekę, lewa rączka jest mniej władna. Czyli większy ucisk na prawa półkulę. Nerki, wątroba, trzustka niepowiększone w badaniu. Nic w brzuszku nie jest tkliwe. Przy tak anatomicznym kotku przynajmniej nie ma problemu z wymacaniem. Węzły chłonne niepowiększone. Wszystko wskazuje na to, że to "coś" nie jest złośliwe i przerzutów nie daje, ale sobie rośnie. Powoli, ale rośnie. Dany steryd z witaminami. No i obserwujemy, a w razie "W" weci na telefonie. Pomyślą i przegadają podawanie Encortonu w tabletkach, żeby Tygryskowi się skóra na pleckach nie przenicowała. Co jest ryzykiem, bo on na sporą część standardowych leków źle reaguje (m.in. na Buscopan, Metoclopramid, Nivalin i nawet zwykłą B Complex), a ten steryd znosi dobrze (i trzeba wybrać mniejsze zło). Tyle, że białe futerko mu się troszkę zaczyna zażółcać. Więc musimy coś z osłoną i wzmocnieniem wątroby pomyśleć... Myślą, ja też. Nad którymś hepato, a ja dodatkowo nad ostropestem.

Cioteczkom dziękujemy za trzymanie kciuków i głaski. :D
Marcel <*>, Tygrys <*>

Słupek

 
Posty: 1583
Od: Nie lis 18, 2012 9:46
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie lut 17, 2013 13:31 Re: Mokate[*] - 13.01.13, Aniołek[*] Emilek[*] - 13.02.13

Słupek, polecam Hepatoforce w VetFoodu / nie mylić z Hepato Forte - inny skład/- Mokate żółtaczkę cofnęło na spory czas; ma i wyciąg z ostopestu, i witaminy, i kilka innych rzeczy. TUTAJ masz więcej informacji. Heparenol i inne lekkie to sobie daruj - przy zażółceniach są za słabe, więc szkoda kasy. To coś jest w kapsułkach, ale są spore - dlatego rozrabiałam z wodą i strzykawką, bo ona w jedzeniu wszystko wyczuła i by nie przeszło. Możesz pokazać wetom skład, ale już sama po lekturze stwierdzisz, że jest dość konkretny. Norbi, jeśli nie ma czegoś konkretnie z lecznicy, to też to dostanie - wątroba jest najważniejsza i najłatwiej uszkadzalna u kota (jak serce u psa).
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Nie lut 17, 2013 13:50 Re: Mokate[*] - 13.01.13, Aniołek[*] Emilek[*] - 13.02.13

Niestety tego Hepatoforce się nie da. Tygrys nie może dostawać dopyszcznie nic, co ma wit. B1 czyli tiaminę. Bo rzyga. Toleruje ją w zastrzykach, ale nie do żołądka. Dlatego musimy myśleć i skład bardzo uważnie sprawdzać. :(
I pewnie na samym ostropeście się skończy, jeśli będzie go tolerował.
Prawdopodobnie ten:
http://www.olvita.pl/dieta-dr-budwig/89 ... czyszczony
Marcel <*>, Tygrys <*>

Słupek

 
Posty: 1583
Od: Nie lis 18, 2012 9:46
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie lut 17, 2013 13:58 Re: Mokate[*] - 13.01.13, Aniołek[*] Emilek[*] - 13.02.13

Sam olej z ostopestu też jest świetny - także u ludzi potrafi zdziałać cuda. Zresztą w dawnych czasach na wątrobę był właściwie tylko sylimarol i sprawdzał się świetnie (dawne czasy = jak musiałam brać dużo antybiotyków i wątroba nawet się zaczynała buntować).

Napisałam o tym, bo wiele osób pakuje się w zastrzyki ornitilu czy jakoś tak (chyba francuskie, w Polsce nie zatwierdzone), a koty często przy tym wymiotują, choć na samą wątrobę ponoć rewelacja, a właśnie ten podany przeze mnie to taki kompleksowy i podejrzewam, że w wielu przypadkach można by go przed ornitilem spróbować i ze skutkiem bardzo dobrym. Mokate też mi po nim mało nie zwymiotował za pierwszym razem, ale później obczaiłam, że jak dzielę na trzy ten proszek i rozrabiam z 0.5ml wody, to nie ma problemów (jak mówisz, że on ma tak przez wit. B1, to może u niej też z tym był problem?).
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Nie lut 17, 2013 14:08 Re: Mokate[*] - 13.01.13, Aniołek[*] Emilek[*] - 13.02.13

Nudności i wymioty, jako objaw niepożądany, może wywołać kilka witamin z grupy B. Na pewno B1 i B3, i jeszcze jedna - chyba B6, ale pewna nie jestem. Wszystkie są niestety potrzebne, ale z podawaniem trzeba ostrożnie. Na szczęście B bardzo rzadko wywołuje działania niepożądane. Tygrysem mieści się w tej grupie "bardzo rzadko". O czym wiemy i dlatego z wetami musimy się zastanowić i posprawdzać wzmacniacz wątroby. :D
Marcel <*>, Tygrys <*>

Słupek

 
Posty: 1583
Od: Nie lis 18, 2012 9:46
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie lut 17, 2013 14:42 Re: Mokate[*] - 13.01.13, Aniołek[*] Emilek[*] - 13.02.13

Witaminy B są rozpuszczalne w wodzie i należą do tych bezpieczniejszych, aczkolwiek też można przedawkować; gorzej jest z witaminą A - ta to jest bardzo toksyczna w nadmiarze, a znowu niedobory też dają fatalne skutki.

Mokate na pewno miała trochę za dużo B12 we krwi - ale to akurat jest specyficzne dla jelitowców i białaczkowców (Ona była 2 w 1). Na szczęście ją bardzo trudno przedawkować, a nawet jeśli, to objawia się to reakcją alergiczną, a w skrajnych przypadkach - krwawieniem z nosa (ale to naprawdę trzeba wielokrotnie przekroczyć poziom), dlatego mogłam jej podawać rzeczy z witaminami z grupy B.

Masz dobrych wetów, więc zapewne dobrze doradzą. Kciuki za Tygryska :ok: :ok: :ok:
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Nie lut 17, 2013 22:20 Re: Mokate[*] - 13.01.13, Aniołek[*] Emilek[*] - 13.02.13

gpolomska pisze:No to teraz czekamy na zdjęcie trikolorki :)

Ja dopiero teraz na chwilke przy kompie, bo wrócili z gór moi panowie i oczywiście od razu robota w domu i zajęty komputer. Jak tylko mogłam to przybiegłam sprawdzić co u Was słychać.
Ze zdjęciem może być problem, bo ja w kwestii zdjęć jestem ciemna masa. Poprosze syna, żeby zrobił jakieś "świeże", zgrał z aparatu do kompa. Wtedy mogę przesłać Slupek na maila ( to tylko potrafię ) i poprosić o umieszczenie w wątku.
Obrazek

mgj

 
Posty: 12122
Od: Czw mar 17, 2011 21:06
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie lut 17, 2013 22:41 Re: Mokate[*] - 13.01.13, Aniołek[*] Emilek[*] - 13.02.13

Nieważne jaką drogą - ważne, żeby było :-)

Ciekawe, co u Tygryska...
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Nie lut 17, 2013 23:14 Re: Mokate[*] - 13.01.13, Aniołek[*] Emilek[*] - 13.02.13

Słupek pisze:Kłuły mnie! Trzymały! Brzuszek gniotły! I plecki! Nóżki wyginały! Takie okrągłe metalowe przytykały! Na koniec dały szyneczki, powiedziały, że jestem dzielnym, grzecznym kotkiem i pozwoliły się w sypialni schować. Ufff...

Jesteśmy po wizycie. Nóżki do poprzedniej sprawności nie wróciły, więc mam kowboja-rewolwerowca, ale przy badaniu stawów i ruchowości żaden nie boli. Lewa nóżka jest bardziej kiepska. Lewe oczko ma troszkę bardziej wysuniętą trzecią powiekę, lewa rączka jest mniej władna. Czyli większy ucisk na prawa półkulę. Nerki, wątroba, trzustka niepowiększone w badaniu. Nic w brzuszku nie jest tkliwe. Przy tak anatomicznym kotku przynajmniej nie ma problemu z wymacaniem. Węzły chłonne niepowiększone. Wszystko wskazuje na to, że to "coś" nie jest złośliwe i przerzutów nie daje, ale sobie rośnie. Powoli, ale rośnie. Dany steryd z witaminami. No i obserwujemy, a w razie "W" weci na telefonie. Pomyślą i przegadają podawanie Encortonu w tabletkach, żeby Tygryskowi się skóra na pleckach nie przenicowała. Co jest ryzykiem, bo on na sporą część standardowych leków źle reaguje (m.in. na Buscopan, Metoclopramid, Nivalin i nawet zwykłą B Complex), a ten steryd znosi dobrze (i trzeba wybrać mniejsze zło). Tyle, że białe futerko mu się troszkę zaczyna zażółcać. Więc musimy coś z osłoną i wzmocnieniem wątroby pomyśleć... Myślą, ja też. Nad którymś hepato, a ja dodatkowo nad ostropestem.

Cioteczkom dziękujemy za trzymanie kciuków i głaski. :D


kochany, dzielny Tygrysek:*

Animus

 
Posty: 1659
Od: Nie wrz 30, 2012 18:12
Lokalizacja: Mazury

Post » Nie lut 17, 2013 23:40 Re: Mokate[*] - 13.01.13, Aniołek[*] Emilek[*] - 13.02.13

Drzemię sobie:

Obrazek

Aktualnie Tygrysek stabilny i nie jest źle, poza tym, że dalej ma trzustkową niewchłoniętą i niestrawioną kupkę. Ale pracujemy nad tym.
Po sterydzie dzisiejszym apetyt wrócił na tyle, że jak ja wróciłam koło 18tej od rodziców, to wyżarte było wszystko, a kocio mnie wielkim głosem przywitał, że przez trzy godziny go głodem zamorzyłam. I w ciągu 3 następnych godzin pożarł półtorej zmiksowanej saszetki ze swoim lekarstwem na trzustkę, 30 chrupeczek, pół plasterka szynki po Immodium na sraczkę i plasterek kindziuka. I się nie porzygał. A teraz drzemie i mam nadzieję, że może chociaż coś z tego strawi, bo koło 20tej już części się w kuwecie na rzadko pozbył. Czyli moja radość nie jest pełna, a zakorkować go przecież nie mogę.
Marcel <*>, Tygrys <*>

Słupek

 
Posty: 1583
Od: Nie lis 18, 2012 9:46
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie lut 17, 2013 23:56 Re: Mokate[*] - 13.01.13, Aniołek[*] Emilek[*] - 13.02.13

Słupek pisze:Drzemię sobie:

Obrazek

Aktualnie Tygrysek stabilny i nie jest źle, poza tym, że dalej ma trzustkową niewchłoniętą i niestrawioną kupkę. Ale pracujemy nad tym.
Po sterydzie dzisiejszym apetyt wrócił na tyle, że jak ja wróciłam koło 18tej od rodziców, to wyżarte było wszystko, a kocio mnie wielkim głosem przywitał, że przez trzy godziny go głodem zamorzyłam. I w ciągu 3 następnych godzin pożarł półtorej zmiksowanej saszetki ze swoim lekarstwem na trzustkę, 30 chrupeczek, pół plasterka szynki po Immodium na sraczkę i plasterek kindziuka. I się nie porzygał. A teraz drzemie i mam nadzieję, że może chociaż coś z tego strawi, bo koło 20tej już części się w kuwecie na rzadko pozbył. Czyli moja radość nie jest pełna, a zakorkować go przecież nie mogę.


ależ Słodkości i te zielone oczka :1luvu:
Cudnie, idę spać po dobrych wieściach od Tygrysia,
śpij dobrze Tygrysiu, dzielny byłeś dzisiaj :kotek: :ok:

Animus

 
Posty: 1659
Od: Nie wrz 30, 2012 18:12
Lokalizacja: Mazury

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], pibon i 20 gości