uwaga - ważne!
przeklejam z fejsbóka:
http://www.facebook.com/events/143871695772250/Przez: AFN Fundacja
To nie jest żart, chociaż może tak brzmi. Po otrzymaniu dzisiaj pisma z Wydziału Ochrony Środowiska Urzędu Miasta Krakowa nie bardzo było wiadomo czy się śmiać czy płakać. To była odpowiedź na nasze zastrzeżenia co do programu opieki nad bezdomnymi zwierzętami w 2013. M.in. poruszyliśmy sprawę doraźnego zaangażowania do pomocy w wyłapywaniu zwierząt i sprawowania opieki nad nimi organizacji prozwierzęcych.
Zacytuję z niego co najważniejsze: "Art. 11 ust 3. ustawy o ochronie zwierząt stanowi: (cytat z ustawy) zabrania się odławiania zwierząt bezdomnych bez zapewnienia im miejsca w schronisku dla zwierząt....
Zapis ten czyni niepotrzebnym nadawanie uprawnień organizacjom społecznym zajmującym się ochroną zwierząt dotyczących możliwości odławiania bezdomnych zwierząt, gdyż i tak wszystkie odłowione zwierzęta nie mogą pozostać pod opieką organizacji społecznych (...) By zapisy dotyczące możliwości odławiania zwierząt bezdomnych i udzielania im pomocy, zapewnienia opieki przez organizacje społeczne zajmujące się statutowo ochroną zwierząt mogły umożliwić tym organizacjom faktyczne niesienie pomocy takim zwierzętom - potrzebna jest kompleksowa i głębsza, na poziomie ustawowym - zmiana prawa w tym zakresie."
Taka interpretacja przyszła z naszego ulubionego Ministerstwa Rolnictwa, pod które masowo podlegamy, a które szczególnie nas nie lubi, bo walczymy o utrzymanie zakazu uboju rytualnego.
Czyli, Drogie Organizacje Prozwierzęce, albo zostaje nam dokarmianie bezdomnych kotów i odstawianie wszystkiego na co się natkniemy na swojej drodze lub zostanie zgłoszone przez mieszkańców, do schroniska albo mamy nowe wyzwanie i bierzemy się do walki o dalsze WYRĘCZANIE samorządów z ich obowiązku pomocy zwierzętom bezdomnym (absurdalny absurd ale jakże możliwy w polskich warunkach ....)
Tutaj skan pisma z UM, 3 i 4 strona są kluczowe
https://www.facebook.com/media/set/?set ... 475&type=1
... qrwa, to jest mało powiedziane!