Moja gromadka. 10 lat z Klocusiem! :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lut 15, 2013 11:04 Re: Moja gromadka. Antoś odszedł:( Kukiełko...:(

Antosiu [']
Tak mi przykro.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Pt lut 15, 2013 11:08 Re: Moja gromadka. Antoś odszedł:( Kukiełko...:(

Antosiu <*>

Podczytywałam po cichutku, kibicowałam Antosiowi.
Boli, że się nie udało.
Ale Jego już nie boli.

Anita5 - współczuję i przytulam.

I cieszę się, że Balbinka ma wzorowe siuśki.
Marcel <*>, Tygrys <*>

Słupek

 
Posty: 1583
Od: Nie lis 18, 2012 9:46
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt lut 15, 2013 12:37 Re: Moja gromadka. Antoś odszedł:( Kukiełko...:(

Biedny Antoś :cry:

Dobrze choć, ze z Balbinką wszystko dobrze.

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lut 15, 2013 12:55 Re: Moja gromadka. Antoś odszedł:( Kukiełko...:(

Strasznie mi przykro :( :( :(
Anita5 - wyrazy współczucia

asia_81

 
Posty: 162
Od: Śro gru 08, 2010 19:40
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pt lut 15, 2013 13:33 Re: Moja gromadka. Antoś odszedł:( Kukiełko...:(

bardzo Ci współczuję :ok: ale dla Antosia Twoja decyzja była wybawieniem od cierpienia :cry:
Antosiu [*] do zobaczenia................................................................... :D
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21755
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 15, 2013 14:38 Re: Moja gromadka. Antoś odszedł:( Kukiełko...:(

Bardzo to smutna wiadomość :(

[']

Dobrze, że są też i te lepsze wiadomości....
ale i tak smutno ...
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Pt lut 15, 2013 17:17 Re: Moja gromadka. Antoś odszedł:( Kukiełko...:(

przykro mi :cry:

Antosiu [']
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Pt lut 15, 2013 17:56 Re: Moja gromadka. Antoś odszedł:( Kukiełko...:(

Rozumiem Cię doskonale ... :(
Przytulam ...:1luvu:
Brykaj Antosiu za TM z naszym Filipkiem ...[*]
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Pt lut 15, 2013 18:03 Re: Moja gromadka. Antoś odszedł:( Kukiełko...:(

współczuję
Antosiu [']

jej siostra

 
Posty: 4454
Od: Nie cze 27, 2010 11:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lut 15, 2013 18:18 Re: Moja gromadka. Antoś odszedł:( Kukiełko...:(

Dopiero teraz się doczytałam. Poplakałam się. Dobrze, że chociaż trochę był...

kotkubinat

 
Posty: 375
Od: Wto lut 22, 2011 22:10

Post » Pt lut 15, 2013 18:36 Re: Moja gromadka. Antoś odszedł:( Kukiełko...:(

Dzięki...
Antoś był ze mną półtorej roku. Nie wiem, czy to dużo, czy mało, ale humor mu zazwyczaj dopisywał i chyba było mu dobrze.

Teraz wyjmowałam interferon z zamrażalnika, jeden... :cry:


Dziś też mijają 2 lata od odejścia Kitusia, którego pokonała choroba nerek. Nieodżałowany, wspaniały, mądry kot... :cry:
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pt lut 15, 2013 18:46 Re: Moja gromadka. Antoś odszedł:( Kukiełko...:(

anita5 pisze:Antoś był ze mną półtorej roku. Nie wiem, czy to dużo, czy mało

Wszystko jest względne... patrząc an to, ile by się chciało i ile by mógł być, gdyby był zdrowy - bardzo mało... patrząc na to, że mi z Mokate było dane tylko 4 miesiące - dużo...

Przytulam bardzo mocno...
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Pt lut 15, 2013 20:19 Re: Moja gromadka. Antoś odszedł:( Kukiełko...:(

gpolomska pisze:
anita5 pisze:Antoś był ze mną półtorej roku. Nie wiem, czy to dużo, czy mało

Wszystko jest względne... patrząc an to, ile by się chciało i ile by mógł być, gdyby był zdrowy - bardzo mało... patrząc na to, że mi z Mokate było dane tylko 4 miesiące - dużo...

Przytulam bardzo mocno...

Masz rację.Choć to takie dziwne myślenie :wink:
Ale patrząc jako opiekunka Żunia, mojego kochanego Żuka[*], mogłam nie mieć tych kilku mięsiecy razem.Mógł nigdy nie mieć domu, nie wiedzieć że był kochany i rozpuszczony...Mogliśmy się nigdy nie spotkać. Czy byłoby nam lżej?tak! Ale warto było i nie żałuję niczego.
Anitko, czas jest pojęciem względnym.Ważne ,że mały był kochany, szczęśliwy i odszedł wśród swoich.

Przytulam
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56027
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Sob lut 16, 2013 16:43 Re: Moja gromadka. Antoś odszedł:( Kukiełko...:(

Dzięki Wam za dobre słowo i pocieszenie.
Smutno mi, że ledwo się ze mną przeprowadził, to tak się stało...

Klocuś jakiś dziwny, albo ja już mam obsesje, nie wiem.

Z Czapsi chcę się wybrać na badania krwi w przyszłym tygodniu, bo marna jest bardzo. Będzie ciężko, na pewno bez ogłupiacza nie da sobie pobrać krwi.

Dziś miał być miły dzień. Po pracy miałam posprzątać, ogarnąć wszystko, zjeść coś dobrego i obejrzeć jakiś fajny film. Tymczasem nie mogłam spać w nocy i do pracy szłam cokolwiek nieprzytomna. Potem leciałam do domu, bo martwiłam się o Klocusia. Przychodzę, siadłam na chwilę, a Maciek wykonuje sika pod biblioteczką. A tam jest kontakt. W kontakcie zaczyna trzeszczeć, dymi się, no normalnie się jara. Myślałam, że zemdleję, panicznie się boję takich sytuacji. Wyłączyłam korki i nie wiem co robić. Śmierdzi w całym pokoju, no masakra. W końcu dowiedziałam się, co mam robić. No niewiele sama mogę zdziałać, prąd mam w części mieszkania, a do lodówki pociągnęłam przedłużacz. Obiadu nie mogę zrobić, bo mam piec na elektryczne zapalanie, a nie jestem w stanie iść teraz po zapałki. Opadłam całkiem z sił. Kiedyś nie do pomyślenia - teraz rozbeczałam się z bezsilności i złości. Super po prostu...
Maciek dostał nakaz eksmisji w trybie doraźnym. Tylko kto otworzy balkon...?
Ja jakoś nie umiem. Liczę na Gucia. :wink:
A tak serio, martwię się, bo kontakty mam w dobrym stanie, a teraz wypadałoby je wymienić na takie z klapką.

To tyle smęcenia.
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob lut 16, 2013 16:52 Re: Moja gromadka. Antoś odszedł:( Kukiełko...:(

Jakby to powiedziec:
Anita...
Złapać, wymierzyć, przytrzymać... Ju noł 8)
:smokin:

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości