Bo koty muszą być...Trzy? Nie, cztery! Nocna impra

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lut 10, 2013 22:05 Re: Bo koty muszą być... Trzy? Nie, cztery!

Imponujace kly 8O
Pupusz ma wielkie jak tygrys szablozebny, ale mu nie wystaja... chyba? Obrazek
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

Post » Nie lut 10, 2013 22:15 Re: Bo koty muszą być... Trzy? Nie, cztery!

jaaana pisze:Widać, widać. Górne. Bo on ma tyłożuchwie :roll:

Obrazek

Kły jak kły, ale jaki noseczek! :1luvu:
anonimowa wielbicielka różowych nosów :P
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Pon lut 11, 2013 6:20 Re: Bo koty muszą być... Trzy? Nie, cztery!

Gretta pisze:
jaaana pisze:Widać, widać. Górne. Bo on ma tyłożuchwie :roll:

Obrazek

Kły jak kły, ale jaki noseczek! :1luvu:
anonimowa wielbicielka różowych nosów :P

Zyczysz sobie więcej takich nosiów? :twisted:

Jek

 
Posty: 4170
Od: Czw paź 23, 2008 19:18
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon lut 11, 2013 6:20 Re: Bo koty muszą być... Trzy? Nie, cztery!

Piekne i kły i nochal :kotek:
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103282
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon lut 11, 2013 8:54 Re: Bo koty muszą być... Trzy? Nie, cztery!

Chwilę mi zajęło rozpracowanie, w co się wgryza Rudy ;)

A teraz lecę sprawdzać, któremu kotu wystają kły :wink:

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lut 11, 2013 9:51 Re: Bo koty muszą być... Trzy? Nie, cztery!

Rudy słodkim kotkiem jest, tylko Jaaana robi mu czarny PR :twisted:
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon lut 11, 2013 10:42 Re: Bo koty muszą być... Trzy? Nie, cztery!

Mój Pantera też miał takie wystające kły :D

Na starość jeden z kłów mu wypadł, i został jednokłym bandytą, wyglądał zabawnie ;) (jakkolwiek wypadające zęby to nic dobrego, ale miał wtedy już 16 lat )
ObrazekObrazekObrazek
Kotu jest wszystko jedno co o nim myślisz. Jakiego władcę kuwety i okolic interesuje co myślą o nim poddani?

caldien

 
Posty: 3864
Od: Nie gru 12, 2010 17:19
Lokalizacja: Katowice/Tychy

Post » Pon lut 11, 2013 11:42 Re: Bo koty muszą być... Trzy? Nie, cztery!

skaskaNH pisze:Chwilę mi zajęło rozpracowanie, w co się wgryza Rudy ;)

A teraz lecę sprawdzać, któremu kotu wystają kły :wink:

W rękę ochranianą naciągniętym rękawem. Potrafi bardzo dotkliwie żreć, choć ostatnio mocno złagodniał.
dalia pisze:Rudy słodkim kotkiem jest, tylko Jaaana robi mu czarny PR :twisted:

Boś nie blondynka, blondynek nie lubi.
caldien pisze:Mój Pantera też miał takie wystające kły :D

Na starość jeden z kłów mu wypadł, i został jednokłym bandytą, wyglądał zabawnie ;) (jakkolwiek wypadające zęby to nic dobrego, ale miał wtedy już 16 lat )

A jasny był (kot) czy ciemny? Bo na ciemnym kocie widać o wiele lepiej :wink:

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Pon lut 11, 2013 11:46 Re: Bo koty muszą być... Trzy? Nie, cztery!

Pantera był czarny. Czarna Pantera ;)
ObrazekObrazekObrazek
Kotu jest wszystko jedno co o nim myślisz. Jakiego władcę kuwety i okolic interesuje co myślą o nim poddani?

caldien

 
Posty: 3864
Od: Nie gru 12, 2010 17:19
Lokalizacja: Katowice/Tychy

Post » Pon lut 11, 2013 11:55 Re: Bo koty muszą być... Trzy? Nie, cztery!

caldien pisze:Pantera był czarny. Czarna Pantera ;)

I jeden biały kieł :lol:

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Pon lut 11, 2013 14:56 Re: Bo koty muszą być... Trzy? Nie, cztery!

A ja kocham takie żrące kotki, ot, takie zboczenie niewinne ;)

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lut 11, 2013 19:16 Re: Bo koty muszą być... Trzy? Nie, cztery!

Podeslac Ci Piraniusza? 8)
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

Post » Pon lut 11, 2013 23:40 Re: Bo koty muszą być... Trzy? Nie, cztery!

skaskaNH pisze:A ja kocham takie żrące kotki, ot, takie zboczenie niewinne ;)

Chwilowo nie mam na stanie takiego do oddania. Ale moge poszukać.

Pisałam kiedyś, że Gabi jest brudas?? To było po tym, jak wyjeżdżałam. Parę dni minęło, pochmurno było, nie widziałam dobrze, aż zmieniłam okulary i wtedy zobaczyłam, że skarpety ma szare. No to zaczęłam się przyglądać, a ona się nie myje wcale.

Wymyłam ją trochę i patrzę, co będzie dalej. A dalej zaskoczyła. I teraz jest normalnie. Dlaczego wtedy przestała i dlaczego potem zaczęła?

Jakoś tak się to zbiegło z moją tygodniową nieobecnością. Czy z tęsknoty, czy może dlatego, że obce ręce ją głaskały i nie odpowiadał jej zapach? bo chora nie była (na oko, bo nie przyszło mi do głowy wlec się z nią do weta).

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Pon lut 11, 2013 23:44 Re: Bo koty muszą być... Trzy? Nie, cztery!

Ciekawa koncepcja- u mnie koty sie brudza na balkonie-bo tam strasznie pyli,wielokrotne mycie balkonu niewiele pomaga :roll:

Rozmawialam z Alinka i jednak odradza pranie Gucia fleji- lepiej by go jak zwykle m,yla po swojemu Smakusia-bo ze stresu moglby pasc podczas kapieli :roll:
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103282
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon lut 11, 2013 23:48 Re: Bo koty muszą być... Trzy? Nie, cztery!

Jaaana - pisałaś, że brudas. :D
I wcale nie brudas, więc powinnaś to odszczekać. :P
Jakby to z tęsknoty było, to po Twoim powrocie powinna zaskoczyć. A zaskoczyła dopiero po przemyciu. Stawiam na to, że obcej osoby nie chciała z siebie smakować. :D

Ja czasami muszę prać kawałek Tygryska. Jak sobie łapki obesra. Albo obrzyga. I to już duuuży stres, więc pranie całego kota faktycznie może być niebezpieczne.

Edit: wyszło "po przemycie" zamiast "po przemyciu". :wink:
Ostatnio edytowano Pon lut 11, 2013 23:53 przez Słupek, łącznie edytowano 1 raz
Marcel <*>, Tygrys <*>

Słupek

 
Posty: 1583
Od: Nie lis 18, 2012 9:46
Lokalizacja: Gdynia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Kankan, Lifter i 9 gości