





Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
pchełeczka pisze:A może te bachory coś kotu zrobiły i to nie padaczka tylko efekt urazu?
Blue pisze:Skoro wymagamy od ludzi szacunku do zwierząt - to nie pokazujmy sami swojego braku szacunku dla ludzi.
Blue pisze:pchełeczka pisze:A może te bachory coś kotu zrobiły i to nie padaczka tylko efekt urazu?
Jakie bachory?
Nie doczytałam nigdzie w wątku by w tej historii brały udział jakieś "bachory".
Co najwyżej dzieci właścicielki kotki.
Najprawdopodobniej całkiem niewinne i płaczące za chorym kotkiem.
(....)
pchełeczka pisze:W kwestii wyjaśnienia. Jeśli dzieci spowodowały uraz (zakładając że to uraz a nie padaczka) kota czy jakiegokolwiek zwierzęcia to nie nazwę ich inaczej jak rozpuszczone bachory
Nie jestem osobą która uwielbia dzieci, nie sikam po piętach na widok żadnego dzieciaka i nigdy nie bedę rozpływać się w zachwycie... itp itd.
Nie wszystkie dzieci są ładne, miłe i kochane.. wtedy są to rozpuszczone bachory!![]()
EDIT:
Przejrzałam wątek od początku. Nie wiem gdzie widzisz 2 tyg. bo ja widzę 2 dni w poście sprzed tygodnia.
jutro babka ma przyjsc uregulowac 2 tygodniowy pobyt kotki
gpolomska pisze:Co z kotką? Wiadomo coś jaki jest teraz jej stan?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 25 gości