Karmicielka prześladowana-WYGRANA!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lut 10, 2013 13:06 Re: Karmicielka prześladowana-WYGRANA!

Przepraszam za offa ale one maja kilkanaście godzin ...

viewtopic.php?f=1&t=150677
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Nie lut 10, 2013 18:57 Re: Karmicielka prześladowana-WYGRANA!

myślę,że nie zapeszę ale tak sie cieszę!!! Skrzacik jutro chyba pojedzie do DS do Bydgoszczy to od nas 25 km. Babka wyczytała na tablicy ogłoszeń kuj.pom.w necie i juz dziś chciała być ale wieczorem ciemno na działkach i nierealne bym małego po omacku znalazła. Przyjedzie dziewczyna (19 lat) z chłopakiem swoim i jej mama też chce tego maluszka. Jestesmy na 16 umówione, złapie go do południa do łazienki i będziemy czekać. Będzie umowa adopcyjna a wszelkie kontakty do nich mam.

pogoda1053

 
Posty: 650
Od: Sob sty 15, 2011 14:19

Post » Nie lut 10, 2013 19:00 Re: Karmicielka prześladowana-WYGRANA!

Super :ok: :ok:
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Nie lut 10, 2013 21:51 Re: Karmicielka prześladowana-WYGRANA!

Za skrzacika :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie lut 10, 2013 23:11 Re: Karmicielka prześladowana-WYGRANA!

Małą myszkę, dziś wycałowałam, wyściskałam, wyczesałam a on cichutko jakby bał się poruszyć słuchał i cichuteńko mruczał. Było drapanko uszków, brzuszka ale to takie wszystko maleńkie, że aż strach mocniej dotknąć. Poleżał w altance pod kożuszkowym kocykiem a jak odeszłam to wstał i spokojnie wyszedł do budki.

pogoda1053

 
Posty: 650
Od: Sob sty 15, 2011 14:19

Post » Nie lut 10, 2013 23:16 Re: Karmicielka prześladowana-WYGRANA!

no i jak domek przyjedzie po Skrzacika to i tak będę ryczała i myślała jak mu tam

pogoda1053

 
Posty: 650
Od: Sob sty 15, 2011 14:19

Post » Nie lut 10, 2013 23:19 Re: Karmicielka prześladowana-WYGRANA!

Zawsze się ryczy :crying:
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon lut 11, 2013 17:11 Re: Karmicielka prześladowana-WYGRANA!

Skrzacik już w swoim domku w Bydgoszczy, wyjechał przed godziną. Bardzo się bał jak rano przyniosłam go do lazienki, siedział w kontenerku ale musiało mu być dobrze i ciepło bo coraz bardziej się wyciągał z łapkami do przodu. Tak fajnie sobie wzdychał jak drapałam po główce a na działce zanim go przyniosłam do domku pojadł trochę i łatwo dał się złapać wogóle dziś nie uciekał.
Jego Pani wzięła go na ręce był przestraszony bo znowu coś nowego ale uczepił się pazurkami i schował łepek pod rękę, cichutko leżąc. Bardzo grzeczne kociątko , nie uciekalo nie wyrywało się tylko przerażone duże oczka. Dostał w posagu trochę suchego i Felixa ale w nowym domku wszystko wczoraj kupione dla nowego domownika i jutro pojedzie do weta na kontrolę. Dziewczyna była z chłopakiem, maluch będzie jej wymarzonym zwierzątkiem, ale wie co i jak bo już kot był w domu,a jej chłopak mieszka w pobliżu i ma starszego kota i psa, które są tak związane ze sobą,że nawet kot myje psa przed pójściem spać. Nie miałam wizyty przedadopcyjnej bo szybko musiałam dać maluchowi dom by nie podłapał na wiosnę żadnego choróbska od duzych działkowych i nie zdziczał. Okazało się jednak,że w pobliżu mieszka rodzinka dziewczyny i jej kuzynka jest uczennicą LO gdzie pracowałam i większość uczniów znam. Mogę być spokojna o maluszka, krzywdy mu tam nie zrobią. Byłam pod wrażeniem tej pary widząc z jaką wrażliwością i czułością opowiadają o swoich zwierzakach i jak czule zajęli się przerażonym maluchem.
Tu Skrzacik w oczekiwaniu na przyjazd domku w kontenerku , a domek przyjechał nawet pół godziny przed godziną umówioną
Obrazek

pogoda1053

 
Posty: 650
Od: Sob sty 15, 2011 14:19

Post » Pon lut 11, 2013 18:53 Re: Karmicielka prześladowana-WYGRANA!

Wygląda na to, że domek bardzo fajny :ok:
Biedny skrzacik bał się, bo nie wiedział co go czeka.
Ale teraz już pewnie siedzi zadowolony, w ciepełku, na swojej własnej kanapie :ok:
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon lut 11, 2013 19:06 Re: Karmicielka prześladowana-WYGRANA!

Świeże wieści z domu Skrzacika: teraz leży na swoim legowisku i obserwuje co się wokół dzieje choć oczka co chwila się zamykają ze zmęczenia i tylu przebytych dziś wrażeń i strersów. Był przez Paulinkę (jego młoda pani) położony w jej łóżku ale uciekł szukając kryjówki. Ma obok legowiska jedzonko , wodę i kuwetę i tak zostanie bo ona ma nadzieję,że w nocy wyjdzie jeść czy sikać. Rozmawiałam z nią i jej mamą. Poradziłam by dały mu czas na oswojenie, poznanie ich i domu dopiero wtedy jechać z nim do weta na kontrolę za kilka dni.Jest spokojny nie płacze nie ucieka od głasków tylko obserwuje.. Mam nadzieję,że szybko się zadomowi bo ja nie mogłam znaleźć też miejsca by usiedzieć..
:?:

pogoda1053

 
Posty: 650
Od: Sob sty 15, 2011 14:19

Post » Pon lut 11, 2013 19:26 Re: Karmicielka prześladowana-WYGRANA!

Lenko kochana! :love:

Jestes niesamowita! :ok:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon lut 11, 2013 19:48 Re: Karmicielka prześladowana-WYGRANA!

Dorota pisze:Lenko kochana! :love:

Jestes niesamowita! :ok:

Dorotko ja tylko staram się pomóc tym bezdomnym istotkom na miarę moich możliwości, chciałabym by wszystkie zwierzęta całego świata miały domki, pełne brzuszki i kochających dużych ale to już tylko nierealne marzenia... Pozdrawiam

pogoda1053

 
Posty: 650
Od: Sob sty 15, 2011 14:19

Post » Pon lut 11, 2013 20:08 Re: Karmicielka prześladowana-WYGRANA!

pogoda1053 pisze:
Dorota pisze:Lenko kochana! :love:

Jestes niesamowita! :ok:

Dorotko ja tylko staram się pomóc tym bezdomnym istotkom na miarę moich możliwości, chciałabym by wszystkie zwierzęta całego świata miały domki, pełne brzuszki i kochających dużych ale to już tylko nierealne marzenia... Pozdrawiam


Marzenia... Tak.

Ale Ty robisz tak duzo, by sie spelnialy.
Na swoim terenie i w miar swych mozliwosci...

Oby wiecej tak zacnych ludzi bylo :ok:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto lut 12, 2013 12:13 Re: Karmicielka prześladowana-WYGRANA!

Skrzacik rano podjadł, w nocy biegał po mieszkaniu, po biurku ale jak nikt nie widział. Jak widzą to leży i patrzy albo śpi. Narazie nie interesują go zabawki ani maskotka położona do towarzystwa. Boi się wzięty na ręce ale siedzi cichutko. W nocy kilka razy dziecięcym głosikiem zamiauczał a nawet moment po zejściu z rąk schował się pod tapczan i po zaświeceniu komórką zawarczał na Paulinę. Niepokoi mnie,że nie było widać by sikał czy robił kupkę. Boję się by coś mu się nie zatrzymało z tym sikaniem od wczoraj rana i dziś ..

pogoda1053

 
Posty: 650
Od: Sob sty 15, 2011 14:19

Post » Wto lut 12, 2013 13:34 Re: Karmicielka prześladowana-WYGRANA!

Lenko - jestes kochana :1luvu: Mocno trzymam :ok: :ok: zeby Skrzacik szybko sie zaaklimatyzowal :1luvu:
Ronda 25.04.2014[*]
Cindy 21.08.2018[*]
Kota nie powinno sie kupowac, bo kot to przyjaciel.
Przyjaciol sie nie kupuje.
Bleise Pascal




Obrazek.

_________________
Obrazek.

Cindy

Avatar użytkownika
 
Posty: 4797
Od: Śro lut 11, 2009 13:23
Lokalizacja: Gdynia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Evilus, Google [Bot] i 406 gości