deklaracje pomocy rzeczowej / finansowej: w skarpecie Felusia na 5.02 50 zł od Mir - Best za namiot z bazarku Pako 50 zł od bakakaj za koszulki z mojego bazarku 100 zł od forumowiczki - nie wiem, czy życzy sobie podawania nicka, dziękuję!
to są pieniądze na moim koncie, przeznaczone na wydatki, u mnie w TDT
co nas czeka: jeszcze co najmniej 2 podania środka p/pasożytowi (co tydzień) sanacja jamy ustnej (kamień, przypuszczalnie usunięcie kła) - ok 100 zł badanie moczu za miesiąc - pod kątem pasożyta badanie krwi - pod katem stanu zapalnego / nerek po kuracji p/pasożytniczej
kolejny zastrzyk - iwermektyna - podany niestety Feluś raz chodzi do kuwety i sika ładnie a czasem i to craz częściej... sika pod siebie - w łózeczku, na poduszce - po prostu sika. w poniedziałek lekarz. martwię się , w Radomsku nie było tego a on kilk arazy dziennei tak sika...
muszę poobserwować to -kiedy / czy daje znac jak sika / czy nie, czy wysiłkowo trzyma, póki co się przemęczę jakoś, ale jest niefajnie... Feluś zadowolony, bawi się, mruczy, na kolana włazi. Kupa też mu wypada...
Dag a może sika tak bo lek w końcu zaczął działać (w sensie ma najmocniejsze teraz działanie)?
Daj mi na Pw numer konta, nie będę na Dniu Kota, pałeczki odbiorę może w czwartek lub w piątek ale kasę Ci przeleję na konto (może od Eweliny to będzie szybciej, bo przez net, potrzebna Ci teraz dla Felutka
dziś 3 razy na podłogę a w tym 1 raz z krzesła na podłogę. z pieluchami poczekam, do kuwety też chodzi, ale tam robi małe porcje. Jutro wet. Umówiłam się na sanację jamy ustnej, RTG, USG i co tam jeszcze będzie potrzebne - badanie krwi, moczu, zobaczymy co wet zadecyduje. Więcej z diagnostyki nie zrobię w Kaliszu Pieluszki mały rozmiar mam w domu. Gibutkowa, dziękuję Ci , konto na pw poleci