Karmicielka prześladowana-WYGRANA!

własnie dostałam zdjęcia Rudzi (Oleńki) z jej domku

pogoda1053 pisze:własnie dostałam zdjęcia Rudzi (Oleńki) z jej domku

Swietnie kotenka trafila :1luvu:

Fajnie ma Ola.

MalgWroclaw pisze:Fajnie ma Ola.

Teraz Rudzia bo Iwonka ma 15 kotów DT i swoje, mają imiona dziewczynek i pan domu mylił więc do rudaska to jest zapamiętywalne a to maskotka pana, śpi z nim też. :1luvu:

Zrobiłam na FB wydarzenie na znalezienie kilku kociakom domków, 3 przytulasy zablokowe i 3 maluchy działkowe. Dużo udostępnień i narazie zero efektu
Przedwczoraj dostałam propozycję z Malborka - Zwierzetom Pomocne -Pomorskie na DT dla 4-5 kociaków ale....... zbyt mało wiadomości i kawał drogi więc kociaki zostają w stałym składzie. Przy moim charakterze każdy wydany kociak to morze łez mimo kontaktu z domkiem a tu zdaję sobie sprawę,że mogę tego nie mieć. Miał być transport już w niedzielę i tak to wszystko szybko by się działo,że od rana musiałam łyknąć relanium, w głowie tysiące myśli, gdzie, do kogo i jak no i które wydać. Poszłam z obiadkiem do działkowych i zablokowych a one takie szczęśliwe, z poczuciem bezpieczeństwa i wyszło na to ,że szkoda mi każdego puścić w nieznane i żaden nie jedzie nigdzie. Zmieniłam w budkach świeże "pościele" i zadowolona ze swojej decyzji wróciłam do domu.Znajdę domki bliżej z kontaktem, będę pewna,że dobrze trafią i nikt ich nie skrzywdzi to pojadą może kiedyś, jak nie to będą biegać po działkach czy się komu podoba czy nie.Pozdrawiam goraco wszystkich tu obecnych i nieobecnych.

Przyupne sobie troszeczkę :lol:

Jak śliczna Rudzia :1luvu:

Witam Justynko na mojej stronce serdecznie i pozdrawiam Ciebie i całą Twoją kociarnię, a i Twój watek wieczorkiem poczytam.

Sesja zdjęciowa Skrzacika dla którego pilnie szukam DT lub DS. Pomóżcie mu znaleźć człowieka, który go pokocha zanim nie stanie się dzikusem żyjąc nadal na działce.

pogoda1053 pisze:Sesja zdjęciowa Skrzacika dla którego pilnie szukam DT lub DS. Pomóżcie mu znaleźć człowieka, który go pokocha zanim nie stanie się dzikusem żyjąc nadal na działce.

Śliczny ten białasek. Może ogłoszenia by porobić , szkoda dzieciaka zmarnować.

Mam wątek na FB i na tablicy ogłoszeń ale nikt nie pyta, tylko udostępnienia. Jeszcze byłby do złapania bo dużo siedzi w budce mogę go pogłaskać wtedy i wyjąć z budki na ręce. Robi się cieplej i zaczyna biegać po terenie z innymi więc zacznie dziczeć jak tak dalej będzie bezdomny. Inne uciekają to on też będzie.Tak cichutko jest i mruczy jak go drapię po główce i za uszkami. Ostatnio wczoraj, bardzo lubo ciepełko no i jedzonko

Wiem ,wiem ,że :oops:

ale może masz kawałek kąta...śliczny jest , znajdzie domek.

cypisek pisze:Wiem ,wiem ,że ale może masz kawałek kąta...śliczny jest , znajdzie domek.

No .....

ale nic z tego, stary uparty jak osioł i nawet każdy mój monolog na temat jakiegoś kota wprowadza go w furię i okrzyki : mam dość juz tych kotów, wszędzie koty i koty, nie interesuje mnie to itd.itd...
Moja bratanica napomknęła ,że jeżeli nie będzie domku dla malucha to go weźmie ale jest problem, że nie wiem jak sobie poradzi finansowo.Jest sama bo były mąż od dawna za granicą i nie utrzymują kontaktów, zarabia bardzo mało, dużo traci na dojazd do pracy a z tego jeszcze utrzymuje swoją mamę no i ma już 7 kotów,psa i królika. Oprócz dwóch kotów wziętych z mojej działki (jeden przybłeda -Baca, drugi dzikus mambo) to wszystkie ma z ulicy i melin, pieska również. Wiem jak ma ciężko, mieszka w małym domku, choć raczej można to nazwać ruderą wymagającą remontu z maleńkim podwórkiem, gdzie zwierzęta mogą pobiegać. dziś właśnie się martwiła jak gadałyśmy przez telefon,że musi wykastrować 4 kocury i 1 kocicę bo tylko jej dwie dawne kocice po zabiegach. Rudy kocur z meliny olewa jej meble. Nie może też nadążyć z kupnem żwirku tyle idzie tygodniowo.Nie mogę jej też pomóc za bardzo bo sama staję przed problemem skąd kasę na kocie jedzenie. Od zawsze ma w domu koty i wszystkie zwierzaki mają u niej jak w raju. Sama by nie zjadła by tylko kupić lepsze jedzenie dla zwierzątek i to co który lubi, a każdy lubi co inne.
Bije się z myślą co zrobić,bez niczyjej pomocy nie da rady tak dalej utrzymać tyle zwierząt plus jeszcze jeden maleńki ,ale z drugiej strony to wiem,że to byłby wspaniały kochający domek dla maluszka.

nie dodałam,że to właśnie ona dała DT dla rudej znajdki i ryczała jak bóbr jak musiała ją oddać do Iwony. Cały czas karmi też koty, które przyjdą na podwórze na jedzenie, tyle,że jest problem bo Baca nie toleruje intruzów i pilnuje podwórka jak najlepszy pies. Goni obcego do upadłego i przeważnie wraca poturbowany, pokrwawiony i często dodatkowy wydatek bo potrzebna interwencja weta by go posklejać.

i Skrzacik przy jedzeniu co Uwielbia!

a tu Mikuś:

Szaruśka i Buruśka

no i cała trojka moich pieszczochów blokowych z kolegą (wiele się nagimnastykowałam żeby zrobić im fotki bo każde stara się być bliżej mnie i owija się wkoło nóg chcąc na apka)

i moja miłość działkowa Białasek

Szarusia z Burusią i Mikuś też chcą domków i ręki, która będzie je drapać za uszkiem i po brzuszku

można prosić o linka do wydarzenia Skrzacika

puszatek pisze:można prosić o linka do wydarzenia Skrzacika

oto link na FB
https://www.facebook.com/events/225285260941403/?ref=22

Karmicielka prześladowana-WYGRANA!

Kto przegląda forum