Niania (') Krzywy (') Thaja (') Joś już w domu:)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lut 06, 2013 14:34 Re: :(

A wiesz tellma, że u nas jednym z najukochańszych kotów był/(i dalej jest) Felix, który odszedł w grudniu ? A to był kot z charakterem, z jednej strony gryząco fochujący 5 latek, po którym do końca życia pozostaną nam blizny na rękach i nogach jak był nie w humorze :evil: , a z drugiej największy miziak i pieszczoszek. Był moment kilka lat temu , że nawet przeszła mi myśl o uśpieniu go ( :oops: ) bo mnie sobie obrał za cel i rzucał się i gryzł i drapał jak tylko mu się coś nie spodobało w domu :roll: Bałam się wtedy po domu chodzić. A teraz wiele bym dała, zeby był z nami :(
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Śro lut 06, 2013 16:57 Re: :(

tellma pisze: (...)

Chciałam napisać tylko, że koty to wspaniali towarzysze i przyjaciele.(...)


To zdanie bardzo mi jakoś utkwiło w głowie. To taka najprawdziwsza prawda.
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Śro lut 06, 2013 18:21 Re: :(

izydorka

 
Posty: 9465
Od: Śro lut 04, 2009 21:09
Lokalizacja: Śląsk

Post » Śro lut 06, 2013 18:39 Re: :(

przykre, przykre,bardzo współczuję...
Kosmici są wśród nas !

agnieszka.mer

Avatar użytkownika
 
Posty: 2881
Od: Pt lut 25, 2011 18:54

Post » Czw lut 07, 2013 11:07 Re: :(

ciężko mi to opisać :(
Obrazek

Maksik 24.05.2014 [i]
Dago 2.12.2010 [i]


Niekochane fb - https://www.facebook.com/#!/pages/Nieko ... 8688796858

TanundA

Avatar użytkownika
 
Posty: 2692
Od: Czw maja 27, 2010 11:39
Lokalizacja: Btm/Kce/Miko/Tychy

Post » Czw lut 07, 2013 12:30 Re: :(

Przeczytałam na fejsbukowych Niekochanych :-( Tak mi przykro.
Ściskam Was mocno. Nie chce się wierzyć, że nie ma Krzywusia i ślicznotki Thajki.
Serce pęka kiedy od nas odchodzą :-(

ewung

 
Posty: 9961
Od: Pon lis 13, 2006 13:04
Lokalizacja: Usa

Post » Czw lut 07, 2013 12:51 Re: :(

Pamiętam wszystkie trzy ze schroniska, ich historie, nastroje, chociaż Thajki najmniej bo najkrócej była w schr..wiadomo taki paproszek, szybko trzeba było decydować
Niezmiernie ciężko każdy taki post dodawać na fb...musiałam poczekać do dziś sama
Nie miałam słów, ktoś tu trafnie napisał to czego sama nie potrafiłabym lepiej ująć - za to dziękuję
Obrazek

Maksik 24.05.2014 [i]
Dago 2.12.2010 [i]


Niekochane fb - https://www.facebook.com/#!/pages/Nieko ... 8688796858

TanundA

Avatar użytkownika
 
Posty: 2692
Od: Czw maja 27, 2010 11:39
Lokalizacja: Btm/Kce/Miko/Tychy

Post » Pt lut 08, 2013 8:12 Re: :(

Tellma-Basia chyba odeszła z forum :(
Basieńko-rozumiem Cię, gdy pęka serce, każde wejście na forum, które przypomina te słodkie kociny, które na zawsze połączyły swe życie z nami-jest bólem nie do opisania :cry: :cry: :cry:
Mam nadzieję,że kiedyś wrócisz-będziemy czekać......
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Pt lut 08, 2013 11:12 Re: :(

Przeczytałam o ostatnich wydarzeniach na wątku i potwornie przykro mi się zrobiło... Życie zbyt często jest niesprawiedliwe i ja osobiście nigdy nie mogę się z tym pogodzić... Czuję się podwójnie dziwnie, gdyż do przytuliska mojej mamy, trafiła jakiś czas temu dosłownie identyczna koteńka, w podobnym wieku, z tego co przeczytałam nawet usposobienie ma takie jak Tajka... Dosłownie jak siostra z jednego miotu... Jest zdrowa, stała się ulubienicą wśród 7 kotów które tam przebywają, ale po tym co przeczytałam tutaj, zdrowie to żadna gwarancja na życie.... Współczuję Wam bardzo....
Ratując jednego zwierzaka nie zmienimy świata, ale zmieni się świat tego jednego zwierzaka... a w naszym przypadku trzech... :)
Obrazek Obrazek
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=149299

ZABEZPIECZENIA OKIEN I BALKONÓW WARSZAWA I OKOLICE - POLECAM SERDECZNIE !!!
http://balkondlakota.cba.pl/

.AnnMarie.

 
Posty: 203
Od: Nie wrz 23, 2012 21:10
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 08, 2013 12:46 Re: :(

Mam nadzieję, że jednak wrócisz nasza mądra, kochana Tellmo .... :cry:
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7330
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Pt lut 08, 2013 13:36 Re: :(

zgadza sie, wyglada na to, ze usunela swoje konto.
Ale nie dziwie sie. Tu wszystko przypomina Thaje, wspomnienia bola... Moze wroci kiedys, dajcie jej czas.

Thaja odeszla w poczuciu, ze byla wazna dla kogos, bardzo wazna, bo ktos ja kochal calym sercem. Ktos dbal o nia, troszczyl sie. Byla czyjas, kochala i byla kochana.
Wiedziala, ze ktos zabral ja ze schroniska by dac milosc, dom, zapewnic bezpieczne, godne zycie, by kotka byla szczesliwa.
Wiedziala, ze do samego konca, ktos probowal o nia walczyc. Gdyby zyla na ulicy odeszla by w samotnosci, cierpiac ale nie tylko fizycznie, cierpiac, bo nie zdazyla by poczuc sie kochana. A tak przynajmniej czlowiek dal jej szanse. Na ulicy by jej los nie obchodzil pewnie niemal nikogo.
Odeszla jako szczesliwa, kochana, czyjas... wiedzac, ze jej ludzie przynajmniej probowali do konca o nia walczyc. To chyba jest najwiekszy dowod milosci do zwierzecia, jak sie nawet w sytuacjach beznadziejnych podejmuje chocby najwieksze ryzyko, by choc sprobowac uratowac czterolapnego przyjaciela, czlonka rodziny.

Tellma, Korciaczki-nie miejcie zalu do siebie, ze za malo, ze czegos nie zrobilyscie... bo zrobilyscie co sie dalo. To normalne, ze w takich chwilach czlowiek ma poczucie, ze cos zaniedbal, cos przeoczyl, zbagatelizowal.
Ja uwazam, ze to dobry objaw, rowniez swiadczacy o wielkiej milosci do zwierzecia.

Pamietajcie-kot zyje tak dlugo, poki zyje pamiec o Nim.
Thaja wroci kiedys, na pewno-jak mowi wiersz F.J.Klimka-choc moze w innym futerku.
Moim zdaniem to tez dowod milosci kota do czlowieka.

Trzymajcie sie cieplo. Jesli Wam ciezko na duszy-wyplaczcie sie. Smialo! To pomaga...

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Śro mar 06, 2013 23:04 Re: :(

Dziewczyny myślę o Was.
Obrazek**Obrazek**"Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać Waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem."Théophile Gautier

Petka

 
Posty: 14372
Od: Nie cze 22, 2008 23:31
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw mar 07, 2013 9:56 Re: :(

Tellmo wracaj tęsknimy za Tobą :cry:

rudy kociak

 
Posty: 2665
Od: Śro paź 19, 2011 18:21

Post » Czw mar 07, 2013 23:57 Re: :(

mysle, ze potrzeba jej bardzo duzo czasu na ewentualny powrot

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pt mar 08, 2013 23:10 Re: :(

Po takiej tragedii trzeba dużo czasu. Dużo ciepłych myśli wysyłam.
Obrazek

"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu."
Ernest Hemingway

ewan

Avatar użytkownika
 
Posty: 5825
Od: Nie cze 21, 2009 19:19
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 23 gości