Broszka & Company cz.5

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lut 06, 2013 21:49 Re: Broszka & Company

Broszka pisze:Obrazek

O rany, naprawdę jest "amberkowaty". Amber nie ma tylko plamki pod noskiem, poza tym identyczna, też "grzywka" lekko niesymetryczna, włoski w uszach. Czy Pippin też ma takie mięciutkie "królicze" futerko? Bo że takie niby krótkie, ale dłuższe niż normalne, to widzę.
Coś sobie zrobiłam z imageshackiem, a szkoda, wrzuciłabym zdjęcie do porównania.
Broszka pisze:Udaje jeszcze słodziutkiego maluszka jak śpi - kiedy jest aktywny to roznosi chałupę :twisted:

I charakterek, czytam, ma podobny :twisted: . Nie wiem, czy Cię to pocieszy, Amber jest teraz przesłodką przytulanką i grzeczną kotą, ale odmieniło jej się tak gdzieś w czwartym roku życia.

wiewiur

 
Posty: 1492
Od: Sob cze 26, 2010 13:08
Lokalizacja: Białystok

Post » Czw lut 07, 2013 9:36 Re: Broszka & Company

Broszka pisze:Dlaczego kociaki tak szybko rosną? W mgnieniu oka zamieniają się w podrostka-huligana :twisted:
Mam wrażenie że Pippin rośnie dosłownie w oczach... nie zgadzam się :crying:
Udaje jeszcze słodziutkiego maluszka jak śpi - kiedy jest aktywny to roznosi chałupę :twisted:
Obrazek


Jaki fajny maluszek :D . Ma maskę na oczach jak Maurycy.
Nie chce Cię martwić, ale Fiodor-chuligan ma już skończone dwa lata, a nadal jest chuliganem i roznosi chałupę :twisted: .
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 07, 2013 9:43 Re: Broszka & Company

Maluszek jest śliczny. Jego nie można nie kochać, małe cacko. :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

jasia0245

 
Posty: 3524
Od: Czw mar 24, 2011 16:39
Lokalizacja: Stargard

Post » Czw lut 07, 2013 9:55 Re: Broszka & Company

morelowa pisze:Pippinek faktycznie słodki.. i tak mi sie cały czas plącze, że go sobie Broszko wygadałaś. Pisałaś, że nie pamiętasz jak to z maluszkiem, że fajnie by było...

Zazdrościłam Alienor jak pisała o Cielu - no to przyszedł sobie do nas nasz własny mały krówek :twisted:

wiewiur pisze:I charakterek, czytam, ma podobny . Nie wiem, czy Cię to pocieszy, Amber jest teraz przesłodką przytulanką i grzeczną kotą, ale odmieniło jej się tak gdzieś w czwartym roku życia.

Revontulet pisze:Nie chce Cię martwić, ale Fiodor-chuligan ma już skończone dwa lata, a nadal jest chuliganem i roznosi chałupę .

Szkoda że nie przybył do nas przed remontem, mniej by bolało jego rozrabianie :wink:
Patrzę z przerażeniem zastanawiając się jak długo jego zapędy wytrzyma nowa tapicerka, nowy dywan i nowe żaluzje na których próbuje się huśtać i wspinać :evil:
Ale nie ukrywam - bardzo się cieszę że wniósł powiew młodości w nasze stetryczałe towarzystwo :mrgreen:

felin pisze:A, kociaki faktycznie rosną w oczach. Barnabie musialam rozciągać szelki o 2 cm co tydzień.

Właśnie czekam na kupione na bazarku szelki żeby malucha przyzwyczaić i może będę z nim wychodzić na spacery. Z Broszką się nie udało, ale może z Pipinnem się uda? Wygląda na to że ciężko będzie chłopaka utrzymac w domu a wypuszczać samopas nie mogę ze względu na białaczkę wśród kotów wolnożyjących... Na wolierę zdecydowanie się nie doczekamy - TZ stwierdził że będzie się nad tym zastanawiał dopiero po remoncie domu na zewnątrz (dach i elewacja), czyli chyba nigdy... :|
Planowaliśmy w tym roku robić dach ale jednak TZ zdecydował że dalej będziemy remontować wewnątrz domu.
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Czw lut 07, 2013 12:47 Re: Broszka & Company

Revontulet pisze:
Broszka pisze:Dlaczego kociaki tak szybko rosną? W mgnieniu oka zamieniają się w podrostka-huligana :twisted:
Mam wrażenie że Pippin rośnie dosłownie w oczach... nie zgadzam się :crying:
Udaje jeszcze słodziutkiego maluszka jak śpi - kiedy jest aktywny to roznosi chałupę :twisted:
Obrazek


Jaki fajny maluszek :D . Ma maskę na oczach jak Maurycy.
Nie chce Cię martwić, ale Fiodor-chuligan ma już skończone dwa lata, a nadal jest chuliganem i roznosi chałupę :twisted: .

Moje rude też już dwa lata skończylo jesienią i dalej rozrabia :strach:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lut 07, 2013 13:47 Re: Broszka & Company

Lubię takie urwisy :mrgreen:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Czw lut 07, 2013 13:51 Re: Broszka & Company

Ja też. Tylko jak zaczyna kuchnię demolować, to mnie trochę nerwy biorą :twisted:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lut 07, 2013 15:34 Re: Broszka & Company

Broszka pisze:Lubię takie urwisy :mrgreen:

Taki urwis urwisujący 24 godziny na dobę jest wykańczający :oops: .
Ale słodki i kochany :mrgreen:
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 07, 2013 15:51 Re: Broszka & Company

A wiecznie śpiące seniorki są taaakie nudne :mrgreen:

Przyszły szelki - niestety są na dużego kota i nawet po maksymalnym zmiejszeniu Pipin się w nich utopił - ale za to jaka była zabawa :lol: Liczyłam na to że mają tradycyjne zapięcie i regulację dziurkami a one są na zatrzask i regulację płynną ale w kształcie pętli więc nie można zmniejszyć bardziej niż pozwala ta pętla. W Broszkowych też się utopił z tego samego powodu... no nic, mogłam dopytać na bazarku a teraz muszę poszukać mniejszych a te poczekają aż chłopak dorośnie .
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Czw lut 07, 2013 16:01 Re: Broszka & Company

A może te byłyby dobre: http://animalia.pl/produkt,4102,49,trix ... 44-cm.html.
Mam niebieskie (śliczne), ale dla moich gremlinów są za małe.
Jakby co mogę Ci przysłać :mrgreen: U mnie i tak leżą w szafce :roll:
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 07, 2013 16:17 Re: Broszka & Company

Chyba raczej powinien mieć dla kociąt - Trixie też takie robi.
Ale moim zdaniem, Trixie są do kitu. Zdarzalo mi się, że któryś z moich sloni pociągnąl i zatrzask puścil.
My używamy takich: http://www.ceneo.pl/13392785 Są w rozmiarach S, M i L-XL. Do tego psia smycz 5 albo 8 m.

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lut 07, 2013 16:21 Re: Broszka & Company

Niestety, właśnie te co są za duże są tej samej wielkości, takie: http://animalia.pl/produkt,4255,49,trix ... kotki.html
Pippin potrzebuje teraz malutkie dzieciuchowe, takie: http://animalia.pl/produkt,3126,49,trix ... 32-cm.html
Ale szkoda kupować bo rośnie jak na drożdżach ;)
Jutro będę szukać w chałupie bo kiedyś jedna z cioteczek przysłała Broszce takie z zapięciem z dziurkami i można było dorobić dziurki i zmiejszyć na dowolną wielkość. Tylko nie wiem gdzie je wsadziłam :evil:

edit, pisałam razem z felin ;)
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Czw lut 07, 2013 16:28 Re: Broszka & Company

Aaa, bo napisałaś, ze dla dużego kota i pomyślałam, że dostałaś szelki w rozmiarze XL (ja takie mam dla moich maleństw :roll: ).
Te w standardowym rozmiarze wydają mi się maleńkie :wink: .
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 07, 2013 16:32 Re: Broszka & Company

Revontulet pisze:), ale dla moich gremlinów są za małe.

Za małe? 8O To ile chłopaki ważą?
W te moje co dzisiaj przyszły każdy z moich kotów zmieści się spokojnie, nawet otyła seniorka :roll:
One nie mają rozmiarów ale dość sporą regulację.

A dla Broszki kupiłam kiedyś takie: http://www.zooplus.pl/shop/koty/transpo ... kota/61093
Są super, solidne i wygodne - ale też na razie za duże na chłopczyka ;)
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Czw lut 07, 2013 16:41 Re: Broszka & Company

Te szelki w standardowym rozmiarze spokojnie zapną się i jeszcze jest sporo zapasu.
Tylko ten pasek łączący obręcze jest za krótki - przez to górna obręcz uciska szyję, a dolna wciska się pod pachy.
Moje koty ważą 6 kg. Dla sporego Maurycego to trochę za dużo.
Za to Fiodor jest naprawdę duży, do tego smukły, długonogi- 6 kg to dla niego idealnie.

Szelki o rozmiarze XL są dla dużych kotów, a nie grubych :wink:
Ostatnio edytowano Czw lut 07, 2013 16:43 przez Revontulet, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Kankan, muza_51, PanPawel, Tygrysiątko i 197 gości