Rudy Ryszard - Forumowy CUD!!!!:)

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Czw sty 31, 2013 0:01 Re: Chory rudasek, sam poprosił o pomoc... Pilnie DT/DS!!!!!

Tak, Rysiu od paru dni tymczasuje się u nas ;)

Z rezydentami przebywa tylko w czasie naszej obecności. W nocy i gdy nas nie ma jest w łazience. Rysiek biega ze spiewem za kotami raczej z zamiarem zapoznania się i zabawy niż jakimś złym, ale wszyscy na Niego fuczą :? Na szczęście do łapoczynów nie dochodzi i kończy się na ostrzeżeniu.

Alyaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 5930
Od: Śro paź 22, 2008 18:24
Lokalizacja: Kielce

Post » Czw sty 31, 2013 10:13 Re: Chory rudasek, sam poprosił o pomoc... Pilnie DT/DS!!!!!

Mam nadzieję, ze znajdzie szybko domek. SZkoda, że rezydenci nie chcą się z nim zaprzyjaźnić, ale chyba mają już dosyć nowych ogonków :wink:
W grudniu miałam na tymczasie niejaką Manię (na szczęście znalazła stały domek za scianą u moich sąsiadów :D ). Chodziła za moim kociarstwem, gruchała, ćwierkała, a te tylko syczały i fukały na nią.
Obrazek

joanna521

 
Posty: 571
Od: Wto wrz 22, 2009 11:00
Lokalizacja: Kielce

Post » Czw sty 31, 2013 11:15 Re: Chory rudasek, sam poprosił o pomoc... Pilnie DT/DS!!!!!

Biedny Ryszard, odtrącony przez innych. Jego zamiary zabawy i zapoznania zapewne rodzą w towarzyszach strach. No cóż w porównaniu z rezydentami Ryszard to jednak kawał "chłopa" jest 8)

Kastracja próbuje się umówić ale niestety troszkę to trwa z racji kilku pośredników :roll:
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Nie lut 03, 2013 19:52 Re: Chory rudasek, sam poprosił o pomoc... Pilnie DT/DS!!!!!

Kastracja się umówiła na jutro ;) Znaczy ciocia koko umówiła :1luvu:

Oby wszystko było bez problemu.

Alyaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 5930
Od: Śro paź 22, 2008 18:24
Lokalizacja: Kielce

Post » Pon lut 04, 2013 19:46 Re: Chory rudasek, sam poprosił o pomoc... Pilnie DT/DS!!!!!

Ryszard już po zabiegu. Wybudzony, ale jeszcze troszeczkę "nieswój", grzeje się w łazience. Przez najbliższe kilka dni będziemy starali się Go nie wypuszczać, żeby, biegnąc* do innych kotów, nie zrobił sobie krzywdy.
Pani weterynarz była baaardzo zaskoczona widokiem Rysia i tego, jak chłopak urósł :ok: :ok: :ok:


*chyba nie powinniśmy być DT.... Ktoś u nas (pytanie: my czy rezydenci???) ma zły wpływ na tymczasów.... Ryśka można spotkać na parapecie i.... lodówce... :roll: Cffaniak, odkrył, że po krzesełku/drapaku/łóżku/biurku można się dostać wyżej :crying: Pocieszeniem jest to, że jeszcze nie wskakuje na komodę/pralkę i bezpośrednio na blat/parapet. Obawiam się jednak, że to kwestia czasu :roll:

Alyaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 5930
Od: Śro paź 22, 2008 18:24
Lokalizacja: Kielce

Post » Pon lut 04, 2013 21:40 Re: Chory rudasek, sam poprosił o pomoc... Pilnie DT/DS!!!!!

Jestescie dt, ktore rozwija kocia inteligencje oraz kreatywnosc, po prostu :mrgreen: Ufff, ciesze sie, ze juz po zabiegu. Alyaa, a co z morfologia?

koko_

 
Posty: 1602
Od: Pt gru 19, 2008 16:15

Post » Pon lut 04, 2013 21:55 Re: Chory rudasek, sam poprosił o pomoc... Pilnie DT/DS!!!!!

Nie była w końcu robiona. Lekarka jak zobaczyła kota, to stwierdziła, że nie ma potrzeby. Poprzednie wyniki miał idealne, a teraz wygląda tak, jak powinien wyglądać zdrowy, porządny kocur ;)
Poprosiliśmy dodatkowo o obcięcie pazurów, bo szpony miał juz bardzo długie, a nie chcemy na razie stresować Rysia obcinaniem przez nas (poczekamy jeszcze trochę, niech się przyzwyczai do brania na ręce, przytulania).

Alyaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 5930
Od: Śro paź 22, 2008 18:24
Lokalizacja: Kielce

Post » Śro lut 06, 2013 19:36 Re: Chory rudasek, sam poprosił o pomoc... Pilnie DT/DS!!!!!

Rekonwalescent ma się dobrze. Apetyt Mu dopisuje. Aż za bardzo. Gdyby mógł to nie przestawałby jeść, a nie chcemy Go utuczyć, więc dostaje mniej niż chce.

Dzisiejszy wieczór spędza wylegując się na łóżku i grając z TŻtem na konsoli ;)
Obrazek Obrazek


Niezłe ciacho ze mnie, c'nie???
Obrazek Obrazek Obrazek
Dopiero na zdjęciach odkryłam, że Ryś ma uśmiechnięty pyszczek :oops:

Alyaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 5930
Od: Śro paź 22, 2008 18:24
Lokalizacja: Kielce

Post » Śro lut 06, 2013 20:22 Re: Chory rudasek, sam poprosił o pomoc... Pilnie DT/DS!!!!!

:1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: brak slow....

koko_

 
Posty: 1602
Od: Pt gru 19, 2008 16:15

Post » Śro lut 06, 2013 20:53 Re: Chory rudasek, sam poprosił o pomoc... Pilnie DT/DS!!!!!

Alyaa pisze:Rekonwalescent ma się dobrze. Apetyt Mu dopisuje. Aż za bardzo. Gdyby mógł to nie przestawałby jeść, a nie chcemy Go utuczyć, więc dostaje mniej niż chce.

Dzisiejszy wieczór spędza wylegując się na łóżku i grając z TŻtem na konsoli ;)

Kto wygrał? ;)
Obrazek

Gem

 
Posty: 3444
Od: Czw paź 12, 2006 16:37
Lokalizacja: Kielce

Post » Śro lut 06, 2013 21:29 Re: Chory rudasek, sam poprosił o pomoc... Pilnie DT/DS!!!!!

Gem pisze:
Alyaa pisze:Rekonwalescent ma się dobrze. Apetyt Mu dopisuje. Aż za bardzo. Gdyby mógł to nie przestawałby jeść, a nie chcemy Go utuczyć, więc dostaje mniej niż chce.

Dzisiejszy wieczór spędza wylegując się na łóżku i grając z TŻtem na konsoli ;)

Kto wygrał? ;)

Rysiu oczywiście :)

Alyaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 5930
Od: Śro paź 22, 2008 18:24
Lokalizacja: Kielce

Post » Pt lut 08, 2013 9:55 Re: Chory rudasek, sam poprosił o pomoc... Pilnie DT/DS!!!!!

Alyaa pisze:
Obrazek


Niesamowite, on rzeczywiście jest uśmiechnięty ale zapewne nie ma to związku z poniedziałkową kastracją :mrgreen:

Mnie strasznie się podobają jego wielkie policzki, przez to wydaje się jeszcze większy 8)
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Pon lut 11, 2013 0:08 Re: Chory rudasek, sam poprosił o pomoc... Pilnie DT/DS!!!!!

Takie wielkie, rude koty (ok. 8 kg) widziałam kiedyś we Francji, może Rysio to "handel żywym towarem", albo przemyt z Francji????? Przemawia za tym również to, że rudaski francuskie nikogo i niczego się nie bały, a przecież Rysio odważnie przyszedł pod obce drzwi i energicznie domagał się pomocy. Przeciętny polski kot wieje na widok każdego obcego a czasem "swojego opiekuna" też.....

Ta-od-Toji

 
Posty: 39
Od: Wto gru 07, 2010 23:54

Post » Pon lut 11, 2013 16:04 Re: Chory rudasek, sam poprosił o pomoc... Pilnie DT/DS!!!!!

Ta-od-Toji pisze:Takie wielkie, rude koty (ok. 8 kg) widziałam kiedyś we Francji, może Rysio to "handel żywym towarem", albo przemyt z Francji????? Przemawia za tym również to, że rudaski francuskie nikogo i niczego się nie bały, a przecież Rysio odważnie przyszedł pod obce drzwi i energicznie domagał się pomocy. Przeciętny polski kot wieje na widok każdego obcego a czasem "swojego opiekuna" też.....

8 kilo.... Będę musiała jakiegoś Pudziana wynająć, żeby kota do weterynarza zawieźć, bo go nie uniosę :crying:

Alyaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 5930
Od: Śro paź 22, 2008 18:24
Lokalizacja: Kielce

Post » Nie lut 17, 2013 20:45 Re: Chory rudasek, sam poprosił o pomoc... Pilnie DT/DS!!!!!

Bawię się myszą
Obrazek Obrazek Obrazek

Ryś jako ślimak (żółw ?)
Obrazek Obrazek

Skrzydlaty Ryszard
Obrazek Obrazek Obrazek

Alyaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 5930
Od: Śro paź 22, 2008 18:24
Lokalizacja: Kielce

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], włóczka i 155 gości