Wiosenna norka u Alienorka - Julinka w DS

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lut 04, 2013 9:35 Re: Noworoczna norka u Alienorka

Jak rozrabiają - to się dzieje :mrgreen:

'Nie nadaję sie do psów" - ładnie powiedziane :lol:
Ale dobrze, ze mnie uspokoiłaś co do Kitki.
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25816
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lut 04, 2013 12:55 Re: Noworoczna norka u Alienorka

No jako "sowa", w dodatku z kiepskim zdrowiem, miałabym problem, żeby wyprowadzać ją wystarczająco, ale w razie gdyby miało się z nią coś złego stać, to jakoś byśmy z Alą to ogarnęły. :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon lut 04, 2013 19:43 Re: Noworoczna norka u Alienorka

oj tam, oj tam. Kuwetek masz dostatek. Jedna więcej? Co to za róznica. A że trochę większa? A kto to zauważyłby? I po kłopocie. A piesia kocha was najwyraźniej i ufa :1luvu: . I Ty to wiesz. Stąd wola walki o piesa - jesli cos złego by się stało. Ale się nie stało. Ale i tak wiesz. :mrgreen:
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Pon lut 04, 2013 23:16 Re: Noworoczna norka u Alienorka

Alienor pisze:No jako "sowa", w dodatku z kiepskim zdrowiem, miałabym problem, żeby wyprowadzać ją wystarczająco, ale w razie gdyby miało się z nią coś złego stać, to jakoś byśmy z Alą to ogarnęły. :ok:

Bo Wy Dziewczyny macie złote serca :D

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Pon lut 04, 2013 23:58 Re: Noworoczna norka u Alienorka

Witaj,
zawsze bylaś dla mnie niekwestionowanym ekspertem w wielu kocich sprawach, zatem
piszę, bo mam wątpliwość. Otóż wpadł mi w oko kociak, którego ewentualnie mogłabym przygarnąć. Mam już dwa koty w domu. Zdrowe jak byki, zaszczepione. Ten potencjalny ma FIPa. Jakie jest ryzyko, że któreś moje futro się zarazi? Jak ustrzec się przed zarażeniem? Jeden z moich kotów jest bardzo przyjacielski, drugi - jest bardzo nerwowy i wycofany ale czasami nieobliczalny (chowany na butelce, bez matki, robiłam, co mogłam ale nie jestem kotką niestety). Teoretycznie ponoć to jest tak, jak z HIFem wśród ludzi ale...to są koty. Mam nadzieję, że rozumiesz moje wątpliwości. Pozdrowienia !

kotkubinat

 
Posty: 375
Od: Wto lut 22, 2011 22:10

Post » Wto lut 05, 2013 7:42 Re: Noworoczna norka u Alienorka

Dziękuję, ale nie czuję się autorytetem - zwłaszcza w kwestii FIVa (bo o niego chyba chodzi). FIP nie byłby wielkim zagrożeniem natomiast FIV przenosi się chyba łatwiej. Przykro mi - o ile w kwestii FeLV, FIPa czy PP sporo wiem, to FIV jest dla mnie (na szczęście) terra incognita. Tak że lepiej by było gdybyś spytała kogoś, kto ma FIVka. Wydaje mi się, że zwykle bierze się takie koty albo jako jedynaki, albo do drugiego FIVka, ale głowy za to nie dam.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto lut 05, 2013 9:35 Re: Noworoczna norka u Alienorka

Doczytuję bo mam trochę zaległości.
Pozdrowionka dla kociastych, Dużej i mniejszej Dużej :ok:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Wto lut 05, 2013 12:49 Re: Noworoczna norka u Alienorka

Ja też tylko podczytuję na razie, ale za to regularnie ;)
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lut 05, 2013 20:51 Re: Noworoczna norka u Alienorka

Alienor pisze:Dziękuję, ale nie czuję się autorytetem - zwłaszcza w kwestii FIVa (bo o niego chyba chodzi). FIP nie byłby wielkim zagrożeniem natomiast FIV przenosi się chyba łatwiej. Przykro mi - o ile w kwestii FeLV, FIPa czy PP sporo wiem, to FIV jest dla mnie (na szczęście) terra incognita. Tak że lepiej by było gdybyś spytała kogoś, kto ma FIVka. Wydaje mi się, że zwykle bierze się takie koty albo jako jedynaki, albo do drugiego FIVka, ale głowy za to nie dam.

Dzięki, będę szukać dalej. Ten kotek jest FIV kiem, w końcu sprawdziłam.

kotkubinat

 
Posty: 375
Od: Wto lut 22, 2011 22:10

Post » Wto lut 05, 2013 20:57 Re: Noworoczna norka u Alienorka

Wiesz - w sumie to o wiele lepsza wersja. Przy FIPie wyrok zapadł i wkrótce zostanie wykonany; przy FIVie można walczyć, żeby kot jak najdłużej mógł się cieszyć życiem i ma się w perspektywie nie miesiące(lub tygodnie) lecz lata :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Śro lut 06, 2013 13:21 Re: Noworoczna norka u Alienorka

Witaj.
Pisałam już na wątku kotów p Franciszki że Maciusia ma białaczkę. Wiem że masz doświadczenie w tej chorobie- ja 0. Czytałam różne informacje ale już fiksuję. Zaniedbałam rodzinę , popadam w depresję. Nie wiem jak mam to ogarnąć. Chcę wszystkie pozostałe przetestować - mam jeszcze 6 w wieku od 7 do13 lat, ale na którymś z wątków przeczytałam że absolutnie nie nalezy kotów stresować takimi testami. Rozum podpowiada mi że powinnam. Nigdy nie chorowały - poza sezonowymi katarami (centralne ogrzewanie). Padła propozycja uśpienia Maciusi , a skoncentrowania się nad pozostałymi , ale ja nie mogę. Tak jak pisałam na w/w wątku będę o nią walczyć . Na razie odzyskała apetyt :) jest bardzo kontaktowa. Oczywiście oddzieliłam ją od pozostalych. Bardzo proszę o jakies podpowiedzi.

boni 4

 
Posty: 241
Od: Czw wrz 08, 2011 19:54

Post » Śro lut 06, 2013 13:39 Re: Noworoczna norka u Alienorka

Do lipca niewiele wiedziałam o tej chorobie - teraz niestety dużo więcej :( . Napiszę wieczorem pw z tym co wiem i moimi przemyśleniami, lub - jeśli chcesz wyślij mi na pw swojego maila to tą drogą. Ale testy bym zrobiła - jeśli Cię stać to PCR, jak nie to zwykły paskowy. Miesiąc -półtora później trzeba powtórzyć negatywny żeby się upewnić. Ja bym nie usypiała Maciusi póki nie poczuje się źle - wtedy bym się poddała, bo najważniejsze to, żeby nie cierpiały, skoro i tak nie da się ich wyleczyć.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Śro lut 06, 2013 14:06 Re: Noworoczna norka u Alienorka

Dlatego nie moge na razie podjąć tak trudnej decyzji. Mojego 18 letniego psa w sierpniu po ataku , gdzie byl lejący się przez ręce też wet czhciała mi uśpić - a on jeszcze dziś tupta :) Wysłałam pw

boni 4

 
Posty: 241
Od: Czw wrz 08, 2011 19:54

Post » Śro lut 06, 2013 16:16 Re: Noworoczna norka u Alienorka

Pozwole się wtrącić.
Testy reszcie futer bym zrobiła jak najszybciej, nie po to aby się "dobić", ale po to aby "wiedzieć na czym stoję". Kitunia jest już chora, ale czuje się dobrze i taki dobrostan może trwać i trwać i trwać. Zaopiekować i kochać, też "na zapas" kochać, bo nie wiadomo jaki czas został. A gdy będzie źle, bardzo źle ..... A potem. Przetrwać ... bo inne futra w domu.
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Śro lut 06, 2013 18:54 Re: Noworoczna norka u Alienorka

Też sie wtrącę, a co...
Pogrzebcie w temacie szczepień dokładnie. Popytajcie sensownych wetów.. Popytajcie ludzi na forum, którzy maja po kilka białaczkowych kotów.. Ja się nie znam.. ale czytałam chyba na wątkach Lidki [Lidka02] i BożenyzWiśniewa - one mają takie koty. Lidka chyba szczepiła i białaczka się ujawniła.. W sensie, że szczepionka może wywołać chorobę..
Ostatnio tez mi to mówił wet w rozmowie o szczepieniu.
Nie wiem jak wygląda sprawa testów i jaka jest różnica - tak na wszelki wypadek piszę.

A propozycja 'uśpienia' kotki... - nie chcę używac 'słów'..
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25816
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: crisan, Kankan, nfd, Silverblue, Talka, zuza, zuzia115 i 12 gości