Ale do wieczora może być kołowaty więc spokojnie. Buziaki Ciocia śle
Czekamy na wyniki w takim razie.
Moderator: Estraven
(AMY
pamietamy)
plus Bagira 

(AMY
pamietamy)
plus Bagira 

a to za udaną sesję i jak najszybsze zakończenie

MonikaMroz pisze:Możliwe że on osłabiony przez to że nie jadł i dłużej dochodził do siebie. Mogłaś mu dać jeść jak wróciłaś, czy weterynarz nie pozwolił ??
rudy kociak pisze:za dobre samopoczucie Malagi![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
a to za udaną sesję i jak najszybsze zakończenie
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Jeszcze tylko jeden, ostatni egzamin w piątek. 
(AMY
pamietamy)
plus Bagira 


solarie pisze:Malaga w miarę doszedł do siebie po... 12 godzinach.Dosłownie. Dopiero po 21 zaczął chodzić żwawiej o własnych siłach, podjął takie trochę apatyczne próby zabawy wędką - ale dla mnie było ważne, że się rozruszał. Potem chodził już po domu, zjadł ostatnią porcję posiłku, ale cały czas jeszcze łapała go senność.
W nocy nie spałam dopóki nie przyszedł mi do łóżka - jak nie słyszałam go w moim pokoju dłuższą chwilę to od razu zapalałam światła i szukałam go po całym domu, zwykle znajdując go śpiącego już w różnych miejscach... panikara ze mnie, co poradzę.W końcu chyba kot się nade mną zlitował i ok. pierwszej w nocy wgramolił mi się do łóżka, położył mi się na klatce piersiowej (co znacznie spłyciło mój oddech, w końcu przycisnęło mnie do materaca cztery kilo kota
), wtulił się głową w zagłębienie mojej szyi, ja przykryłam nas kocem i tak spaliśmy do rana.
![]()
![]()
Dzisiaj już jest ok, przytępienie odeszło, śniadanie już zjadł trzy godziny temu, bawił się - i w końcu pod wpływem głaskania zaczął mruczeć, bo wczoraj był niemy - nie wiem czemu. Kamień z serca i nigdy więcej takich atrakcji, jeśli nie będą naprawdę konieczne.
(Swoją drogą jestem okropna - wykorzystałam wczoraj to, że Malaga był taki wyautowany i obcięłam mu krótko wszystkie pazury, bo miał już przydługie... Biedak nie mógł oponować.)

solarie pisze:(Swoją drogą jestem okropna - wykorzystałam wczoraj to, że Malaga był taki wyautowany i obcięłam mu krótko wszystkie pazury, bo miał już przydługie... Biedak nie mógł oponować.)
Co prawda limfocyty są nieznacznie przekroczone (wynik 3.20 przy normie 1.10-3.00), ale wet powiedział, że trzeba wziąć też poprawkę na to, jak ogromnie się Malaga stresował, a przekroczenie jest nieznaczne, więc nie ma powodów do niepokoju.
Użytkownicy przeglądający ten dział: zuzia115 i 11 gości