Trójkolorowa Chili - fotki z DS w Poznaniu :-)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lut 04, 2013 8:31 Re: Mała Chili - próba oswojenia - czy da sobie szansę na do

DT pisze:
relacja z pranak dnia pierwsego - miska - oprózniona, w kuwecie widać efekty nocnej wizyyt - Hura!! Wie do czego słuzy kuwet! - ale kota nie ma...znaczy jest, tylko nie bardzo mogę go namierzyć. Wiadomo, że sie nie odezwie, ale zlokalizowac musze...poprosiłąm Rudolfa (pies), żeby p[oszukał koteczka , no i siadł przy półce gdzie na skrzyneczce lezy śpiwór - no i kotek powiedział ilka słów do psa - ok, wiem już gdzie się schowała. Zostawiłam ja tam, nasypałam jedzonka do miseczki, syn ma przemeblowac garderobe, żeby miałą jedzonko i kuwetę w okolicy. Na razie czekamy. Może popołudniu spróbujemy jeszcze jakiegoś podejścia.
Fado [*] 27.02.2019 r., Rysiek [*] 15.10.2023 r.

Karena

 
Posty: 4729
Od: Czw wrz 20, 2007 20:09
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pon lut 04, 2013 9:27 Re: Mała Chili - próba oswojenia - czy da sobie szansę na do

No to kamień z serca skoro Chili poszła do kuwety.

Teraz kciuki :ok: :ok: :ok: żeby wyszła do człowieka.

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lut 04, 2013 9:46 Re: Mała Chili - próba oswojenia - czy da sobie szansę na do

To mi przypomina jak zawsze prosiłam psa, aby pomógł mi w zlokalizowaniu mojego żółwia :D .
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Hebi

 
Posty: 541
Od: Wto cze 26, 2012 14:47
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon lut 04, 2013 10:01 Re: Mała Chili - próba oswojenia - czy da sobie szansę na do

Hmm, jeżeli Chili polubi psa, to będzie ekstra. Pies ją przekona że ludź jest w porządku.
To wiecie co? Ja trzymam za przyjaźń kocio-psią :ok:

W końcu kot ma 4 łapy, pies ma 4 łapy... A ludź to takie coś dziwnego 2-nożnego. Więc może Chili prędzej przekona się do bardziej podobnego do siebie pieska.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35272
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pon lut 04, 2013 12:22 Re: Mała Chili - próba oswojenia - czy da sobie szansę na do

Karena pisze:DT pisze:
relacja z pranak dnia pierwsego - miska - oprózniona, w kuwecie widać efekty nocnej wizyyt - Hura!! Wie do czego słuzy kuwet! - ale kota nie ma...znaczy jest, tylko nie bardzo mogę go namierzyć. Wiadomo, że sie nie odezwie, ale zlokalizowac musze...poprosiłąm Rudolfa (pies), żeby p[oszukał koteczka , no i siadł przy półce gdzie na skrzyneczce lezy śpiwór - no i kotek powiedział ilka słów do psa - ok, wiem już gdzie się schowała. Zostawiłam ja tam, nasypałam jedzonka do miseczki, syn ma przemeblowac garderobe, żeby miałą jedzonko i kuwetę w okolicy. Na razie czekamy. Może popołudniu spróbujemy jeszcze jakiegoś podejścia.


Idzie nie najgorzej :ok: a mi też przypomiało się, jak przed laty pies mojego brata w jednej sekundzie, na naszą prośbę, wystawił czarnym nochalem, pod którymi piwnicznymi gratami, kocica ukryła swoje małe dzieci..

zjawka

 
Posty: 1655
Od: Nie wrz 18, 2011 21:36

Post » Pon lut 04, 2013 15:22 Re: Mała Chili - próba oswojenia - czy da sobie szansę na do

Ha, jest jeszcze lepiej :) Chili wyszla na zwiedzanie mieszkania, jeszcze syczy ale syn kolezanki poglaskal ja po glowie :) Mam juz jej ksiazeczke i leki na 5 dni. Za ok. 2 tyg.bedzie mogla byc szczepiona.
Fado [*] 27.02.2019 r., Rysiek [*] 15.10.2023 r.

Karena

 
Posty: 4729
Od: Czw wrz 20, 2007 20:09
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pon lut 04, 2013 15:33 Re: Mała Chili - próba oswojenia - czy da sobie szansę na do

:piwa: :piwa: :piwa: :piwa: yuppi :1luvu:
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Pon lut 04, 2013 16:42 Re: Mała Chili - próba oswojenia - czy da sobie szansę na do

Tylko skoro koleżanka może ją przetrzymać tydzień, to gdzie później pójdzie Chili. :(

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lut 04, 2013 17:55 Re: Mała Chili - próba oswojenia - czy da sobie szansę na do

jutro porozmawiam z nia. Chodzi o to, ze sn jes teraz w domu i moze przypilnowac zwierzaki, a jak sie ferie skoncza to musieliby zostawac sami do ok 16. Zobaczymy jak uloza sie relacje z psem i swinka ;)
Fado [*] 27.02.2019 r., Rysiek [*] 15.10.2023 r.

Karena

 
Posty: 4729
Od: Czw wrz 20, 2007 20:09
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pon lut 04, 2013 22:56 Re: Mała Chili - próba oswojenia - czy da sobie szansę na do

Niestety relacje z psem nie są na razie dobre, pies chce ją powąchać, a Chili syczy. Pies jest bardzo zazdrosny o Chili.

A tak poza tym... :D

Obrazek

Obrazek
Fado [*] 27.02.2019 r., Rysiek [*] 15.10.2023 r.

Karena

 
Posty: 4729
Od: Czw wrz 20, 2007 20:09
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pon lut 04, 2013 23:25 Re: Mała Chili - oswajamy się :-)

Wow :!: Malutka na rączki się dała wziąć! I jeszcze jak się wtula! :1luvu: Już po pierwszym dniu w domku....
Może i psa oswoi - bo w koncu do tej pory to wiedziała, że tych czterołapnych to unikac jak ognia trzeba...
Nieustająco :ok: :ok: :ok:

zjawka

 
Posty: 1655
Od: Nie wrz 18, 2011 21:36

Post » Wto lut 05, 2013 8:26 Re: Mała Chili - oswajamy się :-)

Doczytałam. :piwa: :dance: :dance2:
Wierzyłam w Chili i jak na razie malutka mnie nie zawodzi.
Chili, kruszynko, tak trzymać! :ok: :ok: :ok:
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35272
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Wto lut 05, 2013 9:29 Re: Mała Chili - oswajamy się :-)

Dzisiaj koleżanka zastała kotę leżącą na jej ubraniach przygotowanych do pracy w łazience :ryk: Mała ma ogromny apetyt. Poza tym mruczy i barankuje, zaczęła się też bawić.
Jak tylko będę miała lepsze zdjęcia, zaczynam ogłaszanie Chili. :ok:

Co do dalszego DT, to jeżeli nic się nie znajdzie innego, koleżanka może jeszcze kilka dni ją przetrzymać, a może do tego czasu znajdzie się domek? :twisted:
Fado [*] 27.02.2019 r., Rysiek [*] 15.10.2023 r.

Karena

 
Posty: 4729
Od: Czw wrz 20, 2007 20:09
Lokalizacja: Koszalin

Post » Wto lut 05, 2013 9:35 Re: Mała Chili - oswajamy się :-)

Weszłam na wątek, patrzę a tam takie cudowne zdjęcia. Patrzyłam na nie chyba z 5 minut. Super, ze malutka tak szybko się oswoiła z człowiekiem.

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lut 06, 2013 11:31 Re: Mała Chili - oswajamy się :-)

Dzisiaj wieczorem wstawię nowe fotki Chili, no i zaczynamy ogłaszać :-)
Kici łzawi jeszcze lewe oczko, a poza tym od czasu do czasu syczy na domowników, wzięta na ręce mruczy i barankuje :1luvu:
Ładnie kuwetkuje i ma ogromny apetyt.
Fado [*] 27.02.2019 r., Rysiek [*] 15.10.2023 r.

Karena

 
Posty: 4729
Od: Czw wrz 20, 2007 20:09
Lokalizacja: Koszalin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 223 gości