
Bystra mi się drapała z nerwów na początku, ale nie miała ani zaczerwienienia, ani zmian w miejscu, które drapała, i samoczynnie jej przeszło po jakichś dwóch tygodniach.
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Maupa pisze:coś przegapiłam z tym drapaniem :oops: o co chodzi?
Bystra mi się drapała z nerwów na początku, ale nie miała ani zaczerwienienia, ani zmian w miejscu, które drapała, i samoczynnie jej przeszło po jakichś dwóch tygodniach.
vivien pisze:Co do oka - dobrze, że już ok - na wszelki wypadek możesz mieć pod ręką zwykłą, czarną, sypaną herbatę. Jeśli kot mruży oko może przemywać mu (zanim nie odwiedzisz weta) mocno zaparzoną herbatą (ostudzoną). Nieoceniony jest też świetlik (i dla kotów i dla ludzie) jednak słyszałam, że niektóre koty mają na niego uczulenie.
Madzio pisze:I przeczytałam przed chwilą gdzieś na forum, że kotu tak w ogóle oczy należy przemywać codziennie... to prawda? czym?
sia pisze:Po co przemywać zdrowe oko?
Bierzesz po prostu gazik, może też być np. płatek kosmetyczny albo miękka chusteczka, maczasz w herbacie i delikatnie przemywasz oko i wokół oka, szczególnie kąciki. Nie bój się, kotka sama je zamknie i krzywdy jej nie zrobisz.
vivien pisze:Ja stosuję Milbemax - mała tabletka, kot nie ma problemu z połknięciem.
Największym problemem są martwe robale jeszcze w kocie, jeśli było ich dużo mogą zablokować jelito i zatruć koci organizm. Porozmawiaj o tym z wetem. Ale nie martw się na zapas, bo domowy kot zwykle nie jest bardzo zarobaczony.
vivien pisze:Ja stosuję Milbemax - mała tabletka, kot nie ma problemu z połknięciem.
Największym problemem są martwe robale jeszcze w kocie, jeśli było ich dużo mogą zablokować jelito i zatruć koci organizm. Porozmawiaj o tym z wetem. Ale nie martw się na zapas, bo domowy kot zwykle nie jest bardzo zarobaczony.
Użytkownicy przeglądający ten dział: aania, Gosiagosia i 59 gości