
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Tez_Kaska pisze:Znow opadla mi szczeka.. Chyba za swieze sa we mnie wczorajsze nauki moralne podczas dyskusji o bezdomnych kocich nieszczesciach umierajacych w azylach i na smietniku...
kinus pisze:Tez_Kaska pisze:Znow opadla mi szczeka.. Chyba za swieze sa we mnie wczorajsze nauki moralne podczas dyskusji o bezdomnych kocich nieszczesciach umierajacych w azylach i na smietniku...
Kasiu - nie dociera do Ciebie slowo pisane? zarowno ja jak i ryska pisalysmy, ze ludzie, ktorzy kupuja kota rasowego, chca tego kota i zadnego innego. Ze schroniska czy z azylu czy wychowanego w domu, przygarnietego. Nie chca i juz. Tak wiec nie rozumiem, skad Twoja uwaga.
Olat pisze:Ja SIB-a w ogóle nie planowałamBa, w ogóle nie planowałam drugiego kota!
Olat pisze:kinus pisze:Tez_Kaska pisze:Znow opadla mi szczeka.. Chyba za swieze sa we mnie wczorajsze nauki moralne podczas dyskusji o bezdomnych kocich nieszczesciach umierajacych w azylach i na smietniku...
Kasiu - nie dociera do Ciebie slowo pisane? zarowno ja jak i ryska pisalysmy, ze ludzie, ktorzy kupuja kota rasowego, chca tego kota i zadnego innego. Ze schroniska czy z azylu czy wychowanego w domu, przygarnietego. Nie chca i juz. Tak wiec nie rozumiem, skad Twoja uwaga.
Wlasnie to samo tłumaczyłam juz Tez_Kaśce dobrych kilka razy. I ze akurat opiekunowie kotów rasowych w najmniejszym stopniu nie przyczyniają się do powiększania rozmiarów kociej biedy... Trudno... Nie pozwole sie wpędzic w poczucie winy ani nie zgadzam sie na podział forumowego i kociego swiatka na ten dla "snobistycznych wlascicieli rasowców" i "wrażliwszej reszty kociarzy"Funkcjonujemy tu zgodnie i razem od lat - czyli widac sie da...
A to orienty sią niezrównoważonemoś pisze:A co powiecie na Tonki? Podobno przytulaste do granic możliwości też wyścigowe ale bardziej zrównoważone niż orienty
kinus pisze:Tez_Kaska pisze:Znow opadla mi szczeka.. Chyba za swieze sa we mnie wczorajsze nauki moralne podczas dyskusji o bezdomnych kocich nieszczesciach umierajacych w azylach i na smietniku...
Kasiu - nie dociera do Ciebie slowo pisane? zarowno ja jak i ryska pisalysmy, ze ludzie, ktorzy kupuja kota rasowego, chca tego kota i zadnego innego. Ze schroniska czy z azylu czy wychowanego w domu, przygarnietego. Nie chca i juz. Tak wiec nie rozumiem, skad Twoja uwaga.
kinus pisze:Tez_Kaska pisze:Znow opadla mi szczeka.. Chyba za swieze sa we mnie wczorajsze nauki moralne podczas dyskusji o bezdomnych kocich nieszczesciach umierajacych w azylach i na smietniku...
Kasiu - nie dociera do Ciebie slowo pisane? zarowno ja jak i ryska pisalysmy, ze ludzie, ktorzy kupuja kota rasowego, chca tego kota i zadnego innego. Ze schroniska czy z azylu czy wychowanego w domu, przygarnietego. Nie chca i juz. Tak wiec nie rozumiem, skad Twoja uwaga.
Tez_Kaska pisze:kinus pisze:Tez_Kaska pisze:Znow opadla mi szczeka.. Chyba za swieze sa we mnie wczorajsze nauki moralne podczas dyskusji o bezdomnych kocich nieszczesciach umierajacych w azylach i na smietniku...
Kasiu - nie dociera do Ciebie slowo pisane? zarowno ja jak i ryska pisalysmy, ze ludzie, ktorzy kupuja kota rasowego, chca tego kota i zadnego innego. Ze schroniska czy z azylu czy wychowanego w domu, przygarnietego. Nie chca i juz. Tak wiec nie rozumiem, skad Twoja uwaga.
Mialam juz nie pisac ale na tak personalna zaczepke musze odpowiedziec. Wybacz Kinus ale nie jestes dla mnie autorytetem i nie padam na twarz przed tym co napisalas. To raz. A po drugie - ludzie chca rasowce a biora dachowce czego jestem przykladem. I juz.
moś pisze:A co powiecie na Tonki? Podobno przytulaste do granic możliwości też wyścigowe ale bardziej zrównoważone niż orienty
Jowita pisze:Ja tez nie pozwole się wpędzić w poczucie winy. Już kiedyś w wątku dachowce kontra rasowe wyłuszczyłam, dlaczego nie mogę wziąć kotka ze schroniska. I tyle.
Tez_Kaska pisze:kinus pisze:Tez_Kaska pisze:Znow opadla mi szczeka.. Chyba za swieze sa we mnie wczorajsze nauki moralne podczas dyskusji o bezdomnych kocich nieszczesciach umierajacych w azylach i na smietniku...
Kasiu - nie dociera do Ciebie slowo pisane? zarowno ja jak i ryska pisalysmy, ze ludzie, ktorzy kupuja kota rasowego, chca tego kota i zadnego innego. Ze schroniska czy z azylu czy wychowanego w domu, przygarnietego. Nie chca i juz. Tak wiec nie rozumiem, skad Twoja uwaga.
Mialam juz nie pisac ale na tak personalna zaczepke musze odpowiedziec. Wybacz Kinus ale nie jestes dla mnie autorytetem i nie padam na twarz przed tym co napisalas. To raz. A po drugie - ludzie chca rasowce a biora dachowce czego jestem przykladem. I juz.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot], Szymkowa i 681 gości