Lunszpik pisze:Czy papka składająca się głównie z gotowanego ryżu, z wkładką z marchewki, pietruszki i mięsa jest dobrym pomysłem? Czy powinnam to w jakiś sposób suplementować? Mam możliwość miksowania jej jedzenia, rozważałam nawet karmienie jej zmiksowanymi puszkami Renal, ale niestety to na dłuższą metę nie jest rozwiązanie na mój budżet

.
Kreatynina 7,0 to bardzo dużo, taki wynik nie wróży dobrze, tym bardziej, że pogorszenie nastapiło szybko i mimo leczenia. Owszem, czasem udaje się wyciągnąć z kryzysu kota o gorszych parametrach, ale to zdarza się rzadko. Tym bardziej, że kot ma 17 lat i guzek w pyszczku. Moze w układaniu diety uwzględniać przede wszystkim, żeby był szczęśliwy?
Koty przyswajają głównie białko - zwierzęce (łatwiej strawne) lub roślinne (gorzej przyswajalne). Ryż i warzywa to przede wszystkim zapychacze, choc dostarczają też różnych mikroelementów. W papce większość powinno więc stanowic mięso, ew. z tłuszczykiem
Jeśli nie stac Cię na karmy nerkowe,albo, co się często zdarza, kot ich nie chce jeść, możesz rozważyć podawanie zmiksowanych papek z ipakitine lub, jeśli kot nie chce ipakitine, - z dodatkiem alusalu w
bezsmakowych tabletkach. Te dwa leki wyłapują fosforany, których chore nerki nie są w stanie sie pozbywac.
Alusal jest tani, miesięczna porcja to ok 6 zł, i koty go łatwiej akceptują niż ipakitine.
Trzymajcie się!