

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
jaaana pisze:No!
Ty nas w niepewności nie trzymaj, tylko melduj codziennie, bez ponaglania.
![]()
![]()
Słupek pisze:jaaana pisze:No!
Ty nas w niepewności nie trzymaj, tylko melduj codziennie, bez ponaglania.
![]()
![]()
Melduję, że Nivalin nie jest jednak lekiem dla Tygryska.
Bo kotuś zdecydowanie resztkę wigoru stracił, apetyt siadł i półbiegunkowa kupka się pojawiła. Miejsca sobie za bardzo znaleźć nie może, ale podsypia i trochę pomrukuje pojękująco co czas jakiś. W zasadzie jego zachowanie mieści się w "działaniach niepożądanych" http://chorujena.pl/Leki/3910-Nivalin![]()
Z wetami na mailu i jakby co telefonie jestem, chociaż już nic się dziać nie powinno, bo od podania 4 godziny minęły. Ale kciuki by się na wszelki wypadek przydały.
Lek oczywiście odstawiamy.
No. To tyle.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Gosiagosia, MB&Ofelia i 41 gości