Joako pisze:Anita5, każde zdjęcie wklejone przez Ciebie niesie mega pozytywne przesłanie. (...)
Bardzo to miłe, dziękuję.
W ogóle dziękuję Wam za miłe słowa i pocieszanie. Ja wiem, że smęcę niemożliwie, nigdy bym nie pomyślała, że tak będę smęcić... Mam nadzieję, że szybko dojdę do ładu z sobą. Mówiłam sobie, że poradzę sobie ze wszystkim, bylebym zdrowa była, a tu te chore oczy tak dokuczają, i to mnie dobiło już totalnie. L4 to oczywiście mniej kasy, a wydatki czekają mnie niemałe.
Poza tym ja od zawsze nienawidziłam okularów. Od 3 klasy podstawówki, kiedy to bardzo szybko zaczął mi się pogarszać wzrok. I zawsze marzyłam, żeby ich nie nosić. Kiedy tylko pojawiły się soczewki kontaktowe, zaczęłam je nosić. A teraz, po 26 latach

, muszę się pogodzić z tym, że będę musiała częściej nosić okulary.

Okulistka powiedziała, że soczewki musi mi dobrać inne, więc będę mogła nosić, ale mam problem z nawilżeniem oka...
Rany, dość.
A teraz zagadka. Dlaczego od samego rana nie mogę podnieść rolety w pokoju Mimi i Agaci? Ponieważ w roletę zawinął się Pucuś i tak sobie smacznie śpi.
Antoś się źle czuje.
