Mimi, Albert - W-wa Bielany

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sty 18, 2013 15:00 Re: Mała Mimi i jeszcze mniejszy Albercik. Mimi po sterylce.

Szybko Ci dziewczyny dorosły :) Ja już dłużej czekać nie mogłam, Albert podejrzanie się Mimi interesował. Teraz śpi księżniczka cały dzień, próbuje wstawać w tym kaftaniku ale słabo jej idzie. Zrobi dwa kroki, przysiada po czym stwierdza że pójdzie spać ;)
Zastanawiam się czy kaftanik jest jej potrzebny. Szwy ma podskórne, rozpuszczalne, widać tylko dwa malutkie węzełki na końcach cięcia. Jak myślicie?

strongbaby

 
Posty: 663
Od: Śro wrz 12, 2012 10:27
Lokalizacja: Warszawa/Bielany

Post » Pt sty 18, 2013 15:18 Re: Mała Mimi i jeszcze mniejszy Albercik. Mimi po sterylce.

ja ambitnie 7-8 dni zawsze trzymam w ubranku :roll:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sty 19, 2013 1:20 Re: Mała Mimi i jeszcze mniejszy Albercik. Mimi po sterylce.

Ano , szybko dorosły . :D Jeszcze trochę a zaczną się na randki umawiać , kosmetyki mi podbierać i pózno do domu wracać , gówniary jedne ! :twisted: Mój Czesio na całe szczęście już dawno odjajczony i problemu nie było . Ale kocur to co innego szybko do siebie dochodzi :mrgreen: W lutym zaklepałam tydzień urlopu i mam w planie trzy sterylki : moje laski i kocur rodziców . :mrgreen: Będę panikować . :mrgreen:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Wto sty 22, 2013 8:59 Re: Mała Mimi i jeszcze mniejszy Albercik. Mimi po sterylce.

hej, jak tam Mimi i Albercik? co u Was?

Lila84

 
Posty: 1248
Od: Pon lip 02, 2012 14:52

Post » Czw sty 24, 2013 8:24 Re: Mała Mimi i jeszcze mniejszy Albercik. Mimi po sterylce.

A dziękujemy Lila chyba dobrze. Albert po 2 dniach od sterylki uspokoił się i mogliśmy znów je złączyć. Mimi wygryzła wczoraj w kaftaniku dziury :twisted: Po czym się z niego wydostała 8O Nie było łatwo jej go znów założyć, całe ręce i dekolt mam podrapane.... W nocy znów ściągnęła, ale tylko do połowy, zatrzymał się w połowie brzucha więc zdjęłam i już nie zakładam. Jakby tak robiła gdy jestem w pracy mogłaby sobie coś zrobić. Mam nadzieję że nic się nei stanie. Cięcie wygląda ładnie, ale teraz po zdjęciu kaftanika nadrabia zaległości zabawy z Albertem . Mam nadzieję że nie zadrapie jej tam podczas boksowania ;/ Albert tez odczuł brak kompana do zabawy, snuł się po mieszkaniu i zaczepiał wszystkich dużych. Nawet w ciągu ostatnich dwóch nocy przychodził na mizianki :1luvu: co wcześniej mu się nie przytrafiało. I je dwa razy więcej niż Mimi, choć nie widać tego po nim. Zastanawiam się czy go kolejny raz nie odrobaczyć.
A jak tam Twoje dziewczynki ? Kasienka się wyciszyła ?

strongbaby

 
Posty: 663
Od: Śro wrz 12, 2012 10:27
Lokalizacja: Warszawa/Bielany

Post » Czw sty 24, 2013 8:34 Re: Mała Mimi i jeszcze mniejszy Albercik. Mimi po sterylce.

strongbaby pisze:A dziękujemy Lila chyba dobrze. Albert po 2 dniach od sterylki uspokoił się i mogliśmy znów je złączyć. Mimi wygryzła wczoraj w kaftaniku dziury :twisted: Po czym się z niego wydostała 8O Nie było łatwo jej go znów założyć, całe ręce i dekolt mam podrapane.... W nocy znów ściągnęła, ale tylko do połowy, zatrzymał się w połowie brzucha więc zdjęłam i już nie zakładam. Jakby tak robiła gdy jestem w pracy mogłaby sobie coś zrobić. Mam nadzieję że nic się nei stanie. Cięcie wygląda ładnie, ale teraz po zdjęciu kaftanika nadrabia zaległości zabawy z Albertem . Mam nadzieję że nie zadrapie jej tam podczas boksowania ;/ Albert tez odczuł brak kompana do zabawy, snuł się po mieszkaniu i zaczepiał wszystkich dużych. Nawet w ciągu ostatnich dwóch nocy przychodził na mizianki :1luvu: co wcześniej mu się nie przytrafiało. I je dwa razy więcej niż Mimi, choć nie widać tego po nim. Zastanawiam się czy go kolejny raz nie odrobaczyć.
A jak tam Twoje dziewczynki ? Kasienka się wyciszyła ?

Kaśka szaleje jak dachwoec typy :1luvu: i pewnie w pierwszej kolejnośći idzie do sterylizacji :D może się wyciszyć. Baśka cichuteńka, nie przeszkadzająca, żyje mozna powiedzieć ,,obok nas" ale z moim synem :1luvu: wielka miłość

Lila84

 
Posty: 1248
Od: Pon lip 02, 2012 14:52

Post » Czw sty 24, 2013 22:20 Re: Mała Mimi i jeszcze mniejszy Albercik. Mimi po sterylce.

To super ! Będzie dobrze . :D Uczę sie na Twoich doświadczeniach , bo jeszcze kotek nie sterylizowałam . Moja sunia miała ropomacicze ,kot był odjajczony ale kotek jeszcze nie przerabiałam . Moje też dużo jedzą i po nich nie widać , dopiero jak się na ręce weżmie to czuć , że trochę ważą . Linię trzymają :twisted: .

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Śro sty 30, 2013 8:22 Re: Mała Mimi i jeszcze mniejszy Albercik. Mimi po sterylce.

pozdrawiamy Cioteczki :kotek:

Obrazek

strongbaby

 
Posty: 663
Od: Śro wrz 12, 2012 10:27
Lokalizacja: Warszawa/Bielany

Post » Śro sty 30, 2013 8:30 Re: Mała Mimi i jeszcze mniejszy Albercik. Mimi po sterylce.

strongbaby pisze:pozdrawiamy Cioteczki :kotek:

Obrazek

piękne zdjęcie :1luvu: piękne koteczki :1luvu:

Lila84

 
Posty: 1248
Od: Pon lip 02, 2012 14:52

Post » Śro sty 30, 2013 11:58 Re: Mała Mimi i jeszcze mniejszy Albercik. Mimi po sterylce.

a był taki tycieńki :1luvu:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 30, 2013 12:01 Re: Mała Mimi i jeszcze mniejszy Albercik. Mimi po sterylce.

dorcia44 pisze:a był taki tycieńki :1luvu:

dokładnie... ale jakie takie ,,dumne" te koty :1luvu:

Lila84

 
Posty: 1248
Od: Pon lip 02, 2012 14:52

Post » Śro sty 30, 2013 15:30 Re: Mała Mimi i jeszcze mniejszy Albercik. Mimi po sterylce.

Albert jest ogromny ! 8O :1luvu: :1luvu:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Śro sty 30, 2013 20:49 Re: Mała Mimi i jeszcze mniejszy Albercik. Mimi po sterylce.

barbarados pisze:Albert jest ogromny ! 8O :1luvu: :1luvu:

Jest :mrgreen: ma zadatki na ogromnego kota. Wrzuć proszę zdjęcia dziewczyn, porównamy ;] I Albert chętnie na siostry popatrzy.

strongbaby

 
Posty: 663
Od: Śro wrz 12, 2012 10:27
Lokalizacja: Warszawa/Bielany

Post » Śro kwi 03, 2013 8:00 Re: Mimi & Albert

Mam problem z Albertem :( Wykastrowaliśmy go w piątek. Odebraliśmy go wybudzonego w kołnierzu. Po zabiegu zasikał się i obsta..ł i ponoć wtedy zaczął się nadmiernie interesować klejnotami. W kołnierzu miał być przez 5 dni. Faktycznie, jak tylko zdejmie mu się kołnierz od razu chce się wylizywać i gryźć klejnoty :roll: Wczoraj przeszedł samego siebie, usiadł w takiej pozycji że dosięgnął językiem. Efekt -krew z jednego jajka i rozlizane cięcie :crying: Poleciałam do weta (nie do tego który go kastrował) , pomacał i powiedział że nie wygląda najgorzej, temperatura 39,5 , ale ma apetyt załatwia się. Tylko depresje przez kołnierz ma. Dostał antybiotyk, leki przeciwbólowe, jeszcze większy kołnierz (nie da rady w nim zjeść ani się napić) i w piątek kontrola. Powiedział, że w ciągu swojej 16 letniej praktyki nie spotkał takiego kocura. Jestem na skraju rozpaczy... serce mi pęka jak siedzi skulony w tym kołnierzu. Jak mu pomóc? Są jakieś maści przyśpieszające gojenie? Dodam jeszcze, ze wet który go kastrował jeszcze w piątek wieczorem do mnie dzwonił i pytał jak sie czuje, bo kot byl u niego bardzo zestresowany. Miło mnie zaskoczył. Ale jak w sobotę zadzwonił jeszcze raz z pytaniem jak kot, powtarzając że w klinice był bardzo zestresowany zapaliła nam się czerwona lampka. Kastracja to chyba prosty zabieg, coś mogło pójść nie tak?

Obrazek

strongbaby

 
Posty: 663
Od: Śro wrz 12, 2012 10:27
Lokalizacja: Warszawa/Bielany

Post » Śro kwi 03, 2013 13:25 Re: Mimi & Albert - problemy po kastracji

Kurcze u mnie wszystkie kocurki zabieg znosiły śpiewająco, ale wiadomo - zawsze coś może źle pójść :? . Jakoś nie kojarzę, żeby się bardzo intensywnie zajmowały swoimi ex-jajkami 8O .
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 105 gości