Tymczasy u horacy7. Basia walczy, koty szukają domów.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sty 29, 2013 19:29 Re: Tymczasy u horacy 7. BRYŚ choruje :((((( nie je, nie wyd

EVA2406 pisze:Basiu, rtg pewnie coś wyjaśni.

Jak przed kilkoma laty miałam podobny przypadek ( tzn objawy były podobne) i w końcu namówiłam weta żeby otworzył kicię i okazało się, że była zatkana. Tylko za późno był zabieg i wypełnione jelita uszkodziły pęcherz i kicia odeszła w drugiej dobie po operacji. Weta zmieniłam, bo wiem, że przyczynił się do śmierci mojej koteczki :(

Doktor najpierw podejrzewała zatkanie lecz po usg i badaniu stwierdziła ,ze nie jest zatkany i węzły w porządku.Dzisiaj nie było rtg nie bylo jak pojechać Danusia w pracy do wieczora.Bryś niestety gorzej jak nie otrzymał kroplówki,nie je ,nie pije jest osowiały.Danusia gotuje mu kurczaka i będzie próbowała nieco wcisnąć po podaniu pasty.Nie wiem już co myśleć lecz znów gorzej to wygląda.Miałam iść dzisiaj go zobaczyć po przemyśleniach zrezygnowałam gdyby coś się stało wolę by został w mojej pamięci taki jakim go zawsze widziałam i tak niestety dużo płaczę a to chyba mnie teraz przerasta. :cry:
Przepraszam bo czasami nie odbieram telefonu lecz mam tez trudne dni ,mam powtarzające się krwawienia-krwotoki z guza,wiele czasu zajmuje mi ich tamowanie i odpoczynek po tym.Dlatego też mniej piszę i jeszcze nie wysłałam zdjęć.Może wkrótce będzie lepiej.
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Wto sty 29, 2013 20:21 Re: Tymczasy u horacy 7. BRYŚ choruje :((((( nie je, nie wyd

Czytamy
Kciuki wielkie, wielachne
za dwunożne i czworonożne :1luvu:
Obrazek Obrazek

bagheera

 
Posty: 2312
Od: Pt mar 11, 2011 20:22
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 29, 2013 20:43 Re: Tymczasy u horacy 7. BRYŚ choruje :((((( nie je, nie wyd

Za mlodego :ok:
Horas jeszcze troche wytrzymaj , będzie lepiej zobaczysz ...Trochce cierpliwości wiem że łatwo nam to pisać a ty sama tam z rzeczywistością ale my wierzymy , wiemy że będzie wszystko u ciebie dobrze :ok:

lidka02

 
Posty: 15916
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Wto sty 29, 2013 20:46 Re: Tymczasy u horacy 7. BRYŚ choruje :((((( nie je, nie wyd

Co do butów to chciałam dla siebie ale takie glanki damskie ,,,

lidka02

 
Posty: 15916
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Wto sty 29, 2013 20:56 Re: Tymczasy u horacy 7. BRYŚ choruje :((((( nie je, nie wyd

Rzadko Basiu piszę, bo po prostu nie wiem co. Bardzo empatycznie myślę o Tobie, ale brakuje mi słów by to wyrazić.
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Wto sty 29, 2013 21:15 Re: Tymczasy u horacy 7. BRYŚ choruje :((((( nie je, nie wyd

Trzymaj się Basiu :1luvu:
Brysiek martwi nas wszystkich .Bryniu :ok: i dla ciebie.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56028
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto sty 29, 2013 21:38 Re: Tymczasy u horacy 7. BRYŚ choruje :((((( nie je, nie wyd

ASK@ pisze:Trzymaj się Basiu :1luvu:
Brysiek martwi nas wszystkich .Bryniu :ok: i dla ciebie.


Tak Basiu :1luvu: , myślę o Tobie codziennie i mocno :ok: :ok: :ok: :ok:
Wiatrusia [*] 27.09.2012 r. Kacperek [*] 02.12.2016 r.
Filemonek [*] 31.03.2017 r.

EVA2406

Avatar użytkownika
 
Posty: 7549
Od: Pt lip 27, 2007 13:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 29, 2013 21:44 Re: Tymczasy u horacy 7. BRYŚ choruje :((((( nie je, nie wyd

Basiu trzymaj się i nie poddawaj :ok: :ok: :ok: . A tłumaczyć się nie musisz, bo skoro osobie chorej na grypę darowuje się takie obsuwy, to co dopiero Tobie! Przecież musisz mieć siły do walki z chorobą i to niestety musi być Twoim priorytetem. Zadbaj o siebie i nie poganiaj się - Twój organizm nie może spalać ostatnich rezerw na sprawy inne niż zdrowienie. Buziaczki kochana, trzymamy kciuki i za Ciebie :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: i za Brysia :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto sty 29, 2013 22:38 Re: Tymczasy u horacy 7. BRYŚ choruje :((((( nie je, nie wyd

Bryś odszedł około 21 -szej.[*]Bardzo cierpiał,miauczał podczas głaskania .Doszłyśmy w trzy do wniosku Danusia ,ja i wetka ,ze nie możemy pozwolić mu cierpieć.Żegnaj wspaniały Brysiu nasz Kapitanie.Byłeś kimś niezwykłym dla mnie.Wybacz ,ze nie umiałam Ci pomóc. :cry:
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Wto sty 29, 2013 22:43 Re: Tymczasy u horacy 7. BRYŚ choruje :((((( nie je, nie wyd

[*]
Kochany Brysiu. Wiem, że Twoje serduszko jest przy Basi, miauknij proszę świętemu Franciszkowi, żeby zaopiekował się Basią, która Ciebie kocha.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Wto sty 29, 2013 22:50 Re: Tymczasy u horacy 7. BRYŚ choruje :((((( nie je, nie wyd

Boże, Brysiu, tak wierzyłam, że dasz radę :cry: :cry: :cry:

Pamiętam jak Basia zabierała Cię ze schroniska. Misiu z klapniętym uszkiem...

maj 2011

Obrazek Obrazek Obrazek

[*]

Basiu, dziękuję, że zabrałaś go ze schroniska, że znalazłaś mu DT. Był kochany, był bezpieczny. Żył jak inne domowe koty. Dziękuję, że wiedział jak to jest. Dla niego to był dom, dobry dom, który dbał i kochał.
po_prostu_kaska
 

Post » Wto sty 29, 2013 22:57 Re: Tymczasy u horacy 7. BRYŚ choruje :((((( nie je, nie wyd

po_prostu_kaska pisze:Boże, Brysiu, tak wierzyłam, że dasz radę :cry: :cry: :cry:

Pamiętam jak Basia zabierała Cię ze schroniska. Misiu z klapniętym uszkiem...

maj 2011

Obrazek Obrazek Obrazek

[*]

Basiu, dziękuję, że zabrałaś go ze schroniska, że znalazłaś mu DT. Był kochany, był bezpieczny. Żył jak inne domowe koty. Dziękuję, że wiedział jak to jest. Dla niego to był dom, dobry dom, który dbał i kochał.


Kasiu,mogę tylko podpisać się pod Twoimi słowami.
Brysiu[*]

ACHA13

 
Posty: 451
Od: Pon maja 31, 2010 11:23

Post » Wto sty 29, 2013 22:59 Re: Tymczasy u horacy 7. BRYŚ choruje :((((( nie je, nie wyd

moj Boże..... (*)(*)(*)...
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35647
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Wto sty 29, 2013 23:10 Re: Tymczasy u horacy 7. BRYŚ choruje :((((( nie je, nie wyd

Brysiu, Kapitanie,
Twoje uszko skradło też i moje serce,
wierzyłam, że jeszcze trochę z nami pożeglujesz... :(





czy wiadomo, co się stało?
Obrazek Obrazek

bagheera

 
Posty: 2312
Od: Pt mar 11, 2011 20:22
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 29, 2013 23:39 Re: Tymczasy u horacy 7. BRYŚ choruje :((((( nie je, nie wyd

Ja też Brysiowi zapalę świeczkę. Był wspaniałym kotem, dzięki Wam przeżył wspaniały czas, nie umarł w schronisku.

Adam
aburacze
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 85 gości