OTW8-Żuk[*]...Dzień jak co dzień...f.92!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob sty 26, 2013 9:29 Re: OTW8-Żuk[*]Lucuś wrócił:(i fajniejsze,inne wieści

mnie też by nie cieszyło kocie gadanie. Zwłaszcza w połączeniu z remontem. Musisz chyba w ogłoszeniach pisać boldem - miłośnicy spania wykluczeni.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob sty 26, 2013 14:46 Re: OTW8-Żuk[*]Lucuś wrócił:(i fajniejsze,inne wieści

Asiu, z tego bazarku też-jesli sie cos sprzeda to połowa dla Ciebie :1luvu:

viewtopic.php?f=20&t=150267
Obrazek

merlok

 
Posty: 1335
Od: Wto wrz 20, 2011 23:41
Lokalizacja: Sokółka

Post » Sob sty 26, 2013 19:44 Re: OTW8-Żuk[*]Lucuś wrócił:(i fajniejsze,inne wieści

merlok pisze:Asiu, z tego bazarku też-jesli sie cos sprzeda to połowa dla Ciebie :1luvu:

viewtopic.php?f=20&t=150267

Dziękuję ślicznie :1luvu: . Uwielbiam kolorowe torby.Są wesołe i dodają uroku kobiecie.Sama obecnie mam zieloną.Wcześniej miałam pomarańczową...

U nas jakby koniec widać pieprzniku. Dziś kuchnia :mrgreen: umalowana została i część mebli wróciła na swe miejsce.Dzięki temu mam pokój prawie ludzki.Koty wariują zadowolone z miejsca.Ja wariuję bo po pudłach skaczą.Zaczęłam umęczać pralkę :mrgreen:
Telefony dziś dzwoniły ale ja na wizyty oblukające kota ochoty nie mam. Choć pobyt wśród kurzu,garów i niezadowolonych nas może być mocnym przeżyciem.Jestem zmęczona i tyle.Nie jestem fanem jedzenia ale zjadłabym coś gotowanego.Mam dość suszu. :mrgreen:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56051
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 10 >>

Post » Sob sty 26, 2013 20:42 Re: OTW8-Żuk[*]Lucuś wrócił:(i fajniejsze,inne wieści

To mocniej zacisnę za koniec bałaganu :ok:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Sob sty 26, 2013 21:28 Re: OTW8-Żuk[*]Lucuś wrócił:(i fajniejsze,inne wieści

Moi ulubieni sąsiedzi (ulubieni naprawdę, ale - w tym kontekście - na szczęście mieszkają w drugim domu) - remontują. Kuchnia będzie teraz w dużym pokoju, a w kuchni sypialnia synka. Nie mamy gazu, więc przenoszenie tej instalacji odpada, ale cała reszta jest chyba koszmarem.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob sty 26, 2013 23:18 Re: OTW8-Żuk[*]Lucuś wrócił:(i fajniejsze,inne wieści

A jak Lucuś?
Mam 3 koty, 2 córki i 1 męża

12.02.2012 Kacperku :(
29.05.2013 Tosiu... 19 lat to piękny wiek... tak żal, że już nigdy nie wyjdziesz na trawkę...
19.10.2013 Wojtusiu...

Obrazek

key_west

 
Posty: 867
Od: Sob sty 22, 2011 2:38
Lokalizacja: Warszawa-Zacisze

Post » Nie sty 27, 2013 6:44 Re: OTW8-Żuk[*]Lucuś wrócił:(i fajniejsze,inne wieści

Lucuś dochodzi do siebie.Troszkę obrażony jest na nas i mniej hasa ale już je i jest ciekawski.Ani razu ni zachlipał w nocy czy nad ranem.Wierzę ,ż jojczył p.Ilonie ale nie wierzę ,że przy odrobinie serca i wytrwałości nie dało by rady tego uciszyć. Utulić,dać jeść...myślę,że do dziś było by ok. Domy modlą się o dobre dokocenie i dogadanie zwierzaków.Tutaj nie podziękowano losowi za ten dar tylko patrzono własnym JA.

Dziś zimno strasznie.Przyszły tylko 2 koty na jedzenie.Szylki i Sekutnika nie było.Zostawiłam w krzalunach suche.Może się zda.Pod schodami cała micha suchego znikła więc dożywiają się.Wracając od posejowej czułam jak mi kolana dębieją.A że rękawiczek nie zabrałam to palce jak sopelki ledwo odmotały z trudem rudzikowi żarcie.Głodny widać był bo popędzał mnie strasznie.Dałam mu dodatkową porcję+ suche.Niech nie wychodzi tylko grzeje tyłek.
Ja swój zagrzałam pod prysznicem.I kolanka i paluszki sopelki.Teraz pod kocykiem patrzę jak Żwirek i Szynia bawią się.Szyszunia jest cudnym kotem choć piekielnym rozrabiaką.Oczko jakby mniej łzawiło.Jakby, bo po szaleństwach kocich znów ma podrażnione.Szynia wkłada we wszystko co robi cała siebie. Jak się mizia to do upierdliwości (naszej) jak szaleje to do padnięcia (drugiego kota). Niespożyta energia.

Dziś rano był Dzień Kota. Z racji zainstalowania jako-takiego w kuchni Pikusiek dostał swoje ulubione sparzone nereczki. Nie tylko on się ścieszył. Niestety, Pikuś jako długoletni podwórkowiec ma swoje długoletnie przyzwyczajenia.Nie zamierzam z nimi walczyć.

Weekend nastał i ludź do kompów zasiadł.Telefon o 23 coś (bliżej północki) tam to rzecz normalna.Normalnie nie odebrałam bo już w krainie snu byłam.Ledwo przytomna rozłączyłam gada sprawdzając czy to nie TZ czy córka.Nie ma ich.
Nie przywyknę do tego.W całej kociej aferze ta sprawa najbardziej mnie wkurza.No i jeszcze ta,że nawet jak tak późno odbiorę to rzeczony napaleniec nawet nie wie o jakiego kota mu chodzi.Jałowa dyskusja.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56051
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 10 >>

Post » Nie sty 27, 2013 9:40 Re: OTW8-Żuk[*]Lucuś wrócił:(i fajniejsze,inne wieści

W weekend może nawet ktoś po imprezie dzwonić, bo akurat mu się chce.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie sty 27, 2013 14:40 Re: OTW8-Żuk[*]Lucuś wrócił:(i fajniejsze,inne wieści

Leniwa niedziela pełna ciszy bo TZ z nocki wrócił.Niech wyśpi się nasz pan i władca.
Leniwa deczko niedziela pełna prania i mycia wciąż opadającego bielma. Jakbym nic nie robiła bo jak obejrzę się za siebie to znów bielmo w oczach.
Leniwa niedziela bo z piwkiem w łapce zasiadłam sobie przed ekranem by duszę uleczyć jakimiś bzdurami. Serfując po kanałach znalazłam program jakiegoś obrzydliwca bo obrzydliwe dania jadł jeżdżąc po świecie.Tytułu i programu nie pamiętam.Ale on obżerał się zachwycony jakimś hamburgerem z rekina w pięknej i ciepłej okolicy. Podobno fajny i mega pyszny.Buda sprzedawcy wyglądała jak każda buda na świecie. Stolik, parasol, ludzie uśmiechnięci z sosem na pysiach... A w tle stoi ...z wyciągniętymi sutami, duża i strasznie chuda ruda sunia nie spuszczająca oka z rozbawionych jedzących.Cała jej postawa była żebrząca.Albo ja tak to widziałam.Bo widziałam w niej zagłodzoną matkę walczącą o pokarm. Na chwilę oko kamery zawisło na niej a mnie tak sie byle jak zrobiło. Boże spraw by po jej wyłączeniu nakarmili ją.
Czy to jest normalne.To nasze spojrzenie na świat?
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56051
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 10 >>

Post » Nie sty 27, 2013 14:50 Re: OTW8-Żuk[*]Lucuś wrócił:(i fajniejsze,inne wieści

Asiu moja suka też tak na mnie paczy jak cokolwiek do paszczy
wkładam :mrgreen:
Zapijasz się piwkiem na smutasa :ryk:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Nie sty 27, 2013 15:00 Re: OTW8-Żuk[*]Lucuś wrócił:(i fajniejsze,inne wieści

iwona66 pisze:Asiu moja suka też tak na mnie paczy jak cokolwiek do paszczy
wkładam :mrgreen:
Zapijasz się piwkiem na smutasa :ryk:

Ale twoja sunia nie jest maga chudzielcem z wystającym kośćmi.Miednica była widoczna bardzo a kamera podobno kilogramó dodaje.

Moja jamniorka Lusia była mistrzem żebrania.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56051
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 10 >>

Post » Nie sty 27, 2013 15:43 Re: OTW8-Żuk[*]Lucuś wrócił:(i fajniejsze,inne wieści

Asiu, ja też tak mam :(
że to widzę, i najgorsze, czuję ułamek tego co ona musi czuć, i nawet ten ułamek jest potworny :(
Obrazek

merlok

 
Posty: 1335
Od: Wto wrz 20, 2011 23:41
Lokalizacja: Sokółka

Post » Pon sty 28, 2013 6:26 Re: OTW8-Żuk[*]Lucuś wrócił:(i fajniejsze,inne wieści

merlok pisze:Asiu, ja też tak mam :(
że to widzę, i najgorsze, czuję ułamek tego co ona musi czuć, i nawet ten ułamek jest potworny :(

To takie patrzenie inaczej nie sprzyja nam.Zdecydowanie.Ze wstydem przyznam,że tęsknię do tych czasów gdy nie widziałam kociej/psiej biedy.Gdy nie widziałam żadnej biedy.A maleńkie kociki bawiące się na trawniku były tylko uroczym widokiem.
Zawsze karmiłam psy i koty.Danka się nauczyła "od wózka",że jak zwierz stoi żebrząco np. pod sklepem to trzeba wejść i choć mu kiełbachy kupić.Potem nawet nie mogłam udać,że nie widzę bo dziecię widziało. Ale nie patrzyłam szerzej,że tak powiem. Czy to dobre?Nie wiem.Dla nas chyba nie. Ciężko jest na pewno.Ale tak widać musi być.

Dziś mimo mrozu jest lepiej.W trakcie poszukiwań rękawiczek znalazłam swoje dawno zaginione rękawiczki a jak zwykle w miejscu dostępnym dostępne. Lubię kolorowe rzeczy.To są zielone rękawiczki.Więc mam obecnie dwie pary zielonych i mam kłopot, które wybrać.
Rękawiczek kocich nie znalazłam.Trzeba zainwestować kolejne złoty coś w nie.
Dziś wdziałam na siebie trochę odzienia.Więc nie wiem czy mimo mrozu jest cieplej bo wiatru nie ma.Czy mimo mrozu jest cieplej bo mam dodatkowe gacie i podkoszulki.
Koty dalej nie stawiają się w komplecie.Strasznie się martwię.Choć dziś Sekutnik przybył i opitolił dwie porcje.W misce "pod krzakiem" znikły chrupki a nie widać śladów ptasich. Szylki nadal nie ma. Posesjowej również.Rude z okienka było.Podejrzewam,że teraz nie wybywa na zimnicę skoro służba sprawna dostarcza pod nos dobroci. Wczorajsze wymiecione do czysta.Nie można wykluczyć czy inne jakieś nie pożywiają się.Rude gada.Czy wyrwać mu jęzor czy inaczej przemówić do rozumu?O to jest pytanie :mrgreen:

Od 4 rano jeździ straż. Strach pomyśleć kogo nieszczęście spotkało.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56051
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 10 >>

Post » Pon sty 28, 2013 6:27 Re: OTW8-Żuk[*]Pomalutku,powolutku czas nam płynie

U mnie dziś znowu strasznie niska frekwencja śniadaniowa :(
choć odwilż jest.
A u Ciebie jak? Już przeczytałam, że mało.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pon sty 28, 2013 6:40 Re: OTW8-Żuk[*]Pomalutku,powolutku czas nam płynie

MalgWroclaw pisze:U mnie dziś znowu strasznie niska frekwencja śniadaniowa :(
choć odwilż jest.
A u Ciebie jak? Już przeczytałam, że mało.

Marnie jest.Martwię się.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56051
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 10 >>

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 65 gości