Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
kotkins pisze:Cewnikowanie tez mi się nie podoba, traktuję to jako ostateczność.A nakłucie pęcherza...pomyślcie,że Wam ktoś nakłuwa.Pęcherz przez powłoki brzuszne.No super, prawda?
Aniada pisze:Ja tam nie wiem, ale mój Miś, wielki strachulec, był cewnikowany dwa razy i - wierzcie mi - nawet nie zauważył. Naprawdę. Siedział grzecznie, ani drgnął. Elegencko, dwukrotnie pani doktor ściągnęła mocz. Może to od weta zależy? Nie wiem.
kotkins pisze:Fio nie nasika do pojemnika ani nigdzie poza swoją kuwetką.Tak ma.
kotkins pisze:Hmmm...kocury siadają nisko???
Leon sika na stojąc...Małż mówi "nic dziwnego- on jest chłopcem!"
morelowa pisze:Dwie przydatne informacje - podnieść kota za ogon i podstawic wieczko, a nie pojemnik...
Jedno mnie niepokoi i przerabiałyśmy to przed morelową operacją - a co jak zacznie nawiewać po całym mieszkaniu?? albo pod mebel??
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 55 gości