Moderator: Estraven
jaaana pisze:Phi, co mi po tajnych, jak ich nie znam.
Nie chodzę po cudzych wątach, to i do mnie nie przychodzą.
Może zbierać zacznę?
Ruch w interesie się zrobi.
MariaD pisze:jaaana pisze:Phi, co mi po tajnych, jak ich nie znam.
Nie chodzę po cudzych wątach, to i do mnie nie przychodzą.
Może zbierać zacznę?
Ruch w interesie się zrobi.
Mnie znasz. Ja zawsze czytam.
MariaD pisze:jaaana pisze:Phi, co mi po tajnych, jak ich nie znam.
Nie chodzę po cudzych wątach, to i do mnie nie przychodzą.
Może zbierać zacznę?
Ruch w interesie się zrobi.
Mnie znasz. Ja zawsze czytam.
Słupek pisze:No ja przecież cały czas przychodzę.
Słupek pisze:A na wiosnę to planuję nawet się wprosić i przyjechać, żeby wymiziać.
Daleko nie mam, a jak na zdjęciach widzę, to mi się ręce same wyciągają ...
Słupek pisze:Zwrotnie też zapraszam, ale tylko na stacjonarnie, bo wątku nie mamy z Tygryskiem.
caldien pisze:Ja czytam ja czytam ja czytam!
Od wczoraj zaczynam mieć. Tygrys wczoraj przestał widzieć. Jeszcze nigdy mój kotek nie był tak zagubiony...Słupek 23 grudnia pisze:Nie mam doświadczeń z niewidomym kotem (...)
Rozejrzałam się wokół mojego łóżka. Kilka książek na podłodze jest, bo jak przysypiam, to się zsuwają za albo pod. Znaczy też mam miejscówkę.jaaana pisze:Książka na podłodze!
jaaana pisze:Miaukun w ataku!
Peperomia na podłodze! Pilea na podłodze! Książka na podłodze!
Kot na półce
Słupek pisze:Od wczoraj zaczynam mieć. Tygrys wczoraj przestał widzieć. Jeszcze nigdy mój kotek nie był tak zagubiony...Słupek 23 grudnia pisze:Nie mam doświadczeń z niewidomym kotem (...)Rozejrzałam się wokół mojego łóżka. Kilka książek na podłodze jest, bo jak przysypiam, to się zsuwają za albo pod. Znaczy też mam miejscówkę.jaaana pisze:Książka na podłodze!
dalia pisze:(...)
tylko spokojnie
przyzwyczaicie się i kotek i Ty - potrzeba czasu i musisz mu trochę pomóc w akceptacji nowej sytuacji
będzie dobrze
Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 202 gości