Gang Burasów... Niuniek już nie potrzebuje niczyjej pomocy

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sty 23, 2013 21:02 Re: NIKT NAS NIE CHCE? TO MY DO GANGU IDZIEMY...BURASY

No, dobra - to po tym linku przydreptałam, ale wygląda, że tu sie dzieje i będzie trzeba to jakoś ogarnąć :mrgreen:
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 26080
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sty 23, 2013 21:04 Re: NIKT NAS NIE CHCE? TO MY DO GANGU IDZIEMY...BURASY

Też przydreptałam.
Będę ogarniać i zapoznawać się z gangiem :mrgreen:
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 23, 2013 21:27 Re: NIKT NAS NIE CHCE? TO MY DO GANGU IDZIEMY...BURASY

Przycupne tu.
Kocham burasy :twisted:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro sty 23, 2013 21:33 Re: NIKT NAS NIE CHCE? TO MY DO GANGU IDZIEMY...BURASY

Witamy witamy w naszym gangu.
Dzisiaj był "dzień świra". Najpierw w pracy potem po pracy, potem u łysego rudego, potem u burasków i w domu. Ufffff
Ale po klei. W pracy zostawmy. Po pracy.... a w zasadzie to juz w pracy jak weszłam to zobaczyłam wielkie oczy koleżanki od spisku z rudym. Okazało się, że rudy ma biegunke i do tego załatwił sie wieeeelkim skrzepem krwi 8O a to zupełnie cos nowego (do tej pory było zagłodzenie, świeżb i wieeeelki grzyb). Ani ja ani ona ruszyć się z pracy nie mogłyśmy. Zła jak śpiący borsuk zrobiłam co musiałam rudego do weta wiozę i co? Pada snieg a mnie 1 wycieraczka przestała działać. Jak myślicie która? Tak. Oczywiście od kierowcy! Dojechałam i zaczeło się "tropienie". Wetka doszła do wniosku po 45 min., że nie ma krwawienia wewnetrznego ale w takim razie co jest? Nie wiadomo na dzisiaj. Brzuszek bardzo bolesny, przelewa sie w nim. Futro dostało kilka zastrzyków (przeciwból-rozk., przeciwzapa. wit k .........) czekamy do jutra rana. Ledwo zdzierżyłam jak musiałam wyjść od niego, jeszcze chwila i przyjechałby ze mną do domu ..... i nie wiem co by było bo w domu Milka ma otwarta ranę, Myszka wciąż balansuje z odpornością, Figaro też wiremii do końca nie pożegnał. Rozum wyje .... i ja wyję. Super pasujemy do siebie. Przynajmniej dzisiaj hihihi. No to ide do burasów a tam totalna demolka. 6 burasów przestawiło co się dało i co się nie dało 8O . Sprzątam. Całkiem dobrze mi idzie (i nikogo nie zabiłam, jeszcze :twisted: ) dzwoni telefon... odbieram... mąż mówi coś o jakimś gosciu, który ma dzwonic w sprawie kotka, już dogadała się z nim, że istnieje mozliwość wziąć 2 kotki blebleble... i pyta czy się odezwał? mówię, że nie....ale on był zdecydowany -mąż, mówię, że nie dzwonił.... i znów ktoś nie kocha burasków :crying: W domu ...jak zwykle - wesolutko.... Wyszłam z psami, Sajgon zaszczekał a facet do mnie coś o waleniu w durny łeb ...i tego juz było za dużo.... no To tak z grubsza dzisiejszy dzień był sobie. Cały czas myślę jak tam łysy rudy. O i jeszcze obiecałam zdjęcia rudego - wzięłam aparat z nienaładowana baterią :ryk: blondi
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Śro sty 23, 2013 21:56 Re: NIKT NAS NIE CHCE? TO MY DO GANGU IDZIEMY...BURASY

Są takie dni, gdy w okolicy południa człowiek nie ma oczu tylko dwa sztylety a wieczorem to lepiej żeby siedział w szklanej wieży na szczycie szklanej góry bo co się nie ruszy to coś się spie...y a co się kto nie odezwie to tylko w łeb zaprawić aż się nogami nakryje :evil: No masakra. Tak że bardzo Ci współczuję - przeżyłam podobne rzeczy więc wiem do jakiego stanu doprowadza nas taki dzień.

Pozwólcie że udowodnię swą przynależność do gangu burasków:

Julinka:

Obrazek

Jakby co to w zasadzie do wzięcia :wink: .
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Śro sty 23, 2013 22:14 Re: NIKT NAS NIE CHCE? TO MY DO GANGU IDZIEMY...BURASY

Kinnia współczuję takiego dnia, ale mam nadzieję, że jutro będzie lepiej.
Mam nadzieję, że rudemu się zdrówko poprawi.
Alienor fajna ta twoja buraska.

mawin

 
Posty: 3919
Od: Czw sie 09, 2007 9:55
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw sty 24, 2013 8:05 Re: NIKT NAS NIE CHCE? TO MY DO GANGU IDZIEMY...BURASY

Dzięki :D . Julinka to miziasto-przytulasty kot aportujący :ok: Jakby co to zapakować? :wink:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Czw sty 24, 2013 11:15 Re: NIKT NAS NIE CHCE? TO MY DO GANGU IDZIEMY...BURASY

Alienor pisze:Dzięki :D . Julinka to miziasto-przytulasty kot aportujący :ok: Jakby co to zapakować? :wink:

a zwrotnie dostaniesz paczkę w skład której będą wchodzić: ja, moimi 3 koteczki, twoja buraska :-) reflektujesz?

mawin

 
Posty: 3919
Od: Czw sie 09, 2007 9:55
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw sty 24, 2013 11:18 Re: NIKT NAS NIE CHCE? TO MY DO GANGU IDZIEMY...BURASY

To chyba jednak podziękujemy... Ale jakbyście mieli dom dla zakręconej, przemiłej kici zgadzającej się świetnie z innymi kotami (nawet tak upierdliwymi jak Ciel), który nie ulęknie się faktu, że za rok-dwa może się odnowić polip w uchu, przez co trzeba będzie operować (a tanie to nie jest) to polecam Julinkę łaskawej pamięci :ok: :D
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Czw sty 24, 2013 23:32 Re: NIKT NAS NIE CHCE? TO MY DO GANGU IDZIEMY...BURASY

Witam wszystkich w gangu burasów.
Cudna ta Twoja Julinka, ale nie pakuj, nie wyrabiam. Dzisiaj -w porównaniu do wczoraj- dzień był znośny.

Co prawda to wątek burasów i do tego gangu, ale ja tu rządzę i do gangu przyjęłam półłysego rudego. Cyknęłam mu kilka zdjątek, nienajlepsze ale sama tylko tyle dałam radę. Kocio nie czuje się dobrze, pocięłam się z szefem lecznicy (to akurat standard u nas). Dzisiaj przy mnie były 3 skrzepy bardzo ciemne, wielkości dużej fasoli. Były zastrzyki i awantura o diagnostykę. Wiem, że on ma dyplom dr, ale .... No i stanęło na tym, że z diagnozy różnicowej wynika: nadżerki w jelitach gdzies na "górze", nadżerki dwunastnicy, jedno i drugie z zagłodzenia, jest jeszcze wariant robali i wariant kości i wariant ..... Wykluczony żołądek. O biegunkę podejrzane jak zwykle beztlenowe i ścigane już są metronidazolem. Mam mieszane uczucia i jestem zła. Rano przemyślę co dalej robić.
A to kotuś i jego grzybek.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Czw sty 24, 2013 23:39 Re: NIKT NAS NIE CHCE? TO MY DO GANGU IDZIEMY...BURASY

Oj jakie biedactwo..a co do weta ...cóż poradzisz?
Mocno trzymam za was kciukasy żeby wszystko sie ułożyło pozytywnie .

Lilka Mrau

 
Posty: 2554
Od: Pon sie 20, 2012 16:15
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt sty 25, 2013 0:07 Re: NIKT NAS NIE CHCE? TO MY DO GANGU IDZIEMY...BURASY

Lila jak miło Cię słyszeć- czytać. Ja z tym wetem (szefem) to jak stare wygi, leczymy i kłócimy. Dzisiaj było i o mleku od czyjejś krowy i o kupowaniu aby się napić ,kupowaniu krowy i mleczarni i o spokojnym snie :twisted: , moim spokojnym śnie i w ogóle jak zwykle.
Jak Twoje zdrówko? Pamiętam, że po baleciku rozchorowałaś się.
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Pt sty 25, 2013 0:27 Re: NIKT NAS NIE CHCE? TO MY DO GANGU IDZIEMY...BURASY

ale bidok wygolony 8O
jo.anna
 

Post » Pt sty 25, 2013 8:07 Re: NIKT NAS NIE CHCE? TO MY DO GANGU IDZIEMY...BURASY

No, żesz... Nie zdążyłam jeszcze przeczytać, kto gdzie i u kogo, a tu nowy stworek.
Straszny bieduś. Prosząca minka :( Oby dał radę i Ty, Kinniu :ok:
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 26080
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt sty 25, 2013 8:54 Re: NIKT NAS NIE CHCE? TO MY DO GANGU IDZIEMY...BURASY

Biedny rudy półłysy :(
Ale i tak ma szczęście w nieszczęściu, że trafił akurat na Wasz balkon!
:ok:
Obrazek

violet

 
Posty: 4631
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Wojtek i 172 gości