


Sama nie wiem, jak mi się udało w przeciągu dwóch dni znaleźć domki dla 3 kotów, ale jestem bardzo szczęśliwa. To są dobre domki, gdzie wcześniej były już koty:) Coraz częściej myślę,że wszystko to jest kwestią odpowiedniej reklamy, ekspozycji, a także tego,że jest ktoś(w tym wypadku ja), kto doradzi, zaproponuje jakiegoś kota, zajmnie się ludzmi, którzy chcą zaadoptować zwierzaka. Odpisałam na mnóstwo mali, odebrałam mnóstwo telefonów i to przyniosło efekt.
Zostało tylko 5 kotów i mam nadzieję,że się uda