Operacja i po operacji Kruszyny

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt paź 25, 2002 12:37

Jak będą , dam znać.

P.S. Dzisiaj prawdopodobnie będzie mieć operację na guzy (niestety przerzutowe) Kropcia Kasicy. Nie wiem, czy chciałaby o tym pisać, (jeśli nie to przepraszam), ale ja zdecydowałam się powiedzieć Wam o tym, po to, żebyście trzymali mocno kciuki.
Kropcia musi być zdrowa, a nowotwór ma się wynieść. :ok:
Kasica, jestem myślami z Wami i trzymamy mocno kciuki za Kropcię!!!!
Bądźcie dzielne!!! :P :P :P

Małgorzata

 
Posty: 477
Od: Pt sie 02, 2002 8:29
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Pt paź 25, 2002 12:38

znowu mi strona zniknęła...

Uwaga kot ma grupy krwi...To a propos tej transfuzji...
ObrazekObrazek
Obrazek

dora750

Avatar użytkownika
 
Posty: 6854
Od: Wto cze 25, 2002 21:30
Lokalizacja: Wielka Brytania

Post » Pt paź 25, 2002 12:46

We wszystkich czterech łapkach !!!!!
ObrazekObrazekObrazek

Bomba

 
Posty: 7167
Od: Czw sty 31, 2002 23:09
Lokalizacja: Kielce

Post » Pt paź 25, 2002 12:48

Oczywiście że trzymamy!
Australia jest jak otwarte drzwi, za którymi majaczy błękit. Wychodzimy ze świata i wkraczamy w Australię.(D.H.L.)

Keti

 
Posty: 12468
Od: Pt wrz 13, 2002 11:44
Lokalizacja: realnie trójmiasto - mentalnie Australia

Post » Pt paź 25, 2002 16:51

Bardzo Wam dziekuje!!! Malgosi i wszystkim pozostalym!!!
Chcialam zajrzec, jak sie miewa Kruszynka, a tu taka niespodzianka! dzieki!

Za godzine jedziemy do lecznicy. Jeszcze raz dzieki za pozytywna energie, na pewno nam sie przyda!

kasica

 
Posty: 78
Od: Nie kwi 21, 2002 2:19
Lokalizacja: Warszawa - Wola

Post » Pt paź 25, 2002 16:58

Kasica trzymam kciuki :)
ObrazekObrazek
Obrazek

dora750

Avatar użytkownika
 
Posty: 6854
Od: Wto cze 25, 2002 21:30
Lokalizacja: Wielka Brytania

Post » Pt paź 25, 2002 18:17

Ja też trzymam! I kotom ogonki wiążę...

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39511
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice

Post » Nie paź 27, 2002 21:22

Melduje poslusznie, ze operacja sie udala, pacjent zyje :) i dochodzi pomalu do siebie, szybciej, niz poprzednio (oby tylko nie zapeszyc! odpukac!). Juz w nocy po zabiegu Kropcia pomalu chodzila, korzystala z kuwetki. Ladnie je, a w nocy mruczala na mojej poduszce. :D

Niestety nie udalo sie usunac jednego z guzow z powodu problemow "technicznych" (byl zbyt oddalony od innych, a jednoczesnie zbyt blisko, by dalo sie zrobic drugie ciecie - tak zrozumialam tlumaczenie chirurga, ktory jest dobrym fachowcem, wiec ufam, ze zrobil, co mogl). mozliwe wiec, ze za kolejne kilka tygodni czeka nas nastepny (ale juz mniejszy) zabieg. :(

Ponadto polecono nam lecznice, ktora dysponuje mozliwosciami prowadzenia chemoterapii. jak Kropcia wydobrzeje po operacji, bedziemy walczyc dalej. Bardzo serdecznie dziekujemy za trzymanie kciukow i prosimy o jeszcze!

kasica

 
Posty: 78
Od: Nie kwi 21, 2002 2:19
Lokalizacja: Warszawa - Wola

Post » Nie paź 27, 2002 21:24

Dużo zdrówka dla dzielnej koteczki.
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35304
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Nie paź 27, 2002 22:01

Razem z calym naszym kocim stadkiem trzymamy kciuki za Kropcie! :)
Szkoda ze nie udalo sie wyciac wszystkiego na raz, ale skoro pozostal tylko jeden guzek to pozniej pewnie bedzie tylko maly zabieg zeby go usunac.
Musi byc dobrze :)
Blue, Damork & kotow szesc :)

Blue

 
Posty: 23915
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Nie paź 27, 2002 23:52

Na pewno wszystko będzie ok :)
ObrazekObrazek
Obrazek

dora750

Avatar użytkownika
 
Posty: 6854
Od: Wto cze 25, 2002 21:30
Lokalizacja: Wielka Brytania

Post » Pon paź 28, 2002 8:59

Z takim stadem slicznych kotuchow trzymajacych lapki musi byc dobrze :D :D
dzieki

kasica

 
Posty: 78
Od: Nie kwi 21, 2002 2:19
Lokalizacja: Warszawa - Wola

Post » Pon paź 28, 2002 9:24

Wszystkie cztery łapki !!!!
ObrazekObrazekObrazek

Bomba

 
Posty: 7167
Od: Czw sty 31, 2002 23:09
Lokalizacja: Kielce

Post » Pon paź 28, 2002 10:31

Małgosiu! jak Kruszyna?
Australia jest jak otwarte drzwi, za którymi majaczy błękit. Wychodzimy ze świata i wkraczamy w Australię.(D.H.L.)

Keti

 
Posty: 12468
Od: Pt wrz 13, 2002 11:44
Lokalizacja: realnie trójmiasto - mentalnie Australia

Post » Pon paź 28, 2002 13:03

CO Z KRUSZYNĄ BO SIĘ ZACZYNAM DENERWOWAĆ?!!!!!!!!!!!!
GDZIE MAŁGOSIA? MOŻE DORA COŚ WIE?!!!
Australia jest jak otwarte drzwi, za którymi majaczy błękit. Wychodzimy ze świata i wkraczamy w Australię.(D.H.L.)

Keti

 
Posty: 12468
Od: Pt wrz 13, 2002 11:44
Lokalizacja: realnie trójmiasto - mentalnie Australia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, kamizares, sherab i 729 gości