MB&Ofelia pisze:Mam dylemat. Dzisiaj jest strasznie zimno, nie targałam Małej do weta. Ale że kaszle dalej, to jutro trzeba będzie. Nie wiem, czy ją zanieść, czy zamówić wizytę domową. Jak ją zatargam, to moze zmarznąć, nawet jak owinę czymś koci plecak. Ale w gabinecie można dokładniej przebadać kota, w domu poza osłuchaniem niewiele się zrobi. Z drugiej strony może osłuchanie wystarczy, a kot zostając w domu nie będzie narażony na zmarznięcie. Co robić? Radźcie, please!
a taksówkę zamówić?
