O rety.... no naprawdę podobny
Ludzie to jednak serca nie mają
Na razie
Eva2406 zaoferowała, że pójdzie na wizytę. Jakby nie mogła, to chętnie skorzystamy, dziękuję
No właśnie, trafił dziś, a miał za tydzień przecież... To i tak zbieg okoliczności, że zadzwoniłam dzisiaj zapytać, czy aby jeszcze domu szukają, czy może już sami znaleźli. Zadzwoniłam, żeby wiedzieć, czy w ogóle się na wizytę p/a umawiać. A pani mi mówi:
no właśnie przed chwilą mi dzieci kota przywiozły. No to przejęłam od razu, bo miał trafić do schroniska
