[Białystok13]akcja sterylizacja s.23

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sty 19, 2013 11:03 Re: [Białystok13]24 koty na mróz? :( s.5

Czekam na tel. od p.Krysi, która dokarmia koteczki rano - dom ze spalonym dachem rozwalają - nie wiem co robić dalej .........proszę o pomoc - różne koncepcje mile widziane- czas nagli.
Elu -wiem,że nas podczytujesz - wymyśl coś - ja po prostu zgłupiałam.
Jagoda48 pomyśl, co mamy zrobić z kotunią i 4-romiesięcznymi kociakami .
Obrazek

No może się uda.

Ewa Speichler

 
Posty: 734
Od: Śro mar 04, 2009 18:29
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob sty 19, 2013 12:31 Re: [Białystok13]24 koty na mróz? :( s.5

Ewa wysłałam pw

jagoda48

 
Posty: 108
Od: Czw lip 01, 2010 21:23

Post » Sob sty 19, 2013 19:33 Re: [Białystok13]24 koty na mróz? :( s.5

Po 16stej poszłam nakarmić koty.Na ul.Ciepłej połowa domu rozwalona - teren ogrodzony -jakoś sobie poradziłam.Zaczęłam wołać koty.Trzy kociaki wyszły, miauczały- były bardzo głodne (rano nie jadły bo buldożery je wystraszyły)odeszłam trochę - kociaki dopadły do ciepłego mięska z puszki.Zostawiłam sporo chrupek.Kociej mamy nie było -może przyszła potem. :cry: A nie to wszystko !@#$% +_)(*.
Obrazek

No może się uda.

Ewa Speichler

 
Posty: 734
Od: Śro mar 04, 2009 18:29
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob sty 19, 2013 21:57 Re: [Białystok13]24 koty na mróz? :( s.5

Ewa - a czy na Ciepłej jest jakieś ustronne miejsce, gdzie można ustawić biedaczyskom ocieplone grubym styropianem pudła?. Jak żal tych stworzń....
Obrazek

MalgorzataJ

 
Posty: 953
Od: Czw sty 08, 2009 8:45

Post » Nie sty 20, 2013 10:59 Re: [Białystok13]24 koty na mróz? :( s.5

Nie bardzo z tymi ustronnymi miejscami na Ciepłej - chodzą psy.
Obrazek

No może się uda.

Ewa Speichler

 
Posty: 734
Od: Śro mar 04, 2009 18:29
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon sty 21, 2013 7:16 Re: [Białystok13]24 koty na mróz? :( s.5

Wczoraj przed 17 byłam u maluszków z żarełkiem.Długo kićkałam - wyszły z posesji p.Lucyny.Były trzy i mamcia.Był też czarny kocur -żałośnie zawodził ale najadł się.Dziś kończą burzyć dom - serce moje wali jak młot...
Obrazek

No może się uda.

Ewa Speichler

 
Posty: 734
Od: Śro mar 04, 2009 18:29
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon sty 21, 2013 16:25 Re: [Białystok13]24 koty na mróz? :( s.5

Kochani, wiem jaka jest sytuacja.
Ale jeśli nie spróbujemy to będzie jeszcze gorzej.
Czy ktoś ma miejsce na przetrzymanie czarnej pięknej koteczki koczuje pod dworcem PKS na betonie. Niby miseczka z sucha karma stoi, ale mróz trzaskający, siedzi skulona. Kićkałam, jest piękna, oczy duże, zmarznięta.
Albo może ma ktoś choć budkę użyczyć jej????? Siano w pudełku????? cokolwiek.
Kto może pomóc???????

XmonikaX

 
Posty: 519
Od: Sob lut 28, 2009 20:04
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon sty 21, 2013 16:59 Re: [Białystok13]24 koty na mróz? :( s.5

Zwróciłas może uwagę czy ta kota ma nacięte ucho?
Jeśli tak to kotka która tam mieszka kilka lat. bogusia ją łowiła na sterylkę. W tamtym roku zimą była para młodych ludzi, którym zrobiło się jej żal i chcieli ją przygarnąć ale nie pamiętam czy nie udało się jej złapać czy nie udało się jej zaaklimatyzować...W każym razie może tymczasowo zrobić jej kartonowy domek?
Obrazek 
:: Pomóż nam informować o 1% - zamieść w swojej stopce banerek - wklej do podpisu poniższy kod ::
Kod: Zaznacz cały
[url=http://kotkowo.pl/jedenprocent][img]http://kotkowo.pl/jedenprocent/kotkowo_jedenprocent.gif[/img][/url]

aga&2

 
Posty: 2840
Od: Sob gru 09, 2006 22:17
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon sty 21, 2013 17:19 Re: [Białystok13]24 koty na mróz? :( s.5

Przetrząsnęłam dom, nie mam nic co by jej mogło ocieplić tamta betonową miejscówkę, podpowiedzcie co może być i sie nadać? Jestem gotowa jej tam zawieźć ale podpowiedzcie co...plissss

XmonikaX

 
Posty: 519
Od: Sob lut 28, 2009 20:04
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon sty 21, 2013 17:21 Re: [Białystok13]24 koty na mróz? :( s.5

Kotka po sterylce została rozjechana na miazgę w tym roku :( miała boczną sterylkę - nie wiem czy to ta sama.
Ta kotka jest dorosła i cała czarna z zielonymi oczami.
Pudełko kartonowe bym miała ale czym je wyścielić????? podpowiedź?

XmonikaX

 
Posty: 519
Od: Sob lut 28, 2009 20:04
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon sty 21, 2013 17:44 Re: [Białystok13]24 koty na mróz? :( s.5

aga@2 napisałam pw.
Kotka jest po sterylizacji, skontaktowałam się z panią, która dokarmia koteczkę. Jutro podrzucę coś do ogrzania, zrobię jakiś domek z pudełka- chyba że ktoś ma na zbyciu już coś gotowego? Chętnie przygarnę.
Kicia daje się głaskać. Może jakieś wydarzenie jej pomoże? może ktoś wpadnie na pomysł jak jej pomóc? Pomyślmy, może... taka zima, taki mróz, miejsce też takie wiecie sami...dworzec...

XmonikaX

 
Posty: 519
Od: Sob lut 28, 2009 20:04
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon sty 21, 2013 18:55 Re: [Białystok13]24 koty na mróz? :( s.5

Najlepiej dwa kartony jeden w drugi, pomiędzy ścianki pudeł włożyć styropian, otwór w styropianie na wejście i wyścielić polarami czy kilka grubszych swetrów. Wszystkie boki winny byc docieplone styropianem. Najlepiej postawic też na styropianie.
Obrazek

MalgorzataJ

 
Posty: 953
Od: Czw sty 08, 2009 8:45

Post » Pon sty 21, 2013 19:36 Re: [Białystok13]24 koty na mróz? :( s.5

Mam na zbyciu dwa pudła ze styropianu. Z podobnych robiłam domki dla osiedlowych bezdomiaczków. Od środka obklejalam polarem a od zewnątrz folią, żeby nie mokło. Trzeba było by je złączyć ze sobą i skleić, bo pojedyncze będą za małe, ewentualnie wyciąć z pokrywy jeszcze jedną cześć, gdyby potrzebne było większe. Jeśli ktoś jest chętny proszę o info.

Obrazek


Obrazek

Agatko, czy mogłabym prosić o ok. 15 sztuk ulotek i tyleż samo kalendarzyków?Chyba najwygodniej będzie zostawić w Zwierzaku :) :kotek:
Obrazek

Magdulka

 
Posty: 316
Od: Wto wrz 08, 2009 12:40
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon sty 21, 2013 20:38 Re: [Białystok13]24 koty na mróz? :( s.5

Ze spalonego domu na Ciepłej zostały dwa szczyty i kupa gruzu na podwórku.Byłam dziś przed 17 z ciepłym żarełkiem.Puchaty kotek błąkał się po gruzowisku.Weszłam na teren dawnego podwórka =dałam jedzenie -trochę zjadł.Przybiegła też czarna kotunia.Dołożyłam sianka do budki i ustawiłam trochę inaczej - zobaczę jutro czy sianko będzie ubite.

Rudasek i Skarpetka nie przyszły dziś na kolację, a Bronce pod łapki podłożyłam kocyk, żeby było jej ciepło w łapki w czasie jedzenia -zjadła wszystko.I dalej nie wiem gdzie bidula nocuje.
Obrazek

No może się uda.

Ewa Speichler

 
Posty: 734
Od: Śro mar 04, 2009 18:29
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon sty 21, 2013 20:41 Re: [Białystok13]24 koty na mróz? :( s.5

Teraz tylko trzymać kciuki, żeby koty jakoś te mrozy przetrwały...
Nie istnieją koty zwyczajne.

Colette

Chogalinka

 
Posty: 253
Od: Wto paź 05, 2010 12:26
Lokalizacja: południe, tam jest cudnie...

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 557 gości