WRO rudo-biały kocur aklimatyzacja w DS-trzymamy kciuki!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sty 17, 2013 7:51 Re: WRO rudo-biały kocur szuka azylku "na wczoraj" b . pilne

Nie wiem, ale jestem przekonana, że ktoś miałby z tego kota pociechę.Naprawdę.On już chwilę jest w jednym miejscu i proszę, zmienił się już.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56106
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw sty 17, 2013 7:58 Re: WRO rudo-biały kocur szuka azylku "na wczoraj" b . pilne

Proponuję zmienić tytuł, na kot szuka PILNI DT/DS.
Azylek w zasadzie ma zapewniony na wsi... ale jedak im więcej czytam na wątku tym bardziej się upewniam że ten kot powinien trafić do DS a nie na wieś do dzikusków :oops:

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw sty 17, 2013 8:12 Re: WRO rudo-biały kocur szuka azylku "na wczoraj" b . pilne

Prawda? To kot spragniony miłości, bliskości człowieka.Nie wiemy, czy kiedyś nie był bity i sobie czasem przypomina, że ręka głaszcze, co jest takie cudowne, ale i bije i trzeba się bronić.To dorosły kot, nie kociak.Ja go bardzo lubię, bardzo chciałabym go pogłaskać, przytulić.Mam nadzieję, że ktoś go pokocha i będzie miał fantastycznego kota.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56106
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw sty 17, 2013 9:51 Re: WRO rudo-biały kocur szuka azylku "na wczoraj" b . pilne

_ogonek_ pisze:


A czekajcie event na fb mamy?[/quote]
samego wydarzenia nie, ale tu jest

https://www.facebook.com/photo.php?fbid ... =1&theater
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Czw sty 17, 2013 10:28 Re: WRO rudo-biały kocur szuka azylku "na wczoraj" b . pilne

ten link się nie otwiera
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Czw sty 17, 2013 11:12 Re: WRO rudo-biały kocur szuka azylku "na wczoraj" b . pilne

Ja bym tu w jego charakter wmieszała genetykę.
Teraz dociera do mnie że znam podobną do Filipka kotkę. Też miewa swoje humorki.

_ogonek_

 
Posty: 3138
Od: Pon cze 07, 2010 8:17
Lokalizacja: Bielawa/Uciechów

Post » Czw sty 17, 2013 11:33 Re: WRO rudo-biały kocur szuka azylku "na wczoraj" b . pilne

ja mam agresora bez powodu, bez ostrzeżenia - Morf. Wczoraj rozwalił znów rękę Arturowi.
Dlatego nie mogłabym wziąć np Filipa na DT.
Muszę opanowywać kochanego ale przedziwnego Morfa....
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Czw sty 17, 2013 11:51 Re: WRO rudo-biały kocur szuka azylku "na wczoraj" b . pilne

Ja jednego takiego "dziwoląga" upchnęłam u mojej mamy, ale skutecznie uniemożliwiłam upchnięcie kolejnych.
Kotka 10 letnia, typ jedynaczki...
Pytam ja się mamy grzecznie
- No i jak tam kotka, jeszcze cię bije
- Nie, teraz już bardzo rzadko mnie bije...

Obcych bije częściej.... ma swoje odloty... ale okręciła sobie Dużą wokół pazura. Stól w pokoju stoi pod samym oknem, bo kotka musi patrzeć przez okno a woli siedzieć na stole niż na parapecie... itd... itp...


Życzę Filipowi żeby znalazł taką pokorną i cierpliwą służbę, która doceni jego walory a będzie patrzeć przez palce na jego "odpały"

Czym się chopie :ok:
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Czw sty 17, 2013 16:34 Re: WRO rudo-biały kocur szuka azylku "na wczoraj" b . pilne

ewar pisze:Prawda? To kot spragniony miłości, bliskości człowieka.Nie wiemy, czy kiedyś nie był bity i sobie czasem przypomina, że ręka głaszcze, co jest takie cudowne, ale i bije i trzeba się bronić.To dorosły kot, nie kociak.Ja go bardzo lubię, bardzo chciałabym go pogłaskać, przytulić.Mam nadzieję, że ktoś go pokocha i będzie miał fantastycznego kota.

:!: :!: :!:
Obrazek

KITKA[*]28.03.2011 ŻUCZEK[*]17.04.2013 BUNIA[*]30.03.2015 BUBA [*] 12.10.2015 ZUZIA[*] 14.01.2018
RUDY MIŚ [*]1.08.2019 MAŁA[*] 11.04.2020

Do zobaczenia nasze kochane

ankacom

 
Posty: 3873
Od: Wto wrz 14, 2010 17:23
Lokalizacja: Białystok

Post » Pt sty 18, 2013 0:10 Re: WRO rudo-biały kocur szuka PILNIE DT/DS

ewar pisze:Prawda? To kot spragniony miłości, bliskości człowieka.Nie wiemy, czy kiedyś nie był bity i sobie czasem przypomina, że ręka głaszcze, co jest takie cudowne, ale i bije i trzeba się bronić.To dorosły kot, nie kociak.Ja go bardzo lubię, bardzo chciałabym go pogłaskać, przytulić.Mam nadzieję, że ktoś go pokocha i będzie miał fantastycznego kota.


Ja go co chwilę podnoszę na ręce i całuje w główkę jak się łasi o nogi - w trakcie tych czynności nigdy się nie buntuje, a jak mu się już nudzi, to widać po nim, że ma dość i go odkładam.



Filip odkrył dzisiaj ping-ponga i z nim troszkę ganiał, no i za kuleczkami z folii aluminiowej, bawił się też wędką, z każdym dniem coraz chętniej i dłużej się bawi. No i dzisiaj obrażony był na mnie wieczorem, bo nie napaliłam w piecu i w ramach protestu położył się na kartonie tyłem do mnie wpatrzony w piec.

Ale jak dzwonił telefon to przybiegł "odebrać" - już spokojniej reaguje na komórkę, odkąd się nauczył, że ma do telefonu mruczeć :)

No i kilka razy przychodził na łóżko, ugniatał kołdrę mrucząc, a potem kładł się i ssał kocyk :1luvu: jak małe kociątko! Jest taki kochany!

Niestety ma czas u mnie tylko do przyszłego weekendu, bo tylko w weekend można go zawieźć na wieś.
Obrazek

sroka7

 
Posty: 1452
Od: Pon maja 02, 2011 11:04

Post » Pt sty 18, 2013 9:16 Re: WRO rudo-biały kocur szuka PILNIE DT/DS

:oops:

Może wyłagódżmy nieco tekst i ruszymy z nowymi ogłoszeniami.
Szkoda chłopaka :(
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Pt sty 18, 2013 11:29 Re: WRO rudo-biały kocur szuka PILNIE DT/DS

meksykanka pisze::oops:

Może wyłagódżmy nieco tekst i ruszymy z nowymi ogłoszeniami.
Szkoda chłopaka :(

Można spróbować, chociaż ktoś może natrafić na drugie ogłoszenia Filipa, no ale fajnie by było jakby coś znalazł! a raczej Ktoś znalazł jego :)
Obrazek

sroka7

 
Posty: 1452
Od: Pon maja 02, 2011 11:04

Post » Pt sty 18, 2013 16:29 Re: WRO rudo-biały kocur szuka PILNIE DT/DS

Zgłaszam się w wątku i ja, bo wcześniej tylko podczytywałam. Bohater wątku jest teraz u mnie :) Spędzi ze mną cały weekend i póki co 0 przejawów agresji. Pewnie chodzi po mieszkaniu i właściwie od razu całe je zwiedził, nie bał się nowego miejsca. Ciągle ociera się o nogi i obserwuje co robimy. Mam nadzieję, że wszystko będzie w porządku :) Kiedy go wołam odmiaukuje mi słodziak :1luvu:

michalinadzordz

 
Posty: 5271
Od: Nie wrz 25, 2011 9:24
Lokalizacja: Wrocław/Zduńska Wola

Post » Pt sty 18, 2013 17:33 Re: WRO rudo-biały kocur szuka PILNIE DT/DS

michalinadzordz pisze:Zgłaszam się w wątku i ja, bo wcześniej tylko podczytywałam. Bohater wątku jest teraz u mnie :) Spędzi ze mną cały weekend i póki co 0 przejawów agresji. Pewnie chodzi po mieszkaniu i właściwie od razu całe je zwiedził, nie bał się nowego miejsca. Ciągle ociera się o nogi i obserwuje co robimy. Mam nadzieję, że wszystko będzie w porządku :) Kiedy go wołam odmiaukuje mi słodziak :1luvu:

ooo jaka miła niespodzianka :1luvu: Na ile może u Ciebie zostać?

Ja nadal jestem chętna do zrobienia mu eventu, tylko nie wiem czy mogę :oops:

_ogonek_

 
Posty: 3138
Od: Pon cze 07, 2010 8:17
Lokalizacja: Bielawa/Uciechów

Post » Pt sty 18, 2013 19:40 Re: WRO rudo-biały kocur szuka PILNIE DT/DS

Jakieś fatum ciąży nad tym kotem :cry: Ciągle zmienia miejsce, rozumiem, że nie ma wyjścia, ale takie są fakty.Płakać już mi się chce.Tak się teraz zastanawiam, że gdybym ogłaszała moją Melę, która jest już u mnie tyle lat i jest miziakiem musiałabym napisać, że może być kotem niebezpiecznym i agresywnym.Ona bowiem nie znosi obcinania pazurków i czesania.Ostrzega, że jej się to nie podoba i wiem, że podrapałaby mnie po twarzy gdybym robiła coś na siłę.A przecież kocha mnie bardzo, pakuje się na kolana, barankuje...itd.Pozostałym mogłabym ogony uciąć bez znieczulenia i nic by mi nie zrobiły, ale Mela owszem.A jak się wydziera! Kota jednak trzeba poznać i zrozumieć, a przede wszystkim zapewnić mu poczucie bezpieczeństwa.Czasem oznacza to zostawić w spokoju i już.Wczoraj przechodziłam obok lecznicy i zobaczyłam trzy koty.Przykucnęłam, podeszły do mnie, a jedno wpakowało mi się na kolana i zaczęło miziać.Byłam pewna, że to koty lecznicowe.Okazało się, że nie, są podkarmiane przez jakieś dwie panie, ale to koty bardzo dzikie, nie da się ich złapać.Było kilka prób, bo miały być ciachane, ale nic z tego.Pojęcie dzikości jest więc względne.Według mnie Filip jest normalnym kochanym kotem i już.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56106
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 37 gości