Klaus - okolice Warszawy

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt sty 11, 2013 21:27 Re: Klaus - okolice Warszawy

Obrazek Klausik
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Pt sty 11, 2013 22:06 Re: Klaus - okolice Warszawy

Rozbrajający ma ten wąsik. :1luvu:
Obrazek Obrazek

saintpaulia

 
Posty: 3939
Od: Śro gru 14, 2011 17:53
Lokalizacja: warszawa-bielany

Post » Nie sty 13, 2013 15:06 Re: Klaus - okolice Warszawy

Klausik to kotek taki trochę gapowaty, ciapowaty, bardzo łagodny i przyjacielski. Bardzo prokoci. Ludzi też lubi, pręży grzbiet przy głaskaniu, tylko odrobinkę jest nieufny, gdy wyciągnięta ręka idzie w jego stronę. Ale gdy zaczyna się drapanie za uszkiem to podnosi zadowolony główkę. I uwielbia się bawić zabawką na wędce. Nigdy nie ma dość.
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Nie sty 13, 2013 17:36 Re: Klaus - okolice Warszawy

Z tego wynika, że obie krówki są do siebie podobne z charakteru. Ciekawe czy to ogólna cecha krówek - tak jak buraski ganiają koty, tak krówki są łagodne i nieśmiałe.
Obrazek

Iwlajn

 
Posty: 515
Od: Śro paź 21, 2009 19:35

Post » Nie sty 13, 2013 20:22 Re: Klaus - okolice Warszawy

Chyba coś w tym jest, z tymi łaciatkami. Do tego często są bardzo ciekawskie. Znane przeze mnie łaciatki w większości były takie trochę niezaradne, nieśmiałe, gapowate, ale w takim słodkim sensie.
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Wto sty 15, 2013 19:16 Re: Klaus - okolice Warszawy

Co słychać u Klausika, jak zdrówko?
Obrazek

Iwlajn

 
Posty: 515
Od: Śro paź 21, 2009 19:35

Post » Wto sty 15, 2013 19:42 Re: Klaus - okolice Warszawy

Nie narzekamy. Klausik ma się dobrze. Bawi się z Klarcią. Szkoda, że ona nie adopcyjna. Byłby fajny dwupak.
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Wto sty 15, 2013 21:01 Re: Klaus - okolice Warszawy

I nic się w tej sprawie nie da zrobić, to taka dzikuska na amen?
Obrazek

Iwlajn

 
Posty: 515
Od: Śro paź 21, 2009 19:35

Post » Wto sty 15, 2013 21:20 Re: Klaus - okolice Warszawy

Uwierz, że próbuję. Nawet jej patyczkiem ruszam przed łapkami, ale wtedy patrzy gdzieś w bok: mnie tu nie ma, to mnie nie dotyczy. I tak na razie jej nie wypuszczę na mróz, po tym ropomaciczu. Niech się wzmocni.
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Śro sty 16, 2013 19:05 Re: Klaus - okolice Warszawy

Wierzę, że próbujesz Marto. Liczyłam, że napiszesz, że powolutku coś tam się zmienia w dobrym kierunku. No ale skoro to taka dzikuska z przekonania to nic nie poradzisz, wolność jej pisana.
Obrazek

Iwlajn

 
Posty: 515
Od: Śro paź 21, 2009 19:35

Post » Śro sty 16, 2013 21:15 Re: Klaus - okolice Warszawy

Coś tam u Klarci drgnęło. Dziś po raz pierwszy nie uciekła do klatki gdy byłam w kocim pokoju. Leżała na klatce ale bardzo przyczajona i gotowa do ucieczki.
U weta dziś na zdjęciu szwów bardzo warczała zawinięta w stary sweter. Ale sam fakt, że została położona na plecy i trzymana przeze mnie i drugiego weta, a później puszczona po tym ubezwłasnowolnieniu, też ma znaczenie. Wie, że była w naszej mocy, ale nic jej nie zrobiliśmy.
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Wto lut 05, 2013 7:26 Re: Klaus - okolice Warszawy

Marta, czy wyjaśniła się kwestia domku dla Klausika i Romanka? Jak ich zdrówko?
Obrazek

Iwlajn

 
Posty: 515
Od: Śro paź 21, 2009 19:35

Post » Nie lut 10, 2013 21:39 Re: Klaus - okolice Warszawy

Nie, pani się rozmyśliła. Wciąż czekają na domki
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 19 gości