Milusia wreszcie w swoim domku na Śląsku:)

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pt sty 11, 2013 19:01 Re: Milusia już w nowym dt na Śląsku:)

Alyss, już i tak jesteś przerażona, ale chyba Cię zmartwię jeszcze bardziej.Tasiemiec bywa wyjątkowo trudny do wybicia.jarekm pisał na forum, że nie mógł sobie z tym poradzić, musiał odrobaczać wciąż całe stado, trwało to wiele miesięcy.Nie miałam takich problemów i oby tak zostało, ale trochę czytałam na ten temat.Na tasiemca Kuby mógł nie zadziałać preparat , stąd ten człon.Odrobaczacze nie są jednak obojętne dla zdrowia kota.Coraz więcej osób zanosi kupę do badania i ewentualnie wtedy odrobacza.Badanie nie jest drogie.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56261
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt sty 11, 2013 19:56 Re: Milusia już w nowym dt na Śląsku:)

Niestety jestem raczej pewna tego tasiemca Kuby. Czytałam o innych objawach, wiele się zgadza. Zważyłam go, schudł, a je całkiem sporo. Sierść też nie za ładna. Myślałam, że to przez ostatnią chorobę i długie podawanie antybiotyku, ale powinna zacząć już się poprawiać, a nadal jest szorstka. Zastanawiające jest to, że znalazłam tylko jedno takie "ziarenko' jednak praktycznie widziałam, jak wyszło mu z odbytu. Jeżeli tasiemcem można zarazić się tylko od pcheł to Kuba musi mieć go już sporo czasu, dziwne że wcześniej nic się nie pojawiało.

Milusia raczej nie miała szans aby się zarazić, o nią jestem spokojna. Jednak i tak powinna zostać odrobaczona, bo przy życiu na zewnątrz, na pewno ma jakichś lokatorów.

Najbardziej obawiam się o Mikiego, i nie wiem czy właśnie u niego nie zrobić najpierw badań. Nie miał nigdy kontaktu z pchłami, a nie wiem jak jest z tasiemcem w przypadku kontaktu z zarażonym kotem i wspólnej kuwety.

Alyss

 
Posty: 546
Od: Czw wrz 06, 2012 19:01

Post » Pt sty 11, 2013 20:44 Re: Milusia już w nowym dt na Śląsku:)

A propos ceny badania kału: kiedyś zaniosłam kupę małego tymczaska Małpka, bo go brzuszek wciąż bolał. Miało - wg słów pani doktor - kosztować "grosze", zapłaciłam 60 zł, a to było ze trzy lata temu.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob sty 12, 2013 7:00 Re: Milusia już w nowym dt na Śląsku:)

MalgWroclaw pisze:A propos ceny badania kału: kiedyś zaniosłam kupę małego tymczaska Małpka, bo go brzuszek wciąż bolał. Miało - wg słów pani doktor - kosztować "grosze", zapłaciłam 60 zł, a to było ze trzy lata temu.

Żartujesz chyba? 8O U nas robią i w ludzkim labie.
Alyss, Kubę należy odrobaczyć, nie ma co do tego wątpliwości.Chodzi mi o badania przed ewentualną powtórką i odrobaczeniem innych kotów.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56261
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob sty 12, 2013 14:06 Re: Milusia już w nowym dt na Śląsku:)

No u nas też 50 parę - chyba że to zależy od lecznicy, muszę sprawdzić jeszcze gdzie indziej.

Ja przyznam , że co drugie odrobaczanie robię, teraz jeszcze jedna pastylka za dwa tygodnie na kota i badanie i mam nadzieję że
zabiłam wszystkich obcych.

Bo na przykład za kastrację kocurka to niektóre lecznice nawet 250 zł brały ... tak, że ceny są od małych do wielkich za to samo.
Chyba im większe miasto tym większy rozrzut w cenach w lecznicach. :roll:
Z lęku przed rusycyzmem wielu naszych braci, nie mówi „kot się czai”, lecz „kot się herbaci” ---- Jan Sztaudynger
Obrazek...ObrazekA tu znajdziesz nasz koci wątek: http://tiny.pl/hk6cq

Monika_Krk

Avatar użytkownika
 
Posty: 4693
Od: Wto lis 27, 2012 12:51
Lokalizacja: Kraków - tu żyją Smoki, Lajkoniki i Koty .

Post » Sob sty 12, 2013 20:22 Re: Milusia już w nowym dt na Śląsku:)

Odchodząc od tematu tasiemców i innych paskudztw, które mam nadzieje zostaną wytłuczone w poniedziałek. Opowiem wam o dzisiejszym spotkaniu Mikiego i Milusi.

Znów wyszło przypadkowo. Wparowałam z Mikim na rękach do części domu, w której pokój ma Milusia. Nie wiedziałam, że została wypuszczona przez brata. Dopiero jak usłyszałam jej złowieszcze wycie to zdałam sobie sprawę, że też jest w pokoju. Miki odpowiedział jej sykiem, którego nie powstydziłby się tygrys. Mila zdziwiła się bardzo, że ktoś śmie na nią się stawiać i spuściła z tonu. Przyklękłam, Milusia podeszła na wołanie, obwąchała moją rękę i dała się pogłaskać, choć cały czas miałam Mikiego na kolanach. Gdy wstałam już zupełnie nie przeszkadzało jej to, że w okolicy jest inny kot i zaczęła się ocierać o nogi. Na odchodne Miki został pożegnany głośnym wyciem, bo za bardzo się wiercił :twisted: Jednak mam wrażenie, że jest dużo lepiej niż wcześniej, zdarzało się jej praktycznie przewracać mnie w drzwiach kiedy widziała, któregoś z chłopaków na horyzoncie.

Alyss

 
Posty: 546
Od: Czw wrz 06, 2012 19:01

Post » Nie sty 13, 2013 6:36 Re: Milusia już w nowym dt na Śląsku:)

Myślę, że wcześniejsze zachowanie kotki podyktowane było poczuciem zagrożenia.Powoli zaczyna się czuć bezpiecznie.Kotki są mniej ufne, tak wynika z mojego doświadczenia, mają trudniejsze życie, muszą dbać nie tylko o siebie, ale i potomstwo.Tak jest też w świecie dzikich kotów.Naprawdę nie znamy jej przeszłości, nie wiemy, co zapamiętała jako zagrożenie.Musi się "zresetować".Już pisałam o bezdomnym kocie, który wiał na mój widok, a p.Izę akceptował.Kiedyś jednak przyszłam w spódnicy, kot dał się pogłaskać :lol: Wcześniej zawsze widział mnie w spodniach.Przypuszczałyśmy, że jacyś chłopcy zrobili mu kiedyś krzywdę.
Alyss,naprawdę lubię wchodzić na ten wątek, jest spokój, jakoś wieje optymizmem, a to rzadkie tutaj.Dzięki :1luvu:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56261
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie sty 13, 2013 17:07 Re: Milusia już w nowym dt na Śląsku:)

Dawno zdjęć nie było, postaram się dzisiaj zrehabilitować :D

Troszkę kota przelewa się przez kolana, ale co tam, spać zawsze można:
Obrazek

Na rękach też czasami się Milusi podoba:
Obrazek

Jaka ona jest fotogeniczna, no istna dama:
Obrazek
Obrazek

"Jeszcze jedno zdjęcie, a nie zawaham się użyć tej łapki":
Obrazek

Milusia z ulubioną myszką, która już zwiedziła tyle zakamarków, że troszkę zmieniła kolor:
Obrazek

Na koniec chciałam wam przedstawić, mam nadzieję przyszłych kolegów Milusi. Oto pingwinek Miki i bury Kuba:
Obrazek

Alyss

 
Posty: 546
Od: Czw wrz 06, 2012 19:01

Post » Nie sty 13, 2013 17:24 Re: Milusia już w nowym dt na Śląsku:)

Obrazek

A dla mnie to zdjęcie jest kwintesencją Milusi to jest Kocia Sophia czyli mądrość.
W tych ślepkach nie ma krzty złośliwości, jest charakter , jest pobłażliwość a przede
wszystkim jest pewność, że tu ją się ceni.

Obrazek
No a tu... to już widać tylko piękność i kokieterię .

Super kotka.
Z lęku przed rusycyzmem wielu naszych braci, nie mówi „kot się czai”, lecz „kot się herbaci” ---- Jan Sztaudynger
Obrazek...ObrazekA tu znajdziesz nasz koci wątek: http://tiny.pl/hk6cq

Monika_Krk

Avatar użytkownika
 
Posty: 4693
Od: Wto lis 27, 2012 12:51
Lokalizacja: Kraków - tu żyją Smoki, Lajkoniki i Koty .

Post » Nie sty 13, 2013 18:55 Re: Milusia już w nowym dt na Śląsku:)

Jaka piękność z niej i te pozy :1luvu: - mówiłam , że dama, a Monika trafnie oceniła jej charakter, zgadzam się w zupełności :)

Chłopaki na medal, trzymają sztamę ze sobą, to może Milusia nie będzie zadzierać z taką przewagą.
Kod:
Soniusia Obrazek Feluś Obrazek Obrazek ObrazekBusia już wśród kocich aniołków [*] http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=360

lula11

 
Posty: 979
Od: Pon paź 31, 2011 10:32
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon sty 14, 2013 6:19 Re: Milusia już w nowym dt na Śląsku:)

Miki i Kuba :1luvu:
Piękne zdjęcia, naprawdę :lol:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56261
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon sty 14, 2013 9:08 Re: Milusia już w nowym dt na Śląsku:)

Śliczna kota jest z niej:) Koci puchacz:)

WeraW

 
Posty: 1192
Od: Pt lut 24, 2012 21:02

Post » Wto sty 15, 2013 19:28 Re: Milusia już w nowym dt na Śląsku:)

Ja też lubię tu zaglądać, bo mam chyba podobne nieco podejście do Alyss.
Nie lubię dramatyzowania na siłę i ciągłego zamartwiania się z każdego powodu.
Oczywiście, ze czasem też się martwię, ale ... no nieważne :mrgreen:
W to miejsce lubię wstawiać pozytywne podejście do tematu i kombinować co mogę zrobić.
Koty to chyba też czują i jakoś spokojniej podchodzą do życia.
Robaki przecież nie są aż tak mega mocne by z nimi nie wygrać :ok:
Pazury też można obcinać tak czy siak przy pomocy i wsparciu głębokich oddechów :ok:
Itd. itp.

Milusia z tego wszystkiego dobrego też w tym Alyssowym domku całkiem zgłupiała 8O :mrgreen:
i zrobił się z niej przyzwoity kot. Nawet się bardzo nie opiera w tej kwestii.
Jaka energia w domu takie zwierzęta mamy w 99% przypadków.
1% może być oczywiście chory psychicznie i wtedy nic nie poradzimy.
No ale jak dla mnie to Milusia ma wszystkie klepki na miejscu, mądrze łepka używa ...
No to ja się pytam :
czy to jest zasługa domu według mej teorii , czy jednak potajemnie byliście u egzorcysty ? 8)
:twisted:
Z lęku przed rusycyzmem wielu naszych braci, nie mówi „kot się czai”, lecz „kot się herbaci” ---- Jan Sztaudynger
Obrazek...ObrazekA tu znajdziesz nasz koci wątek: http://tiny.pl/hk6cq

Monika_Krk

Avatar użytkownika
 
Posty: 4693
Od: Wto lis 27, 2012 12:51
Lokalizacja: Kraków - tu żyją Smoki, Lajkoniki i Koty .

Post » Śro sty 16, 2013 9:16 Re: Milusia już w nowym dt na Śląsku:)

Może i jedno i drugie- może Alyss to egzorcystka z dobrą energią:)

Zgadzam się z Tobą na milion %. Jaka energia w domu i spokój opiekunów, taki kot:) Ja mam 3 luzaki kocie, gdyby nie najstarsza luzara to pozostałej dwójki by w domu nie było. A kocina wie, że jest bezpieczna, kochana do porzygu i nic jej nie grozi, dlatego każdy w naszym domu, czy człowiek czy kot jest przyjmowany ze spokojem.

Mila dostała nowe życie na Śląsku:)

WeraW

 
Posty: 1192
Od: Pt lut 24, 2012 21:02

Post » Śro sty 16, 2013 10:28 Re: Milusia już w nowym dt na Śląsku:)

WeraW pisze:Jaka energia w domu i spokój opiekunów, taki kot:)

Oczywiście.Dotyczy to nie tylko kotów, ale i ludzi.Tak samo uważam, że pies jest taki, jak jego opiekun.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56261
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Baidu [Spider], Chantel, Google [Bot], kasiek1510 i 144 gości