<2>Moje wolnozyjące....odeszły blokowe... Szafiś kochana ...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sty 01, 2013 18:57 Re: <2> Moje wolnozyjące... ZIMA. Łapka u mnie.

A, no proszę - jakie gąbeczki :D To jakiś wypełniacz, czy zatykacz czegoś?
Ważne, że kici się przydają , i że je ma ! należy się Łapulce wszystko co najlepsze :D
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25541
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sty 01, 2013 22:57 Re: <2> Moje wolnozyjące... ZIMA. Łapka u mnie.

A co to ma znaczyć JolaJ 0 zł??? Kupiłam coś i nie zapłaciłam?
Nie życzę sobie żebyś opluwała moje imię!

Jeśli już tak bardzo chcesz mnie wyrożnić to napisz prawdę ile JolaJ ci dawała i ile pieniędzy zostawiła na twoich bazarkach, a także to że zawsze płaciła górką! a także to że głupie 20 zł które dostawałaś za nic ratowało ci życie, jak mówiłaś.
Jakoś nigdy się tym nie chwaliłaś, a teraz próbujesz mnie oczerniać???
[...] mam nadzieję że ludzie wreszcie przejrzą na oczy tak jak już wielu to zrobiło.

Czekam na wyjaśnienie co ma znaczyć JolaJ 0 zł, bo jeśli nic ci nie jestem winna to to trzymaj gębę na wodzy!

Proszę powstrzymać się od inwektyw.
alix76
Obrazek Obrazek

JolaJ

 
Posty: 2948
Od: Pt sty 14, 2011 18:58
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 01, 2013 23:50 Re: <2> Moje wolnozyjące... ZIMA. Łapka u mnie.

Nie udawaj że cię nie ma na forum tylko odpowiedz na moje pytanie.

Wspomnij jeszcze jak niedobra JolaJ zrobiła ci zamówienie bo ma większy rabat w zooplusie i jak zapłaciłaś później bo przecież nie miałaś pieniędzy. Co wtedy powiedziała ta niedobra JolaJ?
Obrazek Obrazek

JolaJ

 
Posty: 2948
Od: Pt sty 14, 2011 18:58
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 02, 2013 0:14 Re: <2> Moje wolnozyjące... ZIMA. Łapka u mnie.

Jolu, ogarnij się. To są rozliczenia za grudzień dopiero, z tego co widzę nic wtedy nie kupiłaś na bazarku ani nie przekazałaś Marzenii żadnego wsparcia. Dlatego jest wyróżnione, że zero, bo to Ty chciałaś rozliczeń.

Po prostu patrz, co czytasz, zaoszczędzi Ci to nerwów.

Btw. ja nieraz też kupuję znajomym różne rzeczy w zooplusie, nieraz za niemałe pieniądze - jeśli oddają później, ale oddają lub też umawiamy się na inne wsparcie, to nie robię z tego problemu.
Bardzo brzydką praktyką jest wspierać kogoś, a potem mu wytykać, że potrzebował wsparcia.
Bo nigdy nie wiesz, do czego kiedyś Ciebie sytuacja zmusi i kogo będziesz musiała prosić o pomoc.

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Śro sty 02, 2013 0:20 Re: <2> Moje wolnozyjące... ZIMA. Łapka u mnie.

Skoro ich chciałam to gdzie są?
Dlaczego nie ma rozliczeń do 30 listopada czyli do dnia gdy zakończylam tą chorą znajomość, tylko nagle od grudnia?
To ciekawe...
Wybacz, ale nie muszę się ogarniać, nie ja i wypraszam sobie takie uwagi, ok?
i jeszcze jedno, do tego wszystkiego co teraz wytykam, jak to nazwałaś niestety zmusiło mnie zachowanie tej osoby tylko widzę że niestety ja jedna mam odwagę to zrobić a takich osób jest tu więcej.

W jednym masz rację, szkoda moich nerwów bo nie ma dla kogo, jest za to nauczka na przyszłość.
Obrazek Obrazek

JolaJ

 
Posty: 2948
Od: Pt sty 14, 2011 18:58
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 02, 2013 0:51 Re: <2> Moje wolnozyjące... ZIMA. Łapka u mnie.

Póki co - jako postronnej obserwatorki - bardziej to Ty tracisz w moich oczach. Zachowujesz się nieco histerycznie i bardzo nieelegancko.
Jeśli masz coś do Marzeni i chcesz to udowodnić, to zrób to jak dama, a nie tak, że czuję niesmak, czytając Twoje posty.

Wszystko jest wyjaśnione, po prostu czytaj:
Marzenia11 pisze:Tydzień temu dowiedziałam się, że powinnam wstawic paragony uwiarygodniające, ze pieniądze z bazarków oraz z wpłat osób z forum zostały faktycznie wydane na leczenie, karmę dla kotów wolnozyjących oraz tymczasów i teraz Rudej Łapy. Nie spotkałam się dotąd na forum ze skrupulatnym rozliczaniem każdej złotowki z bazarku, ale oczywiście to zrobię. Potrzebuję na to jednak trochę czasu - chcę rozliczyc każdy miesiąc minionego już roku, a styczeń i początek lutego będzie dla mnie trudny, bo nieuchronnie zbliża się sesja i trzeba się uczyc. Zatem wszystkich darczyńców oraz osoby kupujuące na moich bazarkach proszę o wyrozumiałośc i cierpliwośc.

Ja nie gromadzę paragonów i nie dziwię się, że każdy inny człowiek też nie ma ich od razu pod ręką. Jeśli Ty masz rację - to to wyjdzie. Jeśli nie - radzę zachować chociaż trochę pokory z tego powodu.

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Śro sty 02, 2013 10:44 Re: <2> Moje wolnozyjące... ZIMA. Łapka u mnie.

JolaJ pisze:Skoro ich chciałam to gdzie są?
Dlaczego nie ma rozliczeń do 30 listopada czyli do dnia gdy zakończylam tą chorą znajomość, tylko nagle od grudnia?
To ciekawe...

Rozumiem, że Ty, Jolu, od lat prowadzisz systematycznie w komputerze całą księgowość odnośnie swoich wydatków (ze skanami rachunków włącznie) i gdyby kiedyś, z jakiegoś powodu, zaszła potrzeba rozliczenia się z wydatków to jesteś w stanie udostępnić ten cały materiał w ciągu godziny, doby, tygodnia czy miesiąca. Super, gratuluję solidności, systematyczności i przezorności! :lol: Osobiście nie znam tak niezwykle zorganizowanej osóbki jak Ty. Zazdroszczę! :ryk:
Obrazek Obrazek

pusiadanusia

 
Posty: 42
Od: Czw sty 22, 2009 6:14

Post » Czw sty 03, 2013 13:23 Re: <2> Moje wolnozyjące... ZIMA. Łapka u mnie.

Pierwsza w nowym roku noc i Ruda Łapa takie rzeczy wyczyniała... :D

Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35632
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw sty 03, 2013 15:16 Re: <2> Moje wolnozyjące... ZIMA. Łapka u mnie.

Tak jakby Ci sie kotek poplątał :mrgreen:
Dalej ją towarzystwo gnębi?
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25541
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw sty 03, 2013 15:25 Re: <2> Moje wolnozyjące... ZIMA. Łapka u mnie.

morelowa pisze:Tak jakby Ci sie kotek poplątał :mrgreen:
Dalej ją towarzystwo gnębi?

Gnębi niestety. I potrafią ją wziąc w okrąg i walczyc wzrokiem. Bądź pomału się zblizyc żeby obłożyc łapami. No cóż, zajęła miejsce Nutki i Notki w łózku, jest bardzo ekspansywna bądź one za bardzo niesmiałe, nie wiem, moze jedno i drugie. Dzisiaj rano np. MIlenka naskoczyła na nią w trakice gdy łapa robiła siku w kuwecie. Takie sie mało fajne rzeczy dzieją. Choc z drugiej strony Łapa też nie jest aniołkiem i potrafi podbiec do Miki i jej przyłozyc łapą. Mam wrażenie, ze ona chce a nie umie się delikatnie bądź w sposób domowy bawic z innymi kotami. Ale z pozytywnych mam wrazenie ze się polubiły z Miką.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35632
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pon sty 07, 2013 20:01 Re: <2> Moje wolnozyjące... ZIMA. Łapka u mnie.

Cztery dni nie widziałam Oczusi, dzisiaj poszłam w środku dnia i przylazło futro z wrzaskiem na pyszczku - oczko jest tak fatalne, ze się cofnęlam do domu po antybiotyk i zaczęłam kurację. Ale coraz pilniej trzeba pomyslec nad leczeniem i podjąc konkretne kroki.

Senioreczka po kolejnym okresie gorszego apetytu i grymaszenia nad miską znów je i to sporo i najdłużej. Taki urok tej koteńki. Diabłom niezwykle posmakowała nowa karma, ktorą im kupiłam na próbę - Josera. Już mi się kończy, trzeba kupic nową.

A Łapa gnębi i jest gnębiona. Dzisiaj widziałam końcówki kilku zdarzeń więc nie wiem dokładnie czy chciała Notkę zaczepic, czy się zrewanżowac czy co innego, ale jak grom z jasnego nieba skoczyła na nią Nutka... niesamowite to było i jest jak się dziewczyny wzajemnie chronią.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35632
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro sty 16, 2013 9:04 Re: <2> Moje wolnozyjące... ZIMA. Łapka u mnie.

Oczusia w trakcie antybiotyku - oko się otworzyło, ale wygląda paskudnie. Trzeba ją pilnie łapac i leczyc oko. W obliczu sytuacji w moim stadzie oraz chorób stresowych absolutnie nie mogę jej wziąc do siebie - nawet też nie mam gdzie... ale ten kot nie daje mi spokoju :roll:
Okazało się, ze w piwnicy mojego bloku regularnie mieszkają cztery koty - Tygrynia, Szafirka, Faguś i Hrabuś. Na szczęście. Budka się sprawdza, jest gdzie stawiac jedzenie, a koty sa przyzwyczajone i tam wchodzą.
Diabełki pod kontrolą - futra piękne, a karmnik jest rewelacyjnym rozwiązaniem!
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35632
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Sob sty 19, 2013 0:30 Re: <2> Moje wolnozyjące... ZIMA. Łapka u mnie.

Dzisiaj kotuchy dostały na kolację wołowe okrawki - suuuper! Jedynie Senioreczka nie zjadła, ale ona nie przepada za mięsem (no z wyjatkiem bycia w tdt po sterylce :mrgreen: ). Od dwóch dni nie widzę Ogonci - mam nadzieję, ze jednak po prostu nie wychodzi z piwniczki, a nie że ją skutecznie z niej wygoniły :roll:

Dzisiaj Ruda Łapa dostała w miseczce barfa i saszetkę - swoją ulubioną, za barfem nie przepada - ale widocznie dzisiaj był inny smak - nie tylko, że z rozmachem zakopywała łapą. Jest bardzo inteligentna i gdy zobaczyła brak efektow pracy łapą to.... saszetkę przykryła ulubioną zabawką i wyjadła barfa :mrgreen: oniemiałam jak zobaczyłam co ona robi.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35632
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Sob sty 19, 2013 9:37 Re: <2> Moje wolnozyjące... ZIMA. Łapka u mnie.

Marzenia11 pisze:. saszetkę przykryła ulubioną zabawką i wyjadła barfa :mrgreen: oniemiałam jak zobaczyłam co ona robi.

8O
Też bym oniemiała - chyba z zachwytu nad kocią pomysłowością :D
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25541
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob sty 19, 2013 14:08 Re: <2> Moje wolnozyjące... ZIMA. Łapka u mnie.

morelowa pisze:
Marzenia11 pisze:. saszetkę przykryła ulubioną zabawką i wyjadła barfa :mrgreen: oniemiałam jak zobaczyłam co ona robi.

8O
Też bym oniemiała - chyba z zachwytu nad kocią pomysłowością :D

dokładnie tak :wink:

Zrobiłam rozliczenie listopada 2012 (str.31). I wracam do pająków i dawania DeeDee leków.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35632
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, ewar, Google [Bot] i 60 gości