Kotomania XV-chce mi się wyć.....:(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sty 15, 2013 19:52 Re: Kotomania XV-cz. ostatnia- Ptyś chory :(

Bardzo, bardzo Ci współczuję, ale też boję się o Twoje zdrowie!
Skoro chodzisz do pracy chora to nie jest dobrze :cry: Kasiu- musisz pomyśleć też o sobie. Musisz!!!
Jak Cię choroba zwali z nóg, to kto zajmie się kotami i Tobą? Masz blisko kogoś takiego, kto mógłby Ci pomóc?

dana.b

 
Posty: 3583
Od: Śro lis 09, 2011 12:01
Lokalizacja: Warmińsko-Mazurskie

Post » Wto sty 15, 2013 19:56 Re: Kotomania XV-cz. ostatnia- Ptyś chory :(

Niestety nie mam.
Danusiu-ja pracuję na własny rachunek-jak nie zrobię prac, to zawale kontrakty, a to koniec dla mnie-nie mam innych dochodów.
Pracy nikt za mnie nie wykona, kotami nikt sie nie zajmie, jak ja tego nie zrobię-mieszkam sama.
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Wto sty 15, 2013 20:08 Re: Kotomania XV-cz. ostatnia- Ptyś chory :(

Przykro mi bardzo i smutno z tego powodu :cry:
Jak można Ci pomóc? Potrzebujesz ogłoszeń, wsparcia finansowego?
Może jakiś bazarek można by zorganizować? Jakieś fanty bym znalazła, tylko potrzebny byłby ktoś do zrobienia.
Ja niestety z pewnych względów w tym nie pomogę :roll:

dana.b

 
Posty: 3583
Od: Śro lis 09, 2011 12:01
Lokalizacja: Warmińsko-Mazurskie

Post » Wto sty 15, 2013 20:21 Re: Kotomania XV-cz. ostatnia- Ptyś chory :(

Nawet nie myślę o ogłoszeniach :( -odświeżam to co przychodzi-Timus ma duzo ogloszen, tylko zapytań nie ma :(
Danusiu-na razie nie myśle o kosztach-teraz najwazniejsze jest ratowanie Ptysia :(
Wisze przy kompie i czytam o chorobach :(
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Wto sty 15, 2013 20:25 Re: Kotomania XV-cz. ostatnia- Ptyś chory :(

to tak jak ja Kasiu, nie jest to do końca dobry pomysł bo można czasem się jeszcze bardziej zdołować. Kasiu, musisz się przede wszystkim zająć sobą, by mieć dalej siłę to ciągnąć i wiarę , bo bez niej wszystko się sypie. A gdy tyle chorób dookoła, to nie i Ty chora, bo smutek od dawna Ci towarzyszy i z tymi zmartwieniami i słabą energią przychodzimy do naszych kotów. One robią co mogą by oczyścić atmosferę i same zaczynają się smucić i chorować. Tak mi się wydaje.

Maciejka Pierwsza

 
Posty: 80
Od: Nie lis 04, 2012 12:38

Post » Wto sty 15, 2013 20:27 Re: Kotomania XV-cz. ostatnia- Ptyś chory :(

Domyślam się, że teraz najważniejsze jest zdrowie Ptysia, ale gdybyś potrzebowała pomocy, pisz.
Pamiętaj, że tu nie jesteś sama!
Przytulam Obrazek

dana.b

 
Posty: 3583
Od: Śro lis 09, 2011 12:01
Lokalizacja: Warmińsko-Mazurskie

Post » Wto sty 15, 2013 21:39 Re: Kotomania XV-cz. ostatnia- Ptyś chory :(

Nie :(
Dlaczego nie może być chociaż troszkę spokojnie. :evil:
:ok: :ok: :ok:
Obrazek**Obrazek**"Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać Waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem."Théophile Gautier

Petka

 
Posty: 14372
Od: Nie cze 22, 2008 23:31
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto sty 15, 2013 22:20 Re: Kotomania XV-cz. ostatnia- Ptyś chory :(

Jeśli bedzie konieczny-załatwiam ornipural, eurydyka odpisała,że jeszcze ma . Jutro bedę wiedziała, czy wetka zaleci.
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Śro sty 16, 2013 13:59 Re: Kotomania XV-cz. ostatnia- Ptyś chory :(

Ptysiu- zdrowiej :ok: :ok: :ok:
Kasiu- zdrowiej :ok: :ok: :ok:
a reszta niech nie choruje :ok: :ok: :ok:
"Mimo że zgubiłem się, mimo że zabrnąłem w mrok,
wymieszałem z błotem krew, ocaleję mimo to,
trzeba uprzytomnić sobie, że nawet kiedy wszystko straci sens,
znajdziesz przestrzeń, gdzie wielka wiara tłumi lęk"

cytryna

Avatar użytkownika
 
Posty: 2793
Od: Pt paź 14, 2011 10:24
Lokalizacja: Ostróda

Post » Śro sty 16, 2013 15:42 Re: Kotomania XV-cz. ostatnia- Ptyś chory :(

kciuki za Was ,niech to się skończy wreszcie i wstanie u Was słońce

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Śro sty 16, 2013 17:35 Re: Kotomania XV-cz. ostatnia- alarm odwołany!!! :)

Alarm odwołany!!!!!!!

Wetka Ania dzisiaj mnie przywitala uśmiechem i powiedziała,że młodzi niepotrzebnie mnie przestraszyli-wyniki Ptysia wcale nie są złe-ot troszkę obniżony ASPAT-a poza tym wszystko piekne jak na kota prawie 9-letniego!
Nawet te płytki uległy posklejaniu w ampułce-jedynie ręczny rozmaz by pokazał, jaka jest ich ilość, a że krew Ptysia była strasznie gęsta -trochę mnie zdziwiła ta małopłytkowość, ale jak nie mam czarno na białym, to nie dyskutuję, a wyniki podano mi przez telefon.
Dzisiaj Ptyś dostał drugą połówkę kroplówy, ale dzisiaj to był anioł nie kot-leżał i dzremał mrucząc-wczoraj był istny Armagedon-krew sie lała,Ptys szalał, ja mam cały brzuch podrapany i sweter porwany, cały w sierści.
Milenka przysle mi 20 ml ornipuralu, wiec Kasieńko-bulbo-dzięki za chęć pomocy, ale juz nie bedę Cię fatygowała, choć to dla mnie bardzo ważne,że mogłam na Ciebie liczyć !!!!!!!!!!!
Ornipural nie zaszkodzi, bo po tej dziwnej chorobie, oczyści wątrobę-grom wie co to było-byc może niestrawność, byc może paskudna wirusówka jelitowa-nie ważne!-ważne,że kocina ma się lepiej, że zaczął lepiej jeść!

I tak oto po koszmarnym wczorajszym dniu, po nieprzespanej nocy(pilnowałam, by Ptyś wenflonu nie wyciągnął, w końcu o 3 nad ranem założyłam mu klosz, a o 4. 30 i tak wstałam, bo nie mogłam spać z nerwów) zaświeciło słonko-a ile nerwów i łez mnie to kosztowało-to moje!
Traf chciał,że wetki Ani wczoraj nie było, a młodzi z nadgorliwości mnie przestraszyli interpretacją wyników.
Matko-niech już wszystko zacznie sie układać, za dużo tego na mnie jedną!
Dzięki za troskę i oferty pomocy :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Poserduszkowałam sobie-a co! :twisted:
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Śro sty 16, 2013 17:58 Re: Kotomania XV-cz. ostatnia- alarm odwołany!!:)

:dance: :dance2: :dance:
Na takie wiadomości czekałam :ok:

dana.b

 
Posty: 3583
Od: Śro lis 09, 2011 12:01
Lokalizacja: Warmińsko-Mazurskie

Post » Śro sty 16, 2013 18:05 Re: Kotomania XV-cz. ostatnia- alarm odwołany!!:)

Kasia :mrgreen: ja się pytam : "fces f tufę? " :twisted:
Ja ci się pomartwię następnym razem, czekaaaaj :twisted:

:mrgreen: No.
Z lęku przed rusycyzmem wielu naszych braci, nie mówi „kot się czai”, lecz „kot się herbaci” ---- Jan Sztaudynger
Obrazek...ObrazekA tu znajdziesz nasz koci wątek: http://tiny.pl/hk6cq

Monika_Krk

Avatar użytkownika
 
Posty: 4693
Od: Wto lis 27, 2012 12:51
Lokalizacja: Kraków - tu żyją Smoki, Lajkoniki i Koty .

Post » Śro sty 16, 2013 18:11 Re: Kotomania XV-cz. ostatnia- alarm odwołany!!:)

Super wieści :ok: :ok: :ok:
Mówiłam, że będzie dobrze :D
"We don't apologize
And that's just the way it is
But we can harmonize
Even if we sound like shit
Don't try to criticize
You bitches better plead the fifth" \\m//
MRRRRAAUUUUUU! :twisted: HELL BLOODY YEAH! :twisted:
"Dark matter. It's not atoms. It's the other stuff." :ryk:

Caragh

Avatar użytkownika
 
Posty: 26628
Od: Pon sie 03, 2009 23:03
Lokalizacja: Ślůnsk

Post » Śro sty 16, 2013 18:41 Re: Kotomania XV-cz. ostatnia- alarm odwołany!!:)

Monika_Krk pisze:Kasia :mrgreen: ja się pytam : "fces f tufę? " :twisted:
Ja ci się pomartwię następnym razem, czekaaaaj :twisted:

:mrgreen: No.

Monia, ja wolę sie pomartwić i nie lekceważyc najmniejszych oznak złego samopoczucia(a oznaki wcale nie były najmniejsze!), tym bardziej ,że młodzi weci mnie w taki stan wprowadzili, niz zlekceważyc coś, a potem może byc za późno!
Przed chwilką dzwoniła wetka Danusia i powiedziała,że rozmawiała z kolezanką, która pracuje u starego, bardzo doświadczonego weta i on po wysłuchaniu objawów, po wynikach od razu powiedział-calicivirus!
Kurna i to by pasowało-Panduś mógł przejść to w postaci li i jedynie ocznej, Timus też, a Ptysia powaliło ogólnie-no wyglądał wczoraj jak wrak kota!!!!-widać było,że nawet chodzi niechętnie-dlatego wprowadzamy na siłę f-lizynę-koty tego nienawidzą, ale srał to pies!-na siłę strzykawką do pysia i tyle!
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, nfd, Tundra i 82 gości