Villentretenmerth pisze:Musiałem Antinetko. Albert otwiera lodówkę i nie zamyka. Odkręca krany i nie zakręca. A Odik otwiera drzwi... I nie zamyka. Już się boję co pokaże Maru. Kluczyki od auta schowałem. Koty...



i słusznie ....
Ale te Twoje kocury spryciury ...
też bym miała lekkie obawy, co do zdolności, szczególnych zdolności Maru
