Agneska pisze:Sukcesywnie to mozna kupowac zabawki czy drapaki.
A dom nalezy wietrzyc rowniez zima.
Czemu nie chcesz zabezpieczyc okien teraz? Jesli ze wzgledow finansowych, to moze warto w ogole przemyslec decyzje o opiece nad kotem - to zawsze sa koszty i trzeba byc na nie przygotowanym.
No i leczenie kota po wypadku kosztuje znacznie wiecej niz zabezpieczenie okien. Po warunkiem, ze kotu uda sie przezyc.
Jesli z innych wzgledow nie chcesz zabezpieczyc okien teraz, to pozniej moze sie nic nie zmienic...
Oj, z tym wietrzeniem zimą to chyba nie w Krakowie - otwierasz okno i przez smog śmierdzi tak, jakby się rozpaliło ognisko w pokoju. No, ale dobrze - powiedz mi - czy zimą dom/mieszkanie wietrzysz przez parę godzin tak, że nie możesz upilnować kota? Wydaje mi się, że nie - to kwestia 10-15 minut, a i wtedy mieszkanie jest dobrze przewietrzone. Czy w czasie takiego wietrzenia jednego pokoju nie mogłabym zająć się kociakiem w innym?
Poza tym w pokojach mam mocne wywietrzniki, które po otwarciu robią przeciąg w pokoju i wszystko ładnie wietrzą

Jeżeli chodzi o zabezpieczenie okien - nie widzę problemu, jeżeli zajdzie potrzeba. Czemu? U mnie w mieszkaniu mam niewielkie okienka na pionowych ścianach (80x90 x2) i duże okna sufitowe (we wnękach, na wysokości 3 metrów). Nie ma przy tych oknach mebli po których kot mógłby wejść i wyskoczyć. Tak jak wspominałam pokoje są wietrzone przez wywietrznik i własnie okna sufitowe, które "robią przeciąg" i wprowadzają czyste powietrze.
Jeżeli chodzi o upalne lato - okna są albo zamknięte, albo otwieram tylko okno sufitowe (powietrze w Krakowie jest oporne, lubi wisiec i nie często jest wietrzna pogoda która może 'nawiać' trochę świeżego powietrza do mieszkania).
Może niektórym nie spodoba się moje zdanie i zaraz pojawią się linki do zdjeć kotów po wypadkach, odpowiednie epitety etc etc, ale wolę to napisać, szczerze! Biorąc pod uwagę życie w moim mieszkaniu, to jak się toczy, wygląda, wydaje mi się, że na tym etapie nie jest to niezbędne. Oczywiscie nie wykluczam takiej możliwości z czasem.