Morgan, Tinka, Ryfka, Ezio, Floof & Viagra

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Sob gru 29, 2012 9:36 Re: Morgan i Maluchy. Ciastus [*]

casica pisze:
Discordia pisze:Czytalam dzis w necie co to byla za wstepna diagnoza, czemu umarl Ciastus. Po niemiecku to bylo Gallenstau. Wyczytalam, ze przyczyna jest zbyt tluste, i zbyt bogate w bialko pozywienie. Czy to mozliwe? Moje koty od poczatku jedza Orijena suchego, do niedawna "zagryzane" puszkami Ziwi Peak, od czasu jak sa maluchy to przeszlismy na mokre grau. Ale podstawa bylo suche. Czy takie karmienie moze zabic duzego, silnego, 3 letniego kota? 8O :|

Moim zdaniem jest to możliwe. Będę upierdliwie głosić zawsze i wszędzie, że naturalna karma czyli mięcho jest jedynym pozywieniem, które jest dobre dla kota. Wszystkie te wypasione karmy to marketing. To tylko konserwy z długim terminem przydatności do spożycia. Mnie mądry wet dawno temu, na pytanie o gotowe karmy powiedział - a czy ty chciałabyś przezyć całe zycie na konserwach? Tego się trzymam. Gotowe żarcie to wygoda dla właściciela, nie dobro kota.

A wiesz Dis, Ciastuś mógł być uwarunkowany genetycznie i po prostu karma nie była dla niego dobra. Ale o tym nie mogłas wiedzieć :(


Tyle ze moje koty miesa nie jedza. Przy robieniu obiadu to owszem, skubna dwa, trzy kawaleczki i sobie ida. Jak Ciastka wzielam, to on wogole miesa nie znal. Ponad pol roku z nim walczylam zeby go do miesa przekonac. Maluchy na szczescie mieso wsuwaja az sie uszy trzesa, planuje je za jakies 2 miesiace calkiem na BARF przestawic. Moze Morgan tez wtedy da sie namowic.
Ciastusiu i Haskellku [*]

Discordia

Avatar użytkownika
 
Posty: 11660
Od: Nie sie 12, 2007 12:34
Lokalizacja: Wabern/Szwajcaria

Post » Sob gru 29, 2012 11:19 Re: Morgan i Maluchy. Ciastus [*]

Cholestaza moze miec rozne przyczyny... nie tylko, a moze nie przede wszystkim jedzeniowe.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88590
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Sob gru 29, 2012 11:22 Re: Morgan i Maluchy. Ciastus [*]

Discordia pisze:Tyle ze moje koty miesa nie jedza. Przy robieniu obiadu to owszem, skubna dwa, trzy kawaleczki i sobie ida. Jak Ciastka wzielam, to on wogole miesa nie znal. Ponad pol roku z nim walczylam zeby go do miesa przekonac. Maluchy na szczescie mieso wsuwaja az sie uszy trzesa, planuje je za jakies 2 miesiace calkiem na BARF przestawic. Moze Morgan tez wtedy da sie namowic.

Warto probowac :) Bialas sie nie mogla przekonac dluyzszy czas. Dawalam jej lyzeczke, a ona odchodzila, pozostale koty jadly. A ktoregos dnia sprobowala i od tego momentu je :)

Dostaja jeden poisilek dziennie chrupki. Po pierwsze, zeby nie mialy szoku jakbym musiala wyjechac na caly dzien i barfa im wtedy przeciez nie zostawie albo na dwa czy trzy i nikt nie bedzie do nich 3 razy dzeinnie przychodzil... Poza tym Bialas dostaje to chrupkie jedzenie wspomagajace wydalanie.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88590
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Śro sty 09, 2013 16:39 Re: Morgan i Maluchy. Ciastus [*]

Tinka rzuca miesem. Doslownie. Zjadla swoje, zjadla Morganowi, wyjadla czesc bratu, a reszta podrzuca po calym domu.


Haskell nadal nie daje sie dotknac, ale widac, ze jest nas ciekawy. Jak siedzimy przy kompach to kladzie sie naprawde blisko. Jak sie kapiemy, to siada w progu do lazienki i patrzy, i patrzy, az przychodzi Tinka zobaczyc na co on tak patrzy, ale znudzona odchodzi. A on dalej patrzy. Jak spimy, to albo przytula sie do Morgana, albo sie kladzie na dywaniku obok lozka. Jak wstaje, to najpierw musze zerknac czy go nie ma na podlodze, jesli jest musze sie przeturlac przez cale lozko zeby wstac z drugiej strony, zeby go nie sploszyc.
Ostatnio edytowano Śro sty 09, 2013 16:44 przez Discordia, łącznie edytowano 1 raz
Ciastusiu i Haskellku [*]

Discordia

Avatar użytkownika
 
Posty: 11660
Od: Nie sie 12, 2007 12:34
Lokalizacja: Wabern/Szwajcaria

Post » Śro sty 09, 2013 16:40 Re: Morgan i Maluchy. Ciastus [*]

Zabawowa dziewczynka ;)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88590
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Śro sty 09, 2013 17:44 Re: Morgan i Maluchy. Ciastus [*]

zuza pisze:Zabawowa dziewczynka ;)

a ja mam potem podloge do mycia. Ostatnio az sie przestraszylam, bo nie widzialam samej zabawy, tylko pod stolem podloga wygladala jakby ktos sie tam na smierc wykrwawial, jakis taki bardziej krwisty kawalek sie trafil. Ja od razu panika, bo na pewno nie domylam jakiejs puszki po zarciu i sie ktores pocielo, i sie biedne wykrwawia.
Ciastusiu i Haskellku [*]

Discordia

Avatar użytkownika
 
Posty: 11660
Od: Nie sie 12, 2007 12:34
Lokalizacja: Wabern/Szwajcaria

Post » Śro sty 09, 2013 17:48 Re: Morgan i Maluchy. Ciastus [*]

Wyobrazam sobie jakie wrazenie musiala zrobic taka krwawa jatka...
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88590
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Sob sty 12, 2013 15:00 Re: Morgan i Maluchy. Ciastus [*]

Haskell znalazl sobie nowa miejscowke na nocne spanie. W sypialni, ze wszystkimi, ale na recznikach w szafie. Taki strategiczny punkt, gdzie jest mieciutko i wszystkich sie ma na oku. A w dzien spi na walizce ktora jeszcze nie jest schowana. Kamufluje sie, czarny kot, na czarnej walizce, tylko oczy widac.
Ciastusiu i Haskellku [*]

Discordia

Avatar użytkownika
 
Posty: 11660
Od: Nie sie 12, 2007 12:34
Lokalizacja: Wabern/Szwajcaria

Post » Sob sty 12, 2013 15:01 Re: Morgan i Maluchy. Ciastus [*]

Najwazniejsze, ze w stadzie :)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88590
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Nie sty 13, 2013 5:15 Re: Morgan i Maluchy. Ciastus [*]

Robimy postepy. Haskell nie zwial od wyciagnietej w jego kierunku reki. Nawet obwachal palce. I nie mialam w rekach pasty! Bo zwykle z pasta to musze najpierw pokazac tubke, poczestowac Morgana, a dopiero potem Haskell odwazy sie zlizac paste z palca. I jeszcze dzis jak podsunelam mu miche, to sie nie odsunal. Zwykle robi krok w tyl, dopiero pozniej zajmuje sie micha.

Niesmialo moge wysunac teze, ze jeszcze bedzie z niego porzadny kot.
Ciastusiu i Haskellku [*]

Discordia

Avatar użytkownika
 
Posty: 11660
Od: Nie sie 12, 2007 12:34
Lokalizacja: Wabern/Szwajcaria

Post » Nie sty 13, 2013 9:11 Re: Morgan i Maluchy. Ciastus [*]

Czytam każdy Twój post.
Nawet nie wiesz, jak się cieszę, że podjęłaś „jedyną słuszną decyzję”, przygarniając go z siostrą :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 13, 2013 9:47 Re: Morgan i Maluchy. Ciastus [*]

Jeszcze moze was zadziwic :)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88590
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Nie sty 13, 2013 11:01 Re: Morgan i Maluchy. Ciastus [*]

Tak, on ma niesamowity potencjał.
Potrzeba było tylko właściwego domu... :D
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 17, 2013 15:27 Re: Morgan i Maluchy. Ciastus [*]

Tinka miala miziana sesje rano w wyrku ^^ No wreszcie! Zauwazylam, ze ona mnie zawsze pilnuje jak sprzatam kuwety. I chodzi za mna od kuwety do kuwety (u mnie stoja w trzech strategicznych miejscach, zeby kot zawsze mial gdzies blisko) i sie paczy. Dozorca niewolnikow.
Ciastusiu i Haskellku [*]

Discordia

Avatar użytkownika
 
Posty: 11660
Od: Nie sie 12, 2007 12:34
Lokalizacja: Wabern/Szwajcaria

Post » Czw sty 17, 2013 15:31 Re: Morgan i Maluchy. Ciastus [*]

Pewnie sie dziwi, co robisz z tymi ukradzionymi kupami :evil:
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88590
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości